Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta w plaszczu

koniec bycia kochanką, obiecywał a i tak wyszło tak jak pisaliście...

Polecane posty

Gość pompapąpa
wiec nie mozwcie ze kochanka zawsze przegra z zona :o zwlaszcza jak zonka jest stara i paskudna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysl .....
ty weszlas z butami, walczylas o niego przerabalas zycie tej rodziny prawda jest taka ze jakby kobiety nie wchodzily w zwiazki z zonatymi, nie byloby tylu rozbitych rodzin, placzu chyba dlatego w islamie w niektorych krajach tych radykalnych jak kobieta zdradza jest ukamienowana .. teraz widze w tym slusznosc co inego odbic facta ktory nie ma dzieci co innego dzieciatego i nie mam dzieci, nie mam meza ,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimny jak głaz
"pompapąpa wiec nie mozwcie ze kochanka zawsze przegra z zon" Bacz na to co piszesz :D Jak by nie patrzec- jesteś już żoną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pompapąpa
Poczekaj, poczekaj, pustaczku :) Ty też kiedyś będziesz "stara i paskudna". I myślisz, że twój kochany mężuś będzie cię po pokrytej żyłami dłoni głaskał, po główce siwej miział i pójdzie z tobą na długi spacer po parku w jesieni waszego życia? Nie, złotko, on cię kopnie z furkotem w dupę, tak jak kopnął swoją żonę, bo się zestarzała i pójdzie dymać nowe mięsko :) Także czekaj żabciu, twój los wróci do ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihahohihaha
nie masz pewności, że to ona wypisuje, więc jej nie oczerniaj Po drugie - wchodząc w związek z żonatym powinnaś się liczyć z czymś takim Nie pochwalam takich działań jakie czyni żona twojego kochanka *jak to żałośnie brzmi - ale też nie jest mi ciebie szkoda Ot tania lalunia, chętna do łóżka - pewnie z niebzyt dobrego domu dała dupy żonatemu i się podziało zabawne - znam pewną kobietę - podejrzewała męża o zdradę - miała charakter podobny do żony kochanka autorki i też się odgrażała, że powywiesza zdjęcia tej ladacznicy na drzewach, że zadzwoni do rodziny itd A potem się dowiedziałam, że jej córka ma romans z żonatym, o którym owa kobieta wiedziała i jak romans się zakończył to obwiniała ..... oczywiście faceta, a nie swoją córkę :) "Moralność" niektórych kobiet poraża ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrz walki z cnotą
Oczywiście, że mam facetom (zdecydowanej większości) mających kochanki chodzi tylko o seks! Z początku dla mnie jako faceta tylko o to chodzi! Nowe ciało, nowa c..., no i ten efekt świeżości w porówaniu z nudą i przewidywalnością żony! Naiwne, może po jakiś czasie seks przechodzi w jakąś formę uczucia do kochanki, ale ten pierwszy dla ego faceta zawsze jest najważniejszy. A większość kochanek podbija swe ego mając na uwadz, że jeśli żonaty mną się ainteresował to jestem lepsza od jego żony...i na tym buduje swą filozofię byci akochanką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesli ona ma konto
na naszej klasie, napisalabym do niej ostrzezenie, ze jesli sie nie uspokoi, pociagne ja do odpowiedzialnosci prawnej. Kodeks karny usmiecha sie pelna klawiatura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość art123
nie bądźcie śmieszne, jeżeli romans trwa dłużej , to nie udawajcię że kochanka jest darmową lalą, po pierwsze- hotele kosztują ,po drugie on dla niej okłamuje żonę, dla niej się szoruje, dla niej się stara i udaje kogoś innego. A wszystko dlatego aby ona zechciała przy nim być. One- kochanki zazwyczaj są atrakcyjniejsze ( te długotrwałe ) samodzielne i w tym czasie mają władzę nad facetem. Oboijętnie co tu napiszecie, kochanka nie tylko daje ale i dostaje- często sex jaki żonom nawet się nie śni. Kochanki nie są ofiarami, akurat one dostają to czego żona już długo nie ma ( a więc namiętny sex, czułe słówka, kwaity, codzienne sms-y, rozmowy i co tam jeszcze sobie wymyślicie) dlatego cierpienie żon jest tak duże. Pokazywanie tej zazdrości i cierpienia daje jedynie obraz,że cokolwiek zrobią żony, zawsze to będzie żal ,że kochanki "za darmo" korzystały z tego pakietu "dobrodziejstw". Jednak zapominają,że nikt tym mężom nie trzymał pistoletu przy skroni. Oni tak po prostu chcieli, mieli wybór a żony piszą ,że to kochanka jest winna. Kochanka ma swoją jazdę i nie ma to nic wspólnego z żonami . Dlatego lepiej skupić się nad sobą a kochankom( byłym czy obecnym) życie wystawi rachunek i to wcale nie musi żona być tym komornikiem. Nie wiem czy tak można ale obojętność w tym wypadku wygląda lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to sie mowi potocznie
suka nie da, pies nie wezmie Jednakze moim zdaniem, suka daje, ale pies nie musi brac!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to sie mowi potocznie
Przeciez to jest dorosly facet, ktory powinien sie liczyc z konsekwencjami swoich czynow. To on mowi kochance, ze w malzenstwie mu sie nie uklada, szuka pocieszenia, etc... on stwarza te pozory i sytuacje. To ON jest glownym winowajca, a nie kochanka. Owszem, ona tez winna, bo poszla z zonatym, to inna sprawa, ale jako osoba wolna teoretycznie moze robic co chce. Dla mnie facet zonaty jest nietykalny. A jakby moj mnie zdradzil to sayonara, kop w doope i nie ma przepros.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobrze
i mądrze powiedziane art123. Całkowicie się z Tobą zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dolnoślązaczka....
Czasami zanim żona dowie się o zdradzie swojego męża, to może minąć kilka lat :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniej niż zero
Sama sobie jesteś winna, wypowiadasz się tak, jakby zrobił Ci wielką krzywdę, jakbyś była najbardziej poszkodowana. Jeszcze chcesz udać szlachetną- że pokażesz smsy żonie. Nie musisz zniżać się do jej poziomu- jesteś o wiele wiele niżej. To Ty wpieprzyłaś się w cudze małżeństwo- nie ONA. Oczywiście nie twierdzę, że on jest biedny i niewinny, ale nie zachowuj się jak ofiara, poszkodowana bo nią nie jesteś. Co sobie myślałaś? Faceci przeważnie zostają przy żonie, niż kochance. To chore, dla mnie facet żonaty nie istnieje, jak zauważę obrączkę to nie zauważam jego, a Ty tutaj żalisz się na forach jaka z Ciebie ofiara, to co napisała o Tobie żona jest prawdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zooozka
generalnie widać tu podział na kobiety, które obwiniają męża i te, które obwiniają kochankę. Wszyscy jednak się zgadzają co do tego, że ona zniszczyła życie rodziny swojego kochanka. A dlaczego nikt nie mówi o tym jak bardzo on zniszczył jej życie? Jak bardzo ona cierpi bo ktoś kocha kochała, komu ufała, kto obiecywał jej wielką miłość okazał się być draniem niezasługującym na miłość. Jakby tego było mało żona ją obsmarowuje, w imię czego? W imię wierności, która to nie ona jej obiecywała. Ale jakby tego jeszcze było mało pisze tu, na forum, po to żeby ktoś ją poklepał po plecach i powiedział,że będzie dobrze, a co zastaje? "masz co chciałaś, jesteś zerem, nie graj ofiary" jakim prawem ktoś ocenia która z kobiet cierpi bardziej, zona czy kochanka? Naprawdę myślicie, że jej jest dobrze ze sobą? że nie czuje żadnych wyrzutów sumienia? że nie ma poczucia straty? zastanówcie się zanim coś napiszecie, bo słowa naprawdę potrafią ranić. I nie odwołujcie się do "ja na twoim miejscu", czy tez "ja na miejscu tej zony", bo nie macie pojęcia co byście zrobiły na jej miejscu, nawet jeśli też zdradziłyście czy byłyście zdradzane, bo każda sytuacja jest inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma sie co rozczulac
nad cierpieniem kochanek, bo one same swoim zachowaniem przyczynily sie do tego, ze teraz cierpia. Tak samo jak przy zabawie ogniem, jesli igrasz z ogniem to predzej czy pozniej sie poparzysz. To jest naprawde proste. Zeby bylo jasne - nie rozgrzeszam meza, ani prostackiego zachowania zony (w tym wypadku). Ale mimo wszystko uwazam, ze najbardziej poszkodowana jest zona, bo to ona jest oklamywana i zdradzana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felicjana
Kochanki cierpią? niemożliwe. Przecież od samego początku romansu z żonatym wiedzą że taki moment nadejdzie.Facet który chce życie układać z kochanką nie patrzy na żonę poprostu rozwodzi się z nią i zaczyna od nowa z nową wybranką.Facet który naprawdę zakochuje się w kochance nie odwraca się za siebie,nie ważne są kredyty ,dom i cała reszta... Taki który latami ciągnie romans ,który wymyśla nowe bajki dla żony ,dla kochanki jest zwykłym tchórzem który jak się sprawa rypnie zostaje z żoną.Kochanka która czeka latami na jego odejście od żony jest poprostu naiwna i wierzy w to w co chce wierzyć,a taki gnojek wykorzystuje to poprostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bułeczka maślana.
kobieta w plaszczu miałam identyczną sytuację,po jakimś czasie zaczęły napływać rózne epitety od jego żony pod moim adresem,więc odpłaciłam jej pięknym zanadobne,mianowicie: odnalazłam jej profil na NK i do wszystkich jej znajomych jak leciało a przede wszystkim do jej/jego rodziców,sióstr/braci itp rozesłałam nasze skopiowane rozmowy na gg,wspólne zdjęcia,to,co on pisał o niej ze taka z niej niemota,ze jej już NIE KOCHA,ze ich rodzina dawno juz przestała istniec itd....itd.... Od tamtej pory mam spokój:) Ps. Słuchy mnie doszły,ze jednak ich małżeństwo sie rozpadło pomimo wszelkich starań by je wyprowadzic na prostą. No cóż,jak to mówią: kazdego szkoda,samo życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka zonatego faceta
niewinna jako ta leleja biała? :D, :D, :D wszystkie które znam są egoistkami do potęgi, zapatrzonymi w siebie KTÓRYM DYNDA CIERPIENIE ŻONY -i co ważniejsze nic nie winnych DZIECI Dobrze co tak. Każda powinna tak skończyć, może by się przestało rozgrzeszać panny wbijające się w małzeństwo na klina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka zonatego faceta
bułeczka maślana. to co zrobiłaś nie da się wytłumaczyć NICZYM. Ona przynajmniej miała powód, TY mało, że jesteś dziwką to jeszcze mściwą. Ciekawe jak życie ci za to odpłaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem nią
Imponuje Wam kobiety to że facet dla Was okłamuje rodzinę ,że mówi "kochanie muszę wyskoczyć do Cześka po płytę" i leci do was na bzykanko?????? Gówno was to obchodzi??prawda??? więc nie dziwcie się później i nie płaczcie na forach że was zostawił!!proste!! Po co później te wszystkie płacze,zapytania????żale i smutki .?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bułeczka maślana.
kochanka zonatego faceta pisz sobie co tam Ci slina na jęzor przyniesie,mnie to terefere:P sądząc po twoim nicku równiez jestes kochanką ->dziwką->ku*wą? Ona miała powód? Ciekawe gdzie ona była przez 2 lata trwania naszego romansu,chyba,ze o wszystkim wiedziała tylko siedziała cicho jak nmysz pod miotłą bo nigdzie nie pracowała,siedziała jak ten kocmołuch w domu i lepiła pierogi. A romans zakończyłąm ja bo jak to nmówią"co za duzo to i świnia nie zje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem nią
A maślana bułeczka pokazała tylko za co jest w stanie rozkraczyć się przed facetem :) za kilka słów ściemy była gotowa oddać się cała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka zonatego faceta
tak jak poprzedniczka może pisać tylko piętnastolatka... spróbuj pogodzić dwoje dzieci, pracę na cały etat i drugi etat w domu to zobaczymy, na co jeszcze będziesz miała czas i ochotę... zwłaszcza, że facet szukający kochanki zwykle nie pomaga w domu i przy dzieciach, więc swoje obowiązku zrzuca na i tak juz przemęczoną żonę i sam ma czas na bzykanko z kochanką :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem nią
wszyscy ci teraz wierza ze to ty zakończyłaś romans bo tak sobie chciałaś hahaha bardzo dobre . a co cię to obchodzi czy żona tego pana lepi pierogi czy pracuje czy nie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoją droga czym innym jest temat zdrady czym innym jest idiotyczne mszczenie się na kochance mężuś cacy i dobry ale wyżyć się trzeba baba, która się mści i uderza chyba wie, że ta druga może jej oddać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka zonatego faceta
Ciekawe gdzie ona była przez 2 lata trwania naszego romansu,chyba,ze o wszystkim wiedziała tylko siedziała cicho jak nmysz pod miotłą bo nigdzie nie pracowała,siedziała jak ten kocmołuch w domu i lepiła pierogi. A co, sądzisz, że poszedł z tonbą do łóżka i wte pędy pochwalił się żonie? Jesteś zwykła BEZWZGLĘDNĄ SUKĄ i już żal mi faceta, który się z toba ożeni :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bułeczka maślana.
kochanka zonatego faceta tak jak poprzedniczka może pisać tylko piętnastolatka... spróbuj pogodzić dwoje dzieci, pracę na cały etat i drugi etat w domu to zobaczymy, na co jeszcze będziesz miała czas i ochotę... zwłaszcza, że facet szukający kochanki zwykle nie pomaga w domu i przy dzieciach, więc swoje obowiązku zrzuca na i tak juz przemęczoną żonę i sam ma czas na bzykanko z kochanką Następna obrończyni skrzywdzonych żon sie odezwała hahaha,jestescie poprostu śmieszne w tym wybielaniu waszych męzusiów. Tamta"szanowna małżonka" nigdzie nie pracowała,siedziała jak ta kwoka w domu,86 kg przy wzroscie 163 cm,zaznaczam,ze nie mieli dzieci bo ich nie chciała miec,wiec mi nie pisz,ze była az tak zarobiona by odsunąc męza na boczny tor. siedziało locha tylko na kanapie z paką czipsów i żarła aż do zesrania,na basen nie,na spacer nie,na rower nie,wszystko na NIE. A potej jedna z drugą wylewa łzy na kafe,ze mąż mnie zdradza,podejrzewam,ze mąż ma romans itp itd same sobie jestescie winne,ze męzowie was zdradzają::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bułeczka maślana.
więc moze warto zastanowic sie przy okazji równiez nad sobą,bo lepiej zajrzeć do cudzego sadu pod lasem anizeli do przydomowego ogródka. Mozecie sobie pisac co chcecie,jak chcecie,mam wasze opinnie na móju temat w głębokim poważaniu:) a tamta locha dostała to na co sama sobie zasłużyła,po co mnie zaczęła nękac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka zonatego faceta
bądż uprzejma nie wkładać mnie do wora pt "meżowie was zdradzają" bo nie mam męża. natomiast uważam, że kochanka wbijająca się w małzeństwo na klina jest zwykłą dziwką. Powiedz takiemu kochasiowi: przyjdx jak będziesz wolny - a zobaczysz ILE TAK NAPRAWDĘ ZNACZYSZ dla "mezusia". Bezwzględne jest nieliczenie sie z cierpieniem innej kobiety ( bo to że żarła chipsy chyba jej cierpienia nie umniejsza?), a zrobienie jej do tego syfu wśród wszystkich wtedy, gdy zdecydowali sie walczyc o ten związek to juz jest robotą emocjonalnej PSYCHOPATKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×