Czy mi się w tyłku przewraca?

hmmm tak to jest z nami babami czasem z frustracji coś się chlapnie a facet i tak nie zrozumie intencji wiesz, mogłaś pomyśleć że te ciuchy to szmaty a ty nei chcesz nic od tej wrednej zdziry....ale te myśli mogłaś zachować dla siebie teraz masz nauczkę by nie mówić nic w afekcie nie przejmuj się facetowi przejdzie po części rozumiem twoje nerwy bo to wkurzające jak była się kręci na horyzoncie i są jeszcze jakieś dzieci z poprzedniego związku, trudno zaakceptować fakt że tych dwoje łączą wspólne sprawy, dzieci, wspólna przeszłość itp człowiek uczy się całe życie jak rozgrywać takie sytuacje by godnie się zachować , jak budować poprawne relacje

hmmm facet dobrze wie co ta baba narobiła, ale co innego sameu to myśleć a co innego jak ktoś ci to jeszcze wyłoży jak kawa na ławę....uderzyłaś w czuły punkt wróć na Ziemię i pomyśł że cała ta awantura powstała przez kilka starych body a ty uczyniłaś z tej akcji sumę strat moralnych jakie od niej poniósł twój facet ;-)

to fakt mogłam to dla siebie zachować, ale myślałam ze jak zawsze mnie poprze albo nawet cos dołozy od siebie, a on tylko ze to miło z jej strony....powiem Ci że mam to gdzies czy mu przejdzie czy nie, niech se robi co chce....

powtarzaj jak mantrę: "stare gacie, stare gacie...." tak długo aż Ci złosć przejdzie i się uśmiechniesz (możesz równocześnie wizualizować sobie twarz byłej) ;-)

złośc to mi już przeszla tylko w szoku jestem ze on sie tak zachował....

idiotyczna moda, ciekawe te Twoje sposoby :D:D