Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kukułka niebieska

dziwna sytuacja -wtrącajaca sie tesciowa?? popocy prosze:(

Polecane posty

Gość kukułka niebieska

hej dziewczyny doradzcie, bo nie wiem co o tym sądzic, wyszłam za mąz w tym roku pod koniec lipca i zamieszkałam u tesciów. mam bardzo słaby z nimi kontakt, jakos za bardzo nie darze ich sympatią, jeszcze tesiowa ujdzie ale z tesciem sie własciwie nie odzywam... i dzisiaj zadzwoniła moja mama ze tesciowa do niej dzwoniła i chce porozmawiac o nas (tzn o mnie i moim mezu) i moja mama ma wieczorkiem do nas przyjechac. o co tu chodzi?? moja mama dzwoniła do mnie zdziwiona i mowiłą ze ona nie zamierza sie w nasze zycie wtracaca i o co chodzi tesciowej?? ja nie mam pojecia czemu chce rozmawiac z moja mama, boje sie ze napapla jej jakis nie stworzonych rzeczach:( no i mama nie kazała mi sie przyznawac ze wiem ze ma przyjechac. bo najwazniejsze jest to ze TESCIOWA UKRYWA PRZEDE MNA ZE MOJA MAME ZAPROSIŁA nic z tego nie rozumiem co byscie o tym pomyślałay??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukułka niebieska
a i zapomniałam napisac dzisiaj z tesciowa bardzo dobrze mi sie rozmawia razem robiłysmy obiad cos tam jej pomogłam, rozmawiałysmy ale ona ani nie pisneła ze zdzwoniła do mojej mamy a teraz jeszcze zaprasza mnie na placka zebym spróbowaqła czy dobry wyszedł nie wiem co robic czy zapytac sie jej o co chodzi czy tak jak moja mama mowiła nie mowic jej ze wiem co ma byc wieczorem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyslalabym ze twoja tesciowa
sie nudzi i wyszukuje problemy. Co to kogo interesuje, ze nie odzywacie sie z tesciem do siebie. Przeciez to bez sensu. Wazne zebys z męzem sie dogadywala i radze osobnego lokum szukać. Bo mieszkanie z teściami to bezsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukułka niebieska
no nie mam nic na sumieniu, ale niepokoje sie o co moze jej chodzic, co innego by było jak by mi powiedziała ze zaprosiła moja mame ale przed chileczka z nia rozmawiałam to sie tylko z czegos smiała i w ogole była miła i ani nie pisneła słowa ze kogos zaprosiła na dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to dowiesz się jutro
jak ci mama zda relację o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukułka niebieska
no ja mysle ze sie dzisiaj dowiem przeciez bede w domu wiec beda przy nas chyba rozmawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhi
jak już bedzie po wszystkim to zdaj relację o co chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może wam chce jakąś
niespodziankę przygotować z jakiejś okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukułka niebieska
napewno nie chodzi o niespodzianke tylko jak znam tesciowa cos jej nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno wam powiem
a może teściowa wpadla na pomysł że kupi wam na spółę z twoimi rodzicami mieszkanie? i chce z twoją mamą pogadać czy znajdą na to fundusze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukułka niebieska
taak to juz na pewno tesciowa by wymysliła:D raczej by kazała moim rodzicom kupic niz by ona grosza dołożyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezja999
może postanowili pomóc wam zaciągnąć kredyt na mieszkanie? albo wynajmą wam coś, bo już nie mogą na was patrzeć? i dlatego to niespodzianka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rad ja ta lala
Spotkanie pewnie trwa? Ciekawi jestesmy co tam u Ciebie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vnflvaz.,v mearf
jak ciasto, smaczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukułka niebieska
a u mnie czarna rozpacz:( nagadała takich głupot ze moja mama jest w szoku chce zebyn sie wyprowadziła od tej wiedzmy z daleka... nagadała ze pewnie sie rozwiedziemy albo maz wyjedzie za granice i nie wroci, ze nic nie robie w domu i ze nie dam o meza, w ogole byla strasznie oburzona ze nie wstaje o 4 rano i nie robie kanapek do pracy mezowi, myslałam ze padne jak mi mama zaczeła o tym opowiadac, np tesciowa miała pretensje ze po niej nie sprzątam, jak dla mnie to jest szczyt wszystkiego... a najlepsze jest to ze moj maz o niczym nie wiedział... jak nie wiem jak tu wytrzymama a taka jest prawda ze nie mamy sie gdzie przerpowadzic, zaplanowane jest ze bedziemy sie budowac ale to jeszcze kilka lat potrwa:( ja boje sie ze tu zwariuje albo nie wytrzymam i sobie cos zrobie:( w ogole juz jak słysze cos takiego to nie moge nad sobą zapanowac az mnie trzęsie całą i słabi mnie, jade tylko na tabletkach uspakajających choc i tak mało co pomagaja:( a nigdy w zyciu czegos takiego nie mialam i nie musiałam łykac tych swinstw, Dziewczyny ja sobie juz nie rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vnflvaz.,v mearf
najpierw pogadaj z mężem, zapytaj go czy on o czymkolwiek wiedział i czy żalił się swojej mamie z jakiegoś powodu na ciebie jeśli tak - zwiewaj gdzie pieprz rosnie - sama, jesli nie - zwiewajcie razem - choćby do wynajetej kawalerki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogadaj z meżem !!!! i jak najdalej od wiedzmy bo nie wytrwacie bedzie truła mieszała sączyła jad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli mogę zapytać dlaczego nie pracujesz? (chyba) jesteś w ciąży czy coś innego jest powodem? Czy Twój mąż zarabia aż takie małe pieniądze, że nie stać was na wynajęcie mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezja999
po co było brać ślub jak nie możecie stanąć na własnych nogach? budowac dom to można jak się ma pieniądze albo kredyt na to wziąc, a nie "za kilka lat". dziewczyno nie łam się, tylko z mężem pogadaj, i koniecznie szukajcie czegoś do wynajęcia. bo tak to się tylko między wami popsuje. swoją droga niezła sztuka z tej teściowej. a jak było przed ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie kupy nie trzyma
Rano nie wie o co chodzi, a wieczorem jedzie tylko na tabletkach, które nic jej nie pomagają:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W życiu nie zdecydowałabym się na związek , w którym byłoby nas na samym początku więcej niż dwoje...... Jeśli chcesz być szczęśliwa w związku, należy żyć w bezpiecznej odległości od teściów.Wtedy wszystko gra.Lepiej juz coś wynajmować chyba skoro nie ma innej mozliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lnbj
kukułka napisz jak tam sytuacja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo, że ciężko razem nagle zamieszkać dorosłym ludziom. Zwłaszcza jak ktoś obcy burzy dotychczasowe życie rodziny. Ja rozumiem, że teściowa może mieć jakieś "ale" do was, waszego stylu życia. Ale dlaczego ona zadzwoniła do Twojej matki i jej to powiedziała za nic nie pojmuję. Nie jesteś małą dziewczynką, co więcej przez wejście w związek małżeński w pewien sposób odcięłaś się od jej kurateli. Jak można nie porozmawiać z Tobą, tylko poskarżyć się Twojej mamie? Ona ma teraz przeprowadzić z Tobą rozmowę czy co? Zanim się wybudujecie to pewnie lata miną. Sama właśnie wprowadziłam się do wybudowanego domu, wiem ile to wyrzeczeń, kosztów. Sądzę, że warto rozważyć wynajęcie mieszkania, nawet kosztem odsunięcia budowy domu, tym bardziej, że na samo rozpoczęcie tego chcecie czekać kilka lat. Ciężko wam będzie się dotrzeć mają kogoś takiego u boku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LINKAyghj
Dokładnie... wynajmijcie cos malutkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukułka niebieska
no własnie ustalilismy z mezem ze wynajmiemy mieszkanie chociaz by i na zime ale zadala od niej, on o niczym nie wiedział i nic jej nie mówił, tylko raz podsłuchała jak sie kłocilismy o jakąs głupotke my szybko o tym zapomnielismy a ona stwierdziła ze miedzy nami sie psuje, co za głupia baba! a teraz jest milutka i sie uśmiecha kurcze jak jakis judasz i ani słowa na temat ze rozmawiała z moja mama, kurcze jakby jej cos nie pasowało czemu nie powie mi?? tylko robi takie cyrki najbardziej w tym to szkoda mi mojej mamy bo jest cała rostrzesiona i boi sie o nas jej sie w głowie nie miesci ze można być takim, sama opowiadała jak to było w jej sytuacji tzn moich rodziców, u nich było tak ze tata sie przeprowadził do mojej mamy ale moi dziadkowie słowa im nigdy nie powiedzieli my poprostu jestesmy inaczej wychowani, moj tata do tej pory podkresla ze ma najlepszych tesciow pod słoncem i wiem ze np z moimi rodzicami mielibysmy niebo bo oni juz tacy są ze nigdy mi sie w nic nie wtracali ale u nich nie ma warunków zeby zamieszkac a tutaj to szok:( a najlepsze ze tesciowa cały czas jest milutka i słowa mi nie powie! nie cierpie takich ludzi a nie mam juz sił sie z nimi kłocić. a nie pracuje poniewaz w tym roku koncze studia i nie jestem w ciaży, a moj moz nie zarabia kokosów ale to co zostanie to odkłada sie na budowe, a wynając mieszkanie u nas to drogo wiec spróbujemy chociaz na kilka miesiecy czy damy rady, wiem ze zawsze mozemy jeszcze liczyc na moich rodziców... nie wiem jak to bedzie bo jak mąz powie w domu ze sie wyprowadzimy czuje ze bedzie wojna:( bo tak czy siak musimy wrócić bo jego rodzice maja gospodarstwo a moj maz im bardzo pomaga i zreszta z tego ma tez duzo kasy. ni i wogole rodziców samych z tym nie zostawi bo oboje choruja ale może sie otrząsną ze jak bedą sie tak zachowywac to w koncu sie wyprowadzimy raz na zawsz ei juz nas nie zobaczą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz przecież spokojnie sobie dorabiać bez szkody dla studiów, a że sporym pożytkiem dla waszego małżeństwa. Ciężko utrzymać się z jednej pensji dwóm osobom, a d tego odłożyć na dom. Pomyśl o pracy na promocjach w weekendy, to naprawdę fajnie reperuje budżet. Może dawaj korepetycje, pilnuj dzieci w weekendowe wieczory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojej koleżanki mąż
nie wiem jak tam z waszymi warunkami mieszkaniowymi u teściów ale jak nie możecie się wyprowadzić to ja radzę się odseparować, wszystko robić oddzielnie, obiady, pranie, sprzątanie, dołozyć się do rachunków żeby się nie czepiali i miec z nimi jak najmniej do czynienia. Mieszkam z teściami w trzypokojowym mieszkaniu i jest jeszcze ich corka i wiem że da się nawet w takich warunkach tylko trzeba wytoczyć granicę i się jej trzymać. Ja i mąż robimy obiady dla siebie, oni dla siebie i jest spokój. Z teściami mijam się w kuchni, czasem coś zrobie dla siebie to poczęstuję, ale ogólnie to mamy wszystko oddzielnie. Jedzenie kupujemy dla siebie, oni dla siebie. Wszystko to drożej wychodzi ale przynajmniej jest święty spokój. Jak macie porozmawiać z mężem to najlepiej idźcie na spacer, jak macie się kłócić to juz gorzej ale też lepiej wyjść. My na przykład jak nie chcemy żeby ktoś nas nawet przypadkowo podsłuchał to włączamy muzykę i mamy głośnik przy drzwiach żeby nikt nie słyszał a rozmawiamy w drugim kącie pokoju. Taka muzyka nawet jak dosyć cicho leci to potrafi dobrze zagłuszyć rozmowę. Możecie zrobić nawet testing czy słychać coś w takich warunkach w waszym pokoju, czy trzeba się specjalnie wsłuchiwać. Moja koleżanka z pracy mieszka u teściów od 6 lat i mówi że za każdym razem jak rozmawiała czy się kłóciła z mężem to słyszała jak w sąsiednim pokoju był ściszany telewizor i teraz jest przewrażliwiona na tym punkcie. Jak tylko teściowa ścisza telewizor to jej się wydaje że podsłuchuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukułka niebieska
Viss -- no własnie zabieram sie za szukanie jakies pracy ale wszystkich odstrasza gdy mowie ze studiuje stacjonarnie:( ale coś znajde napewno, zreszta musze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×