Córka w ciąży.

do "gdzie są tacy ludzie" a czy matka miala lanie zrobic corce? moze z domu wyrzucic? Ty jestes jakas suka po prostu moja mama na poczatku byla przerazona (2 dni) jak dowiedziala sie, ze jestem w ciazy (16 latka) ale pozniej szalala z radosci i buszowala po sklepach od 6 t.c. by kupic wyprawke- moj syn jest jej ukochanym z 11 wnukow. p.s. poogladaj polsat cafe- jest tam program o niepelnoletnich matkach- nawet 14 latka urodzila corke i rodzice to zaakceptowali i jej pomagaja

bardzo fajna mama z ciebie tak myślę że gdyby moja córka była w takiej sytuacji też bym jej pomogła

Wypraszam sobie takie epitety. Pogratulować, że Ci się udało. Mimo wszystko uważam, że miejsce 14-16-latek jest w szkole, jakieś zainteresowania a nie zabawy w dorosłość i seks. Mentalnie a w większości przypadków i fizycznie to jeszcze dziecko i tyle. A jeżeli rodzice akceptują faceta o tyle lat starszego - jak ten 29-latek to fajnie, sami będą mieli kolegę bo pewnie im bliżej do niego intelektualnie niż jemu do córki.

W tym mężczyźnie pokładam duże nadzieje, jest inteligentny, ma wykształcenie (po studiach) i po czasie jaki ze sobą spędzają wnioskuję, że poważnie o niej myśli. Do tej pory też biłam się sama ze sobą 'bo to jeszcze dziecko' (mam na myśli moją córkę) ale sposób w jaki ona mówi o dziecku, jak planuje przyszłość, zrozumiałam, że to już kobieta. Młoda, ale kobieta.

Szacun dla autorki! Właśnie takie powinny być reakcje matek - nie pochwalać ale i nie pogrążać. Dla dziewczyny w tym wieku ciąża to już wystarczająca kara i nauczka. Może gdyby takich mam było więcej, nie myślących tylko w kategorii co inni powiedzą, było by mniej podziemnych aborcji z których potem wychodzą przeróżne powikłania - w tak młodym wieku również ogromne psychicznie. Stało się i się nie odstanie, to nie jest powód do potępienia. Widać też jak tu się ludzie przejmują - o alimentach i tak dalej to nie jedna wspomniała, ale na przykład żeby dowiedzieć się o grupę krwi ojca na wypadek konfliktu serologicznego, to już żadna nie pomyśli. Miejsce 16-latki jest w szkole - prawda. Ale pamiętajcie kawoszki że swoich dzieci też nie weźmiecie na smycz - nastolatki kłamią w żywe oczy i żadną siła, chyba że klatką, nie będziesz w stanie zawsze kontrolować tego co robi, gdzie i z kim. Pozdrawiam autorkę - mądra z Pani kobieta! :)

Wreszcie ktoś mnie zrozumiał, wiele z was myśli, że mi to w ogóle nie przeszkadzało, że córka w ciąży, i chciałam rozwiać wątpliwości- NIE jestem z niej zadowolona, wolałabym, żeby spokojnie się uczyła, bo 16 letnia dziewczyna ma jeszcze czas na dzieci, na planowanie rodziny. ALE stało się to co się stało i tak jest w lepszej sytuacji niż niejedna matka w jej wieku, bo ma mnie, nie odwróciłam się od niej, ma chłopaka, który jest w stanie zapewnić byt jej i jej dziecku. I staram się cieszyć tym co jest. Bo co mi da potępianie jej? Tylko by mnie znienawidziła a nie o to chodzi.

super postawa!!!:) hmm szkoda, ze moi rodzice tacy nie sa:/ mozna wiedziec jakie studia skonczyl wybranek corki? wystarczy na utrzynanie dziecka i na zycie rodziny?

Skończył psychologię i zaczął prawo ale zrezygnował. Nie pracuje w zawodzie. Zarabia sporo jak na polskie standardy. Na 3 osobową rodzinę lekko starczy.

ja mam 23 l jestem w 11 tc i jeszcze nie powiedzilam rodzinie, (nie mieszkam w pl ) bo wiem jaka bedzie ich reakcja! zdruzgotani, zgorszeni i wsciekli na mnie ! niewiele mnie to obchodzi juz teraz, ale jeszcze nie mowie bo chce oszczedzic sobie krzywych gadek i komentarzy! ja i narzeczony cieszymy sie bardzo i to jest najwazniejsze!

do A ja mam 23 l - a co to ma do tematu?

a to ma do rzeczy, ze... zarzucaly Ci tutaj kobiety na forum, ze corka Ci nie ufa bo nie chce powiedzic kto jest ojcem. ale jak widac ufa Ci,wie, ze moze na tobie polegac i szanuje skoro w ogole powiedzila a nie ukrywala i kombinowala. bo tak jak mowie ja mam 23 i nie chce powiedziec rodzinie a twoje corka 16 a Ci powiedzila. o to chodzi ehhh

Myślę, że tobie też się w końcu wszystko ułoży, nie tacy rodzice straszni jak ich malują ;)