Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qo9482oyt2l

Mam dość swojej porąbanej rodziny!!!

Polecane posty

Gość qo9482oyt2l

Mamy 4 letnie dziecko tak więc już nie korzystamy z tych niemowlęcych rzeczy typu wózek, łóżeczka, ubranka itd. Nie sprzedawaliśmy tego, nie oddawaliśmy ponieważ planowaliśmy mieć jeszcze jedno dziecko a to bezsens kupować nowe skoro rzeczy po pierwszym dziecku są w dobrym stanie. Tak się złożyło że moja siostra zaszła w ciążę, obecnie jest w 7 miesiącu. Oczywiście przyszła do mnie z mężem. A właściwie to przyjechali samochodem - busem i zażądali abyśmy oddali rzeczy po pierwszym dziecku im. Próbowałam jej wytłumaczyć, że nie mogę tego zrobić, że właśnie dowiedziałam się że jestem w ciąży i te rzeczy będą potrzebne nam. I rozpętała się burza. Prawie nas zjedli żywcem że my egoiści, materialiści, że skąpcy że z nas chuje a nie rodzina. Powiedzieli, że mamy sobie nowe kupić a stare im oddać - tak postępują normalni ludzie. Od tego czasu większość osób z naszej rodziny obraziło się na nas. Bo ona rodzi szybciej więc rzeczy powinnam oddać im, a sobie wszystko kupić od początku... W październiku jest rocznica ślubu rodziców i już mi zapowiedzieli, ze egoistki i świni nie życzą sobie widzieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej ich
nie mają prawa niczego ŻĄDAC. Mogą co najwyżej poprosic. A że zachowali sie debilnie nie czuj sie niczemu winna. A rodzicom kup prezent na rocznice. Daj i nie zostawiaj na imprezie skoro czujesz że jesteś tam niemile widziana. ps. podobny temat juz kiedys był więc najprawdopodobniej to prowo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klsjkdksd
W du.pie bym ich miała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shazz
współczuję rodzinki, naprawdę smutne :( ja bym na Twoim miejscu nie oddała, niech sobie sami kupią, czemu Ty masz im fundować za darmo wyprawkę dla dziecka. pewnie jesteś zamożniejsza niż siostra (bo innego wytłumaczenia na zachowanie rodziny nie widzę) i oni uważają, że powinnaś siostrę sponsorować. no cóż, każdy ma takie życie, jakie sobie zorganizował i tylko do siebie może mieć pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klsjkdksd
Poza tym nie wierzę, żeby na przymus chcieli coś od ciebie :o Więc to prowokacja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qo9482oyt2l
Nie jestem zamożniejsza od nich bo tak prawdę mówiąc to im lepiej się powodzi. Mają firmę do przeprowadzek i na brak kasy nie narzekają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xfgsdfs
o ludzie;. naprawde wspolczuje Twojej rodziny;/ to oni sa banda chamów i prostaków, jakim, prawem Ty amsz im cokolwiek oddwawaC/ skoro oni taki maja stosnek do Ciebie to radze olac..odciac sie od nich, moze zatesknia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stroko lokko
o Matko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam 174 a Ty Autorze
Masz popierdoloną rodzinę nie am co :O Ale za nic nie oddawaj im swoich rzeczy , niech sobie sami na nie zarobią !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytfygujhij;
faktycznie, oni sa pierdolonymi materialistami :o masz prawo zrobic ze swoimi rzeczami to, na co masz ochote:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qo9482oyt2l
Tu nawet nie chodzi o prawo do gospodarowania swoimi rzeczami... Do nich po prostu nie dociera że tez jestem w ciąży i się przydadzą nam. Jak patrzę na obecne ceny tych wszystkich wyprawek to cieszę się, że większość rzeczy już mamy (no oprócz kosmetyków, pampersów itd) bo chyba trzeba by było brać jakiś kredyt aby wszystko kupić. My oboje pracujemy poza tym na zwykłych stanowiskach, nie zarabiamy kokosów (co nie znaczy też że żyjemy źle - bo niczego nikomu nie brakuje). Siostra z mezem mają własną, dobrze prosperującą firmę i bardzo dobrze im się powodzi. Kilka dni przed najazdem na nas kupili sobie nowy stół bilardowy apotem przyjechali do nas na żebry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem to bardzo
kiepska prowokacja :D Ucz sie od tej, ktorej gowniara siostra w ciaze zaszla ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmmmmmma mia
ha ha ha ha ha ha, juz z 5 raz trafiam na tą sama prowokację, no - może raz byłą siostra a raz bratowa, jedyny przejaw inwencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowo jak siemasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi sie w to wierzyc zeby ktos przyjezdzal do kogos busem i zadal wydania wyprawki jakby byla jego ... :D marne prowo. :P ale w koncu jest weekend wiec dzieciaki szaleja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba żartujesz????? Szczerze to pokazałabym im drzwi. Im macie wszystko oddać a wy macie sobie wszystko kupić??????????? Ja bym jej powiedziała dokładnie tak "my już jedną wyprawkę kupiliśmy i drugiej nie zamierzamy kupować. Jeżeli nie stać was na rzeczy dla dziecka to trzeba było pomyśleć o tym wcześniej bo ja sobie nie przypominam żebyśmy my z mężem moim brali udział w płodzeniu waszego dziecka a co za tym idzie nie mamy obowiązku kupować/dawać mu wyprawki i go utrzymywać". Napisz tak dokładnie jakich twoja siostra słów urzyła???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qo9482oyt2l
Nie rozumiem kompletnie waszego toku myślenia, czyli jesli wiecej niż jedna osoba ma taki sam problem to znaczy że kłamie? Cóż, rozumiem że wyklęłyście 99% kafeterii bo nie tylko jedna osoba ma problemy z ciążą, z zajściem w ciążę, problemy wychowawcze. No ale według was każda tutaj kłamię bo tenmaty/problemy się powtarzają. Gratuluje. **Justyna** - normalnie przyjechali, ja zaproponowałam kawę/herbatę, posiedzieli, pogadali obyle czym i wstaję i mówią, że już się będą zbierać bo maja jeszcze kilka rzeczy do załatwienia i że od razu wezmą wyprawkę dla dziecka aby dwa razy nie latać. Nastąpiła konsternacja bo nikt z nas o tym nie rozmawiał, nie umawiał się ani anwet nie poruszał tego tematu, więc pytamy o jaką wyprawkę chodzi? A ona mi na to, że tą po moim pierwszym dziecku bo ona przeciez jest wciąży i nie będzie nic kupywać skoro ja wszystko mam. To ja na to, że niestety nie mogę spełnić jej 'prośby' bo jestem znów w ciąży, no i rozpętała się burza. Bo ona kupowac nic nie będzie - to ja mam oddac i sobie nowe kupić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ich zachowanie świadczy tylko i wyłącznie o ich debiliźmie i bezczelności, nie powinnas sie tym w ogóle przejmować ani czuć winna. Olej ich, a reszte też skoro ich poparli. Sami w końcu beda chcieli sie dogadac (a jak nie to niech spadają, po co Ci taka rodzina?) i wtedy moze zrozumieją co zrobili, można spokojnie porozmawiać. Broń Boże im nie ustępuj!!!! Niecierpię takich roszczeniowych wykorzystywaczy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh455
bo o ile kiedyś takie zachowanie było nie do pomyślenia to teraz to jakaś norma, teraz to wszyscy chytrzy i łasi na darmowe i bez skrępowania potrafią wyskoczyć z takimi żądaniami. mój brat mieszka za granica więc regularnie przysyła jakieś zabawki naszemu dziecku i kiedyś kolezanka przyszła do nas ze swoim dzieckiem a gdy mieli wychodzić to z 4 zabawkami od mojego brata. I to jeszcze z wielkim oburzeniem, że szkoduję bo według niej powinnam zadzwonić do brata i nakłamać mu że paczka nie doszła i żeby jeszcze raz zabawki wysłał i skorzystają i oni i my. Z kolei inna pożyczyła ode mnie sukienkę za 3tyś na wesele, miała oddać za kilka dni, tymczasem też miałam wielkie problemy z jej odzyskaniem bo twierdziła, że nie odda, że mogę sobie nową kupić bo mnie stać a ją nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddffewee
brawo dla justyny tak bym powiedziala tez autorko wez przyklad z justyny i powiedz im tak jak ona napisala mniej w dupie co inni mysla o tobie ty kupilas te rzeczy i innym wara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaaa xd
Omg, współczuję ci, ale szczerze to na twoim miejscu powiedziałabym tak : ,,Wybacz, ale nie mam ochoty robić dla ciebie za jakiegoś inwestora, bo powiedzmy sobie szczerze to nie moje dziecko, sama potrzebuję tych rzeczy więc nie życzę sobie żebyś mi robiła jakieś wyrzuty. Przepraszam bardzo, ale dlaczego ja mam kupować nowe rzeczy ?!? Ogarnij się dziewczyno, ja na te rzeczy pracowałam i nie będę dla ciebie jakimś Karitasem, przestań mnie oczerniać przed rodziną, bo ty masz jakieś chore ambicje" a jeżeli to nie pomoże to szczerze, miej to gdzieś jeżeli masz mieć taką rodzinę to wgl z nimi nie utrzymuj kontaktu. Kurcze serio bo ta twoja siostra to jakiś kurde żul, trzymam kciuki za ciebie xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×