Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elena viviena

Jestem z moim facetem 4 lata i chcielibysmy już slubu, z tym ze ja mam 20 lat

Polecane posty

Gość Elena viviena

Wiem ze zaraz napiszecie ze 20-latka to jeszcze dzieciak itp ale i tak wam napiszę. Poznaliśmy sie gdy ja miałam 16 lat, on miał 21. jestesmy razem już 4 lata i jest super, spędzamy ze sobą praktycznie kazdy wolny czas, bardzo się kochamy, normalne ze czasem sie kłócimy jak kazdy ale i tak uwazam ze bardzo dobrana z nas para. ja już nie wyobrazam sobie życia bez niego, a on beze mnie. Szczerze to ja już nie potrzebuje zadnych imprez, dyskotek, z natury jestem raczej spokojna. Kazdy uwaza ze duchem jestem kilka lat starsza. Marzy nam się slub, rozmawiamy o tym juz od roku, ale ja ciągle mówiłam mu ze pozniej za kilka lat. Bo gdzie w XXIwieku 19-latka wychodząca za mąz, to juz nie te czasy. Po drugie nie mamy na to warunków, ja studiuje, on pracuje, nie mamy swojego mieszkania ani narazie szans na nie. I to jest własnie najwiekszą przeszkodą. Wiem ze w koncu wezmiemy ten ślub moze za 2 lata moze za 3, ale jak jeszcze tyle czasu wytrzymac skoro my jestesmy pewni ze chcemy byc razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorwientowanaaa20
skoro jestescie pewni to jaki problem? przeciez mozecie byc razem. slub nie uciekanie;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muchozmorka
Skoro wiesz że i tak będziecie ze sobą, co co zmienia Ci kawałek papierka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertya
ale z czym wytrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elena viviena
widzicie nie rozumiecie mnie, my nie mieszkamy razem i tak szczerze mówiac nie chcemy mieszkac razem przed ślubem na zadną probe. chodzi mi o to ze jestesmy razem 4 lata i chcielibysmy zrobic jakis krok do przodu ale po pierwsze wydaje mi sie ze moj wiek jest śmieszny jesli chodzi o małzenstwo a po drugie nie mamy narazie szans na mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muchozmorka
No to co w takim razie miałby zmienić Wam teraz ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbaqw
Elena viviena Dlaczego piszesz, że twój wiek jest śmieszny i że nie te czasy? Ja miałam 19 lat jak wyszłam za mąż. Można mieć 30 lat i nie dojrzeć do małżeństwa. A swoją drogą dobrze jest zamieszkać razem na próbę. Później mniej rozczarowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertya
dwie moje znajome w wieku 21 lat wyszły za mąż :) Ale jeśli nie macie możliwości mieszkać razem to faktycznie lipa, ale wiesz co myślę skoro już tyle razem jesteście to nie szkodzi za te kilka miesięcy zacząć uswiadamiać rodziców jakie macie plany względem siebie, może coś pomogą jak nie jedni to drudzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ale jaja
moze na poczatek sie zareczycie? to zawsze jakis krok do przodu. ja mam 22lata. jestem zareczona od roku a slub bierzemy dopiero za 2 lata w sierpniu z tych samych powodow co wy. po co sie spieszyc ze slubem i mieszkac katem u rodzicow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ale jaja
dodam ze my mieszkamy razem od prawie 2 lat poki co u jego rodzicow ale wlasnie teraz oboje pracujemy i odkladamy wspolnie grosz na przyszlosc. poczekaj do skonczenia studiow, poszukaj prace i wtedy bedzie latwiej:) ja tez chcialabym juz...ale niestety nie jest tak latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elena viviena
nie wiem po prostu tak mi sie wydaje. ludzie uwazaja ze jak ktos wczesnie wychodzi za mąz to od razu wpadka itp. a odnosnie tej drugiej sprawy to niestety wszystko teraz rozbija sie o kase i tyle.i to nie jest fajne bo mlody człowiek bez zadnego doswiadczenia to moze sobie pomarzyc o dobrej pracy swoim mieszkaniu itp. dlaczego wiekszosc ludzi teraz bierze ślub koło 30stki? Bo dopiero wtedy czegos sie dorabiają, a ja nie chce czekac do 30stki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elena viviena
tak tylko ze w naszych rodzinach jest tak ze po zaręczych planuje sie ślub, a co my mozemy narazie zaplanowac tak w ciemno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elena viviena
a co do mieszkania to tak- u nas zabardzo nie ma warunków mamy 3 pokoje jeden rodziców, drugi 16-letniego brata, trzeci najmniejszy mój. u rodziców mojego chłopaka jest troche wiecej miejsca ale ja czuje ze to nie byłby dobry pomysł, lubie jego rodziców ale chyba nie odnalazłabym sie tam na codzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ale jaja
a co ma rodzina do slubu? przeciez to wasza decyzja. znam wiele dziewczyn ktore sie zareczyly w wieku 20lat a teraz sa w moim wieku i slubu nie planuja bo studiuja i po prostu nie ma za co.. ja tez moglabym sie hajtnac nawet w tym roku ale po co? studjuje zaocznie i pracuje. moj facet tez pracuje i kazda zlotowke odkladamy na przyszlosc bo nie chcemy zyc na garnuszku rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ale jaja
studiuje* ale byk hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ale jaja
autorko co do mieszkania u twojego faceta powiem ci tak:) przez pol roku nie moglam sie przyzwyczaic do mieszkania tam.. bylo dziwnie i czulam sie obco ale ma takich wspanialych rodzicow ktorzy bardzo cieplo mnie przyjeli. wstydzilam sie wychodzic z pokoju (po pewnej dosc niezrecznej sytuacji) ale teraz jest ok czuje sie swobodnie i ciesze sie ze podjelam taka decyzje. pamietaj- nie ryzykujac nic nie zyskasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elena viviena
ja lubie rodziców mojego chłopaka jego siostre ogólnie lubie jego rodzine ale co innego spedzic u nich kilka godz a co innego mieszkac. ja bym chyba nie umiała. mysle ze mój facet szybciej zaklimatyzoawałby sie u mnie, mówił mi to bo on sie w moim domu bardzo dobrze czuje, tyle ze u nas jest troche ciasno i miałby kilka km dalej do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elena viviena
może ktos jeszcze porozmawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elena viviena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my jestesmy razem 6 lat
poznalismy sie jak mielismy po 17 i tez czekamy jak głupki zeby kupic jakies swoje m chociaz kawalerke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×