Olal mnie.Kolejny facet.Co e mna jest nie tak.

Mam dosc.W kazdej dziewdzinie zzycia mi si wali.Nic nie uklada sie.i jeszce facet ma mnie gdzies.

a co jeszcze jest nie tak ?

Wszzystko. Samotnsc.Sama wychowuje od pocatku corke.Teraz ma 2 latka.Caly czas tylko z nia. Nie mam normalnego zycia.Chce jakies odskoczni.Cos innego.Miec kogos obok siebie.Z kim moge pogadac przytulic sie.Ale mi to nie jest dane asmakowac scescia i normalnej rodziny. Psychicznie jestem na dnie.

hm... może za bardzo skupiasz się na innych a nie na sobie! zadbaj o siebie, moża jakieś hobby ? nie szukaj i nie rozglądaj się wokół bądz szczęsliwa sama ze sobą a ktoś wartościowy dla Ciebie na pewno się znajdzie

Caly czas tylko z nia. Nie mam normalnego zycia. A mawiają, że na świecie głupich nie brakuje... a o idiotkach nic.

Ja tak nie potrafie.Tak bardo cche miec kogos obok siebie.Tak mi tego brakuje.Co ja moge zrobic majac dziecko.Juz nic. Jakie pasje czy hobby.

A co ma klamac, ze to sielanka??

a ile masz lat ? mieszkasz w dużym mieście ? i czy możesz finansowo pozwolić sobie na dodatkowe zajęcia ?

Nie panikuj, to ze nie odzywa sie od kilku godzin nie oznacza, ze od razu Cie olal. Chyba ze chodzi o cos innego. Za malo napisalas.

Normalne ycie.To znacy normalny dom i rodzina.Ja jestem caly czas sama z dzieckiem. Zero wsparcia.

Ma wolne w ten weeknd.Napislaam "Czy ma ochote na spotkanie"Cisza od 12.Na gg byl .Nic nie napisal.Totalna olewka.

cześć jestem w takiej sytuacji jak ty. Mam syna 2 letniego. Tylko ze mam meża chce go zistawic ale wlasnie boje sie ze z dzieckiem juz mnie nikt nie zechce

weź zacznij o siebie dbać, a co babcia/siostra/kuzynka rączek nie ma żeby ci pomóc?

wiesz jak będizesz szukała wsparcia tylko u innych sama nie rozwiązując swoich problemów t trudno będzie Tobie jeszcze długo popatrz na to z drugiej strony, szukasz faceta ale jaki to ma byc facet: 1. super gościu zaradny, z perspektywami na przyszłość optymistyczny opiekuńczy itd ( co Ty możaesz jemu dać, wnieść w ten związek, skoro szukasz kogoś żeby z kimś być ?na czym ta Wasza wyjątkowość miałaby polegać ? nagle taki facet zastuka do Twoich drzwi i powie: bierz córke idziemy na spacer, jedziemy nad morze miło spędzic czas ) 2. czy gościa który jest spokojnu, ułożony, także szuka bliskości i wsparcia w drugim człowieku ( ale on na poczatku także będzie oczekiwał tego od Ciebie, wiec ani Ty nie zrobisz pierwsza kroku z takim pesymistycnzym nastawieniem, ani on ) mam nadzieję, ze ktoś zrozumiał o co mi chodzi :)) a przede wszystkim Ty autorko! skoro nie umiesz być szcześliwa sama ze sobą dlaczego ktoś obcy ma być szczęśliwy z Tobą ?

o to chodzi e nie mam nikogo dfo pomocy.

No dobrze. Ile trwa Wasza znajomosc/zwiazek? czy to dopiero faza podchodow? Inna sprawa, że może Ty za bardzo chcesz. A na siłę to nie ma co szukać, bo potem wynajduje się jakieś byle co i więcej kłopotu z tym niż pozytku.

Facet numer.1. Ja tez potrafie duzo od siebie dac.

Na pocatku podchodzilam do tej znajomosci z duzym dystansem.Ale czuje ze sie zauroczylam.Jestemy z roznych miast.

a co konkretnie ? jesteś pesymistycznie nastawiona do życia (oczywiście każdy ma gorsze dni) oczekujesz pomocy od innych ( napisz ile masz lat ) a o co konkretnie poszło z tym nowym facetem? to że nie odpisał? wiem że jak się czeka na wiadomość od kogą a jej nie ma to bywa to uciążliwe, ale z czasem mija!

Dziewczyno czego Ty od nas oczekujesz w ogóle? napisaleś zdawkowe zdanie, ze facet cie olal i co mamy z tym zrobic Twoim zdaniem? Mamy Ci w czyms pomoc?

O nic nie poszlo.Normalnie pisalismy ze soba codziennie.Dzis napisalam mu sms."Jakie ma plany na weekned".Mowi ze nie ma.Wiec zaproponowalam spotkanie .I nie opdisal.

Chce sie tylko wygadac.Nawet nie mam z kim pogadac.

Aha, czyli nie chcesz dojsc do zadnych wnioskow dlaczego kolejny facet Cie olal? Moze problem tkwi w tym, ze trafiasz na facetow, ktorzy chca sie zabawic i nie toleruja cudzyc dzieci?

koleś ma plany na weekend, ale nie związane z tobą i twoim dzieckiem dziwisz sie że nie odpisał, a niby co miał napisać ? że idzie do klubu z kumplami a jutro będzie odsypiał ?

Wolalabym prawde.Wiec nie rozumiem po co tyle czasu utrzymywal kontakt jesli mu nie zalealo na mnie ani na znajomosci.

po choinkę spotykasz się z kolesiem z innego miasta ? już samo to że jesteś samotną mamą utrudnia związek no a związek samotnej matki z kimś na odległość to już wyższa szkoła stawiania na linię największego oporu.... próbujesz głową przebić mur i dziwisz sie że się nie udaje następnym razem celuj w jakiegoś wdowca z dzieckiem....może będziesz miała większe szanse powodzenia

O dziecku wiedzial od samego pocaztku.Mowil ze dla niego dziecko nie jest zadna przeszkoda.

wiedział, wiedział.....jak chciał się zabawić to się nei zastanawiał jak to będzie z dzieckiem....przecież na randki chyba nie brałaś dziecka

A dlaczego nie.Mieszkam w malym miesice i trudno kogos poznac.A tymbardziej ze nigdzie nie chode.To w jaki spoob mam kogos poznac.

nie masz co rozpaczać, po prostu koleś nie myśli tak poważnie jak ty myślałaś o nim ile w ogóle macie lat