Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanaehhh

ciąża mnie niszczy...

Polecane posty

Gość załamanaehhh

mam prawie 19 lat i od 2 miesiecy wiem że jestem w ciąży. Dziś byłam w UP zarejestrować się jako bezrobotna, ze studiów zrezygnowałam a gdyby nie ciąża już od poniedziałku śmigałabym na pierwsze zajęcia... Oglądam fotki kobiet w ciąży i mam łzy w oczach że moje ciało też to czeka.. Ciągle się zastanawiam dlaczego tego daru nie dostała jakaś kobieta która bardzo pragnie zajść w ciąże a nie może tylko akurat ja... przede mną jeszcze tyle pięknych młodych lat było, a już teraz czuje się przegrana :( ŻYCIE JEST NIESPRAWIEDLIWE i powtarzam to każdego dnia :( może są tu jakieś dziewczyny które podobnie jak ja były totalnie załamane a jakoś się otrząsneły? eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefcio p
czego dawalas dupy ,teraz bedzie bejbiborn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika87
Uprawiajac sex bez zabezpieczenia,moglas pomyslec ,ze skonczy sie to ciaza:( Masz 19 lat...tak moglas jeszcze z dzidzia poczekac,ale skoro juz jest w Tobie to mysl juz o tym pozytywnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie boje
hej kochana :) dasz sobie na pewno rade.. rozumiem twoja sytuacje bo sama jestem w twoim wieku i wlasnie boje sie ze jestem w ciazy.. w nastepnym tyg. ide do gina i zobaczymy co bedzie :) nie planowana ciaza to bedzie o ile wyjdzie ze jestem .... w kazdym razie poczatki beda trudne dla ciebie.. ale potem juz bedzie dobrze :) mam wiele znajomych ktore tez zaszly w nieplanowana ciaze.. byly zdolowane jak sie dowiedzialy... ale jest ok juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaehhh
Weronika87 mądry polak po szkodzie jak to się mówi.... udawało się udawało i się w końcu NIE UDAŁO i teraz jedno wielkie cierpienie... zastanawiam się po co mi to do cholery było?! pare chwil i życie zrypane... naprawde, boli mnie ta niesprawiedliwość na świecie... zwłaszcza teraz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;dsfh;sga
daj spokój, teraz wyglada to wszytsko tragicznie, ale pomyśl, odchowasz trochę dziecko, za dwa-trzy lata oddasz go do żlobka, pójdziesz na studia. Za kilk alat będziesz miała nie tylko studia ale i wspaniałą,kochającą cię istotkę przy sobie, kogoś, dzieki komu nigdy nie bedziesz sama, będziesz miała dla kogo zyc. Nie mowię, że to wszystko łatwe, ale cale zycie przed Toba... mając 30 lat będziesz seksy młodą mama z odchowanym dzieckiem, mozesz robic karierę bo etap pieluch będzie już dawno za toba. nie patrz czarno. Tez mam dziecko z wpadki, na 3-cim roku studiów, tez rozpaczaalam a teraz widzę, że to dziecko to byl najlepszy prezent od losu. Skonczylam studia pozniej, pracuje, moje dziecko jest moim najlepszym przyjacielem, daje tyle milosci.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie boje
kochanie powiedz mi jeszcze .. a co z chlopakiem ? wie ? a rodzice ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cofudftg
środki antykoncepcyjne niestety zawodzą. dlatego dziwewczyny pamiętajcie: 69 i anal to jedyne skuteczne metody, aby nie zajść w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale za pare lat bedziesz miala odchowane dziecko (nie wiem czemu tylko zrezygnowalas ze studiow? u nas na pierwszym roku bylo pare ciezarnych-nikogo to nie dziwi w tych czasach ;) ) a jeszcze bedziesz miala czas zeby pojsc na studia, nie wiem czy mozesz liczyc na pomoc mamy, tesciowej ? moze ktos moglby sie zaopiekowac dzieckiem na czas Twoich studiow, pozniej pojdziesz do pracy i nadal bedziesz mloda :) ja urodzilam pierwsze dziecko w wieku 20 lat, odchowalam 2ke dzieci, jak corcia miala roczek poszlam na studia , dziecmi w tym czasie zajmuje sie moj maz (ma swoja firme i moze pozwolic sobie zeby w sobote nie pracowac) po studiach bede mogla w pelni zaangazowac sie w swoja prace :) sa takze plusy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaehhh
a ja się boję - powiem Ci, że wcześniej myślałam że jak wpadniemy to nic.. kochamy się i jakoś się ułoży, ale jak już się okazało że jestem w ciąży to dramat niesłychany i płacz płacz i płacz... teraz jak się z tym już zderzyłam zdaję sobie sprawe z tego co mnie czeka i co straciłam bezpowrotnie - moją młodość i wolność. W przyszłym tyg. ide na drugą wizytę do psychologa bo już jest tak źle :( ps. a ja się boje - dzięki za słowa otuchy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika87
Zalamana to nie koniec swiata dziecko,zobaczysz jak sie urodzi jak bardzo je pokochasz:) mam 23 lata i jeszcze z rok chce poczekac z dzidziusiem.Ale ty glowa do gory kochana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza rzecz
popełniasz błąd, niepotrzebnie zrezygnowałaś ze studiów koleżanka z roku dowiedziała się pod koniec października że jest w ciąży, oczywiscie też wpadka....no ale normalnie chodziła na zajęcia cały rok, miałyśmy taki główny egzamin w czerwcu, była już wtedy tuż przd porodem no i go oblała, urodziła, zebrała się w sobie i we wrześniu zdała poprawkę.... studia skończyła z nami w terminie, dziś jej syn ma 13 lat druga koleżanka z grupy wpadła na drugim roku, zaliczyła roczny poślizg ale też ukończyła studia jełsi masz oparcie w rodzinie to nei poddawaj sie na pewno na początku będzie ciężko ale prawda jest taka że tak młode osoby jak ty łatwiej znoszą ciążę i obowiązki i mówi Ci to osoba 36 letnia.... 19 letnia mama ma więcej siły niż mama 30stka dasz radę tylkos ie nei poddawaj i nie rezygnuj ze soich planów dla dziecka bo kiedyś będziesz żałować poproś o wsparcie rodziców, moze rodziców tego chłopaka i nei poddawaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zrezygnowałaś
ze studiów? Trzeba było zacząć, przynajmniej byś była ubezpieczona, jeden semestr byś zaliczyła, a potem na pewno poszliby ci jakoś na rękę. Miałabyś zajęcie, i nie miałabyś tyle czasu na zastanawianie się i dołowanie. Wg mnie chyba nie przemyślałaś tej decyzji. Teraz będziesz siedzieć tyle miesięcy w domu na tyłku, bo przecież do pracy nikt cię nie przyjmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie boje
kochanie na pewno dasz sobie rade :) moja dobra znajoma wpadla tez i nikt by nie pomyslal ze nadaje sie na mame czy zone.. ona w ogole dzieci nie lubila hehe :) a teraz jest przykladna zonka i mamusia :) dziecko to nie koniec swiata... tak jak pisaly dziewczynki wczesniej... odchowasz troche i bedziesz mogla wrocic na studia :) nie ma co sie przejmowac na prawde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaehhh
a ja się boję - chłopak i rodzice wiedzą już dawno.. wspierają mnie, starają się jak mogą ale mnie nic już nie cieszy.. nawet na głupie zakupy nie pójde bo jak już wypatrze jakąś fajną rzecz to od razu rezygnuje bo mam w głowie "przeciez i tak zaraz sie w to nie zmieszcze bo bede wyglądać jak mały wieloryb" :( Evi - ze studiów zrezygnowałam zanim w ogóle je zaczełam.. to miał być I rok fizjoterapi, a tam wiadomo - praktyki w szpitalach, zaliczenia praktyk po 1 i 2 semestrze... nie wyrobilabym sie, bo dziecko ur. sie w kwietniu :( pierwsza rzecz - może 19 latka ma więcej siły, ale co z psychiką... jeszcze tego dziecka nie ma na świecie a ja juz sie czuje ograniczona we wszystkim a jak pomysle ile jeszcze mogłam przeżyc bedac 'wolna' bez dziecka to az mi sie plakac chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbboli
to nie dziecko cię ogranicz, a ty sama się ograniczas :O robisz z siebie kalekę i ofiarę nwet zarysó brzucha nie mając :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"naprawde, boli mnie ta niesprawiedliwość na świecie... zwłaszcza teraz :/" jaka niesprawiedliwość? masz co chciałas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mala idiotka z ciebie
To nie ma ic wspolnego z niesprawiwdliwoscia To GLUPOTA nie zabezpieczac sie jak juz sie czujesz dorosla pieprzxyc To wlaie jest sprawiedliwe Masz na co zapracowalas cipa Teraz bedziesz miala pieluchy a nie zabawe i wyksztalcenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie boje
a ja mam pytanko :) czy test ciazowy koniecznie trzeba robic w dniu spodziewanej miesiaczki? bo mi sie spoznia nie cale 2 tyg. moze panikuje troche ... bo bylam bardzo chora i moze to dlatego :O załamanaehhh tak zawsze jest na poczatku :) ale zobaczysz jak bedzie z czasem.. coraz lepiej.. przyzwyaczisz sie do mysli ze jestes w ciazy :) dasz sobie rade na pewno :) to nie takie straszne ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaehhh
bbbbbboli - ciąża mnie ogranicza, bo ciągle łapie jakies infekcje, boli mnie brzuch itd. :/ nie mam ochoty nigdzie wychodzić bo przeciez ze wszystkim musze sie pilnowac... bez sensu taka robota. a brzuch zaraz mi wyjdzie... to jest koniec 3 miesiaca i tylko czekac az w nic sie nie zmieszcze eh. taajasne - jesli ludzi sie kochają to wiadomo ze TO robią, a nigdy nie uwierze w to że ludzie uprawiają sex TYLKO PO TO żeby miec dzieci :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaehhh
a ja się boje - ja zrobilam test pare dni przed okresem, ale ponad tydzien po stosunku (jak sie okazało tym pechowym...) i wyszedl negatywny. Dopiero jak mi sie okres spoznial 10 dni to poszlam do gin. i katastrofa... No nie wiem jak ja sie do tego przyzywczaje skoro walcze z tym juz prawie 2 miesiace i z kazdym tyg. jest gorzej bo widze jak moje cialo zaczyna sie zmieniac.... tak bardzo chcialabym cofnąć czas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkoooooooooooo
Nie słuchaj tych zakompleksionych kretynek!!!!!!!!!! banda idiotek ,to nie jest wasze zycie wiec szczekajcie u siebie w domu a nie tu.Piszesz ze to drugi miesiac , czyli jest jeszcze czas na tabletki wczesnoporonne ,nie ma to nic wspólnego z aborcją typu zabieg , łykasz tabletki i organizm poroni samoistnie .Pomysl o tym skoro masz sobie zniszczyc zycie ,pametaj to Twoje zycie a nie tych skończonych nieudaczników z kafe które tylko potrafia krytykować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie boje
ja rozumiem czego tak zaszylas sie w domu :) sama bedac na twoim miejscu (choc moze tez jestem :D) bala bym sie wychodzic z domu troche, niespodziewanych wymiotow mdlosci, jak by mnie gdzies tak oslabilo czy cos w miejscach publicznych :O no i ci ludzie.. i ich gadanie...jak by zobaczyli mloda dziewczyne z brzuchem eh... ktos odpowie mi na pytanie co do testu ciazowego ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zrezygnowałaś
"jesli ludzi sie kochają to wiadomo ze TO robią, a nigdy nie uwierze w to że ludzie uprawiają sex TYLKO PO TO żeby miec dzieci :/ " - ludzie jak chcą TO robić, a nie chcą mieć dzieci to się zabezpieczają, a nie liczą na to, że znów się uda, jak napisałaś wyżej. Jesteś po prostu bezmyślna, a teraz jeszcze użalasz się na forum internetowym, zamiast wziąć się w garść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zrezygnowałaś
W jakich wy czasach dziewczyny żyjecie? Dzisiaj nikogo nie szokuje widok młodej dziewczyny z brzuchem, chyba że mieszkacie na zabitej dechami wsi, to moze się boicie, że was w gnoju wytarzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie boje
nie jestem z wsi :D ale mieszkam w malym miescie gdzie wszyscy sie znaja :D moze ich to nie szokuje ale gadac lubia, zwlaszcza starsi mieszkancy :P co chyba nie jest przyjemne ;) kochanie a jak zaciazylas? nie zabezpieczyliscie sie wogole i doszedl w tobie ? stosunek przerwany? czy gumka zawiodla? ;> ja dodam ze stosuje stosunek przerwany.. wiem to nie metoda antykoncepcji.. i jest mozliwosc zajscia w ciaze.. ale staramy sie byc ostrozni.. przy tym wstrzemiezliwosc podczas dni plodnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×