Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Natalia 13.09.

Mam dość swojej pracy!

Polecane posty

Gość Natalia 13.09.

jestem, non stop poganiana, poniżana, cały czas dostaje ochrzan, mimo ze staram się wykonywać swoje obowiązki dokładnie i na czas, choć to trudne jeśli wszyscy chcą wszystko na już... zero zrozumienia... nie jestem robotem... szukam nowej pracy, ale cięzko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia 13.09.
nie wiem co robic... jka tylko budze sie rano, jest mi niedobrze na samą mysl ze mam tam isc... jak juz przekraczam próg to się trzęsę i zastanawiam się za co dziś oberwę... to nie moja wina... naprawde sie staram... mam nową kierowniczkę i nawet nie moge sie o nic zapytac jesli czegos nie wiem... nie pracuje w branzy nie wiadomo ile... nie od razu bede wszystko wiedziec... ona zna brazne i zachowuje sie jakby wszystkie rozumy pozjadała... zachowuje sie jak królowa wszechświata... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia 13.09.
ja cały czas sie tam ucze, nie od razu wszystko przyswoje... czasami musze zapytac o cos 2 razy bo poprostu nie mam pewnosci... wtedy ona odpowiada mi z taką łaską...że mam ochote stamtąd wyjsc i nie wrócić bo jestem traktowana jak ścierka... dosłownie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaderska anka
rozumiem Cie, tez tak kiedys mialam, na samą mysl o pracy dostawałam sraczki. To mnie wykańczalo, ale zebrałam sie na odwage i rzucilam to wszystko w cholere. Znalazlam sobie nową prace o niebo lepszą, gdzie wszyscy są dla siebie mili, pracuje teraz w super ekipie a tamto, zostalo juz tylko wspomnieniem. Dzis wiem ze czasami warto zaryzykować :) Tobie tez radze wypieprzac stamtąd, niech sobie innego jelenia poszukają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blutucz
miałam podobnie, bałam sie iśc do pracy, po pracy nigdzie nie wychodziłam bo ciagłe myslałam o tym co czeka mnie jutro. odsunełam sie od znajomych, byłam w depresji. Postawiłam wsyztko na jedną kartę złożyłam wypowiedzenie ( choc pracodawca byl ze mnie bardzo zadowolony i nie chcial; zebym odchodzila, raczej chodzilo o samą pracę , pracę w okropnej atmosferze) pracpwałam w administracji państwowej.to było pol roku temu, coprawda przez 4 miesiace nie potrafiłam znalesc pracy teraz nie żałuje mam swietną prace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blutucz
a w jakiej brażny prcujesz Natalia? biuro, sprzedaż ..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulekskk
a w jakiej branzy pracujesz? jesli nie masz do splacania kredytow itp.. to zmieniaj, przeciez nie mozesz sie wykanczac w pracy. to zalezy tez od twoich zarobkow i miasta bo jesli zarabiasz cos kolo 1000 czy troche ponad, to bez problemu znajdziesz inna ale w duzym miescie. a jesli twoje zarobki nie schodza ponizej 2000 to moze byc ci ciezko nawet w duzym miescie, to zalezy poprostu jakie ty masz wymagania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia 13.09.
branża...hmm... powiem tak: praca biurowa. okropna atmosfera... nie moge od tak rzucic pracy, sama sie utrzymuje i nie ma mi kto pomóc... niestety...mam kredyty... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blutucz
szukaj czegos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia 13.09.
blutucz--------> dokładnie! myśle po pracy o nastepnym dniu... potrzebuje ok 1200 na rękę zeby sie utrzymac, tak bez szaleństw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barabarabab
to zmieniaj za taka kase na pewno cos znajdziesz tylko niekoniecznie bedzie to praca w biurze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia 13.09.
w dodatku została we mnie świadomość jak cięzko było mi znależć tą prace... poprzednio szukałam pracy pół roku, złozyłam ok 70 CV - mailem i osobiście (w sklepach odzieżowych, bo tam zdobywałam duze doswiadczenie) mimo to zero reakcji...jeszcze wtedy mieszkałam z mamą... teraz juz niestety do mamy nie moge wrocic... szukam pracy od miesiąca, złozyłam kilka CV, nikt się nie odezwał... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barabarabab
dobrze to znam, moze zacznij wysylac juz teraz CV a jak ktos pojawi sie z propozycja pracy to z tej zrezygnuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia 13.09.
barabarabab -------------> wysyłam juz CV, od miesiąca... na razie cisza... wlasnie tak chce zrobic, znalezc inna prace i dopiero tam podziękowac, inaczej nie moge...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahhahahahah
ja pierdole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vitalianka
może załóż własny biznes? lepiej zwolnić się z takiej pracy niż żeby miała cię zniszczyć do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1200 na rekę by się utrzymać..to mogę zrozumieć...ale jak chcesz spłącać kredyty mając 1200 pln? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak zaufania do pracowników w moim zakładzie to punkt nr 1, wysłuchiwanie plotek i szukanie haka po to aby w razie czego pozbawić pracownika premii, to sprawa również pierwszoplanowa. W moim zakładzie pracujemy w zastraszeniu, skłóceni ze sobą, obciążeni nadmiernymi obowiązkami i pozbawieni godnego wynagrodzenia, w atmosferze niedomówień i manipulacji. Pracuję już bardzo długo na tym stanowisku i wszystko zaczęło się po zmianie szefa. Aktualnie nie mam na nic ochoty, wieczorem nie mogę zasnąć, bo dręczą mnie myśli o tym co będzie jutro w pracy. Non stop krytyka i pretensje.rozumiem co to znaczy pracować w dobrej atmosferze, bo taka była w moim zakładzie pracy. Teraz to obóz pracy i najgorsze jest to, że nic nie można zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A do tego ta nielojalność przełożonych. Ciekawe kiedy kierownik zdaje sobie sprawę, że mobbinguje pracowników? Mój kierownik ma tak wysokie mniemanie o sobie, że aż boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawy sobie nie zdaje z mobbingowania. Ma sposobność rządzić, więc rządzi na swój sposób. im gorszy gatunek człowieka tym gorzej rządzi i pomiata podlegającymi mu pracownikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, nie można dawać się tak traktować. Jak najszybciej zmień tą pracę. Jeżeli stacjonujesz w okolicach stolicy, to wiem, że w Wiązownej w drukarni Ellert szukają ludzi do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mobbingowinie
Ja bym w życiu nie dała się tak traktować, zaraz bym w kieszeni dyktafon miała i do sądu. Będzie ciężko znaleźć inną pracę, może dobrze byłoby nauczyć się angielskiego, to otwiera drogę do wielu stanowisk, polecam przeczytać http://lckhalastra.pl/na-angielski-nigdy-nie-za-pozno/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45t454

Praca dodatkowa zdalna 5000euro/miesiecznie
pracujesz na inwestycjach w bitcoin
wystarczy 1 do 2 godzinny dziennie
Dołącz bezpłatnie na stronie:  systemzarabiania.pl 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×