Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czekamnoca

Nie wrocil na noc....

Polecane posty

Gość też wegetarianka
To nie w porządku. Powinien zadzwonić (wysłać smsa), jeśli miał zamiar nie wrócić na noc. Zrobiłby tak, gdyby się z Tobą liczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- tak twoj facet to z pewnoscia odwazny, mezny i stanowczy buchaj " maz ike to Kononowicz. Wiec za rozgarnietego bym go nie uwazala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może zadzwonił na ....podobny numer i powiedział : ayyyyaya (czkawka) bejjjjjjjbe :D tylko tego nie pamięta:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zero wyrozumiałości. Facet pił z kumplami. Od 7 kolejki, nie był w stanie myśleć logicznie, po 10 już nie widział klawiszy w telefonie a po 12 już tylko bełkotał o tym co i ile może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I pomyśl sobie Autorko, jak on źle znosi picie, to ominęła Cię wątpliwa przyjemność sprzątania łazienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I pomyśl sobie Autorko, jak on źle znosi picie, to ominęła Cię wątpliwa przyjemność sprzątania łazienki." - dokladnie, gosc najgorszy etap upojenia zostawil wraz z oparem u kumpla a ta ma jeszcze pretensje :) jasne ze powinien byl dac znac ale nie ma co robic afery, kazdemu sie moze zdarzyc lekka nieswiadomka, przejdzie mu kac to pewnie nawet przeprosi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnioskuje......
jesli zaczerniasz nick to miej odwage pisac tez w swoim imieniu.......:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak miałam, zaczęło się niewinnie jak u Ciebie. Robiłam w zasadzie wszystko, co poradziliście dziewczynie. Tłumaczyłam, prosiłam, obrażałam się, dochodziłam co robił, a potem mi przeszło jak ręka odjął, jak chciał mi coś o tym powiedzieć w ogóle nie słuchałam, nie zdawałam pytań, przestałam się interesować i martwić. Nie pomogło w tym sensie ,ze przestał to robić, ale ja byłam wolna, robiłam co chciałam nie siedziałam w domu myśląc że może wróci, a nie wziął klucza i będzie musiał stać pod domem. Robiłam to co uważałam za stosowne,a gdy znalazłam go na klatce, w ogródku, na ławce przed domem, było mi wszytko jedno czy wejdzie z nami do domu. Od ponad roku nie jesteśmy razem. Ten pierwszy raz zdarzył mu się dopiero hen po ślubie, wiec może lepiej ze Ty dostałaś wcześniejsze ostrzeżenie. Moja rada, skup się w tym czasie na sobie, serio. Ty tez możesz wychodzić i przychodzić, kiedy amisz ochotę, nie na złość mu tylko po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę się zapędziłaś nie każdy kto nie wróci na noc raz- będzie nie wracał częściej tak samo nie każdy kto raz wypije szklankę piwa zostanie alkoholikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedny facet, jedna impreza z kumplami i zaraz bedzie musial wydukac "czesc jestem Tomek, zona mowi ze mam problem z alkoholem" no coz... wspieramy cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnioskuje......
ike moje wypowiedzi nie sa zaczernione wiec nie ode mnie obraza twego meza.......... LUDZIE NAUCZCIE SIE ODROZNIAC PODSZYWY.......:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalliope - nie należy popadać w przesadę. Raz - każdemu się zdarzyć może. Z różnych przyczyn. Chłop może musiał się wyluzować na maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wnioskuję a jak wydedukowałaś, że podszywów nie odróżniamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje wypowiedzi nie sa zaczernione wiec nie ode mnie obraza twego meza wiem o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak wydedukowałaś, że podszywów nie odróżniamy? myślę brum, że zdradziło nas zignorowanie tej wypowiedzi:) wnioskuję pewnie pomyślała, że to tak na złość :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, że zachował się niepoważnie ale ja na przykład nie znam nikogo kto byłby całkowicie bez skazy i zawsze zachował się super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnioskuje......
ike "trochę się zapędziłaś nie każdy kto nie wróci na noc raz- będzie nie wracał częściej tak samo nie każdy kto raz wypije szklankę piwa zostanie alkoholikiem" po tej wypowiedzi............... a teraz wracam do pracy bo widze ze wybaczylybyscie nawet i zdrade.....a co tam....niech sie wyzyje.... narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja na przykład nie znam nikogo kto byłby całkowicie bez skazy i zawsze zachował się super" a nasz polegly Prezydent? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz wracam do pracy bo widze ze wybaczylybyscie nawet i zdrade i widzisz to w szklanej kuli? czy masz tak prosty tok myślenia, że be problemu uznajesz, że upicie się i zdrada to to samo ? a jeżdżąc rowerem każdemu mówisz, że masz ferrari ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nasz polegly Prezydent? świeci się nie liczą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale można z nich przykład brać. i też polegnąć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm... Hmmm... Hmmmmm.... To może Ty w drodze wyjątku, nie bierz przykładu z Prezydenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewentualnie wybieraj połączenia kolejowe, promowe, autobusowe, rowerowe. I piesze wycieczki ale nie w okolicach lotnisk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szczęście w moich rejonach powstanie lotniska tylko od wielu lat zapowiadają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli - spoko. Możesz spokojnie wychodzić na grzyby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×