Jak odmówić???

Moja siostra dala mi wózek, gondolę, jest trochę zużyty... Chciałabym kupić sobie swój, nowy ale widzę jak ona jest zaangażowana i nie wiem co zrobić, doradźcie coś... Bo głupio mi trochę...

bierz, kupisz sobie nowa spacerowke :)

niemałą kasę możesz kupić dużo innych rzeczy

powiedz siostrze ze zawsze myślałaś o innym wózku i już masz taki upatrzony. podziękuj jej bardzo za zaangażowanie i tyle

No ja bardzo jestem jej wdzięczna, że tak mi pomaga... Ale czuje się lekko zakłopotana.. Owszem, tony ciuszków przydadzą się:):) Ale dostalam też wanienkę, zużytą.... Nie chce żeby wyszlo, że jestem niewdzięczna ale chce żeby moje dziecko mialo nowe rzeczy i żeby siostra za razem była szczęśliwa, bo troche próbuje uszczęsliwić mnie na siłę.

ale powiedz mi - chodzi o to, ze ten wózek i wanienka, są zużyte w sensie, że np poniszczone, brzydkie, czy zużyte w sensie, że używane i chcesz miec nowe dla zasady?

bierz po co ci nowa gondola?, jak ja przez gora 6m bedziesz urzywac zainwestuj w dobra spacerowke WÓZKI WIELOFUNKCYJNE TO STRATA KASY!! lepiej kupic porządną spacerwokę a gondole np porzyczyc albo urzywana odkupic

może być tak, że dzieciaczek szybciej nawet wyrośnie i krócej niż 6miechów posłuży. Jeśli rodzisz zimą, to tez nie będziesz latać na spacery po 5godz. dziennie. Ja bym wzięła, a zainwestowała w spacerówkę jak dziewczyny piszą

Chcę miec nowę, bo wanienka jest zniszczona,ale wózek w sumie przeżyję, muszę tylko dokupić torbę. A tak pozatym wózek jest typowy dla chlopca a ja spodziewam się dziewczynki:) Nie wygląda to trochę głupio??

bierz ta gondolę! spacery to nie rewia mody! zaoszczedzisz na zakupie a lepiej kupisz lepszą spacerówkę wanienka jak jest mocno sfatygowana to możesz nową kupić za20-30zł nie majatek, albo jeszcze lepiej kup matę antyposlizgową i wyłoż nią tą stara wanienkę, a potem ta mata posłuzy ci bardzo długo, kiedy już od 6-7 miesiaca bedziesz mogła sadzać dziecko w normalnej wannie czy brodziku

wanienke kup nową, nie kosztuje duzo na wózek tak jak Ci tu koleżanki radzą - przymknij oko moim zdaniem nie ma jakichs konkretnie przypisanych kolorów dla chlopcow i dziewczynek - co sie komu podoba :)

Dzięki za rady:) Dokupię rożowy kocyk i jakies tam dodatki:)

dokup dodatki i się nie przejmuj - kupiliśmy fotelik niebieski w róże, bo mi się podobał, a nie wiedzieliśmy co będzie - wyszedł chłopiec i nie miał o te róże pretensji - teraz jeszcze dziewczyna będzie musiała przeżyć kolor niebieski;) a że ludzie mogli być nieco zamieszani? to przynajmniej się upewniali co w środku!

E tam po co wydawać pieniądze, jak nie trzeba? Jeszze wanna - ok, bo to tanie. Ale wozek? Bierz z pocałowaniem w rękę

Też proponuje wziąć ten wózek, wanienka nie jest droga. A że był dla chłopca to nic, ja mam córcię a nosidełko kupiliśmy w kolorze morskim w samoloty, takie nam się spodobało, fotelik siedzący już kupiliśmy różowo bordowy. Niewiem jeszcze kim będzie moje drugie dziecko, ale jeśli chłopiec to nie zamierzam kupować wszystkiego nowego, tylko dlatego że kolorystyka nie taka jak trzeba.

Ja dużo rzeczy dostałam od swojej siostry i jestem bardzo zadowalona . dała mi ubranka, wóżek głęboki ze spacerwoym w idealnym stanie za 4 500 tyś . zł. i wiele innych potrzebnych rzeczy . jestem z tego bardzo zadowolona . Pozdrawiam . Ciesz sie z tego co dają. bo inni nie maja tyle szczęcia . http://tnij.org/idui

Dziewczyny, autorka jest w ciazy z pierwszym dzieckim i dlatego tak szlaje :) Ja jak bylam w ciazy z synem to po odczytaniu testu w ten sam dzien pobieglam do sklepu i kupilam kilka ciuszkow... nie wierze ze Wy tez bylyscie takie rozsadne przy pierszym maluszku. Ja nakupilam mnostwo dupereli ktore potem do nieczego sie nie przydaly. :D Autorko, jak Ci siostra chce cos dac to bierz i sie nie zastanawiaj bo Teraz rzeczy dla dziecka sa horendalnie drogie . Nie kupuj zadnej gondolki tylko bierz ta co ci sostra daje. A pieniadze oszczedzaj jak dziecko bedzie starsze to wydatki ci sie zwieksza, zobaczysz a wtedy kasa bedzie jak znalazl. Pozdrawiam :)

jagoda masz ty rację! zapomniał wół jak cielęciem był :D przy pierwszym też szalałam jak durna i wyszukiwałam ubrań czy pościeli po całym miescie teraz jest zupełnie inaczej doceniam inne rzeczy i nie zajmuje sie już takimi bzdurami

Skoro chcesz mieć dla córki fajny, nowy wózek, to go kup. Nie co się ograniczać, w końcu nie będziesz miała 10 dzieci, więc warto spełniać marzenia. Siostrze powiedz, że dziękujesz za wózek, ale nie jest już modny i nie podoba Ci się ten styl. Zaproponuj jej, żeby sprzedała na allegro. Ona będzie miała trochę kasy, a Ty frajdę:)

Jak nei masz co zrobic z używanymw wózkiem, to chetnie podam Ci swój adres. Ja bardzo chetnie wezmę cos od kogos - nie zamierzam wydawać majątku na cos, co posluży krótko.

Ja jestem w pierwszej ciaży, ale wózek bym wzięła i kłaniała sie w pas . Zaczął sie 18 tydzień i jedyne, co kupuję, to książki-bajki audio dla młodego.

kielbasa...no litosci, noworodka bedziesz tymi audiobookami uszczesliwiac:O??????????????????????????? nastepna nawiedzona pipa co guzik wie o dziecku:O

tak, noworodka Bo moge do niego nawijac sama, a może do niego nawijac też głos z płyty. W końcu skądś musi się języka nauczyc, a ze jestem jedyną Polką , którą będzie miał/a w otoczeniu, więc trudno mi chyba bedzie tak gadać sobie a muzom. I moze innym tonem poproszę, pani wszystkowiedząca

innym tonem :D prosze bardzo - choooj ci w doope tępa szmato:D

i nawzajem

Tak jak ktos wczesniej napisal powiedz siostrze ze masz upatrzony inny wozek i chcesz taki od dawna. Ja doskonale rozumiem dobroc serca, ale sama mam jedynaka i wychodze z zalozenia, ze jako jedno dziecko nalezy mu sie wszystko nowe. Samej tez trudno jest mi proponowac znajomym jakies uzywane rzeczy, bo niektorzy maja podobne podejcie do mojego.

łojojojo DZIEKI WIELKIE! Twoj tekst tak mnie rozbawil, ze placze ze smiechu i chyba zaraz urodze!! :) dzieki jeszcz raz

Też nie lubię uszczęsliwiania na siłę. Jestem obecnie w 31 tc i dostałam masę ciuchów ciążowych, które przeważ na mnie nie pasują, bo sa za duże. dużo z nich jest porwanych!!!! Jak chcialam odmówić, to nie było w ogóle takiej mozliwości. Wzięłam więc schowałam na dno szafy i oddam jak urodzę. a sobie i tak kupiłam swoje ubrania. Ale to jeszcze nic. Dostałam juz dla dziecka sterylizator do butelek, podgrzewacz ( zapsuty ), a nawet... LAKTATOR! Mam tez obiecane ciuszki, których wcale nie chcę. Nie rozumiem po licho obdarowywać kogoś jak ten ktoś mówi wyraźnie, że nie chce. Wolałabym kupić swemu dziecku nowe rzeczy. Czy naprawdę muszę kogoś obrazić aby dał mi spokój z takimi podarkami, bo kulturalnie nie rozumie?

to co napisala jagoda369 to moze cos zrozumiesz. :)