Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takajednabardzoNiemadra

zakochałam się w zajętym facecie

Polecane posty

Gość takajednabardzoNiemadra

Ratunku dziewczyny powinnam wziąść chyba wielki rozpęd i walnąć głową w ścianę! taka jestem głupia!serce nie sługa! nie mogę przestać o nim myśleć.A facet jest w związku i ma małe 1,5 roczne dziecko z nią..Ale mnie po prostu odbiło a jj..siedzę i ryczę ale jestem głupia aj!! A na dodatek ma jeszcze 10 latka z inną swoją wcześniejszą.Koleś z bagażem a ja mam 24 lata;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednabardzoNiemadra
znacie jakis sposób na odkochanie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednabardzoNiemadra
dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednabardzoNiemadra
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pstryk i już
autorko sama mówisz ,że jesteś głupia mam ci to powtórzyć? na głupotę nie ma lekarstwa,ot co włącz rozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serce nie sługa! Pracujemy razem on jest prawa ręka szefa,a zakochałam się w nim bo chlopak jest bardzo inteligentny,kompetentny,można z nim porozmawiać na wiele tematów typu sztuka historia itp..mnóstwo talentów i byc może bajerant troszkę ale cóz mam zrobić gdy mi się tak podoba! A kiedyś zostaliśmy dłuzej w pracy i zaczął do mnie zarywac bardzo otwarcie! tyle że ja się oburzyłam powiedziałam że ma "zonę" i dałam mu kosza ..tyle że potem stwierdziłam że jednak bardzo mi się on podoba.Tyle że mu chyba o jedno tylko chodziło,tak myślę.Oczywiscie i tak bym nie mogła w ten sposób! musiał by się z nia rozstać! Tyle że on tego nie zrobi..ja wiem że to głupie ale nie moge przestać o nim myśleć,cały czas tylko o nim,wspominam jego oczy uśmiech,kiedy go widzę to serducho az mi podchodzi do gardła ale nie daje po sobie poznać.A on dla mnie od tamtej pory jest raczej chłodny ,obojętny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36726376
A kiedyś zostaliśmy dłuzej w pracy i zaczął do mnie zarywac bardzo otwarcie! tyle że ja się oburzyłam powiedziałam że ma "zonę" i dałam mu kosza . Jjezu, co to w ogóle za język? W czym pracujecie? Kiedy ci się spodobał, ja cię zaczął zarywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36726376
Może jesteś podatna na podryw.... czasem jak ktoś ma kompleksy albo małe powodzenie to za bardzo reaguje na podrywanie. Nie obrzydza cię, że gośc podrywa cię mimo że ma kogoś? Jak byś o takiej osobie normalnie pomyślała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36726376
TYlko nie wyobrażaj sobie, że on się w tobie zakochal bez pamięci, czy coś.... Człowiek jjak jest młody to podchodzi do życia romantycznie. I wszystko przeinacza. A ten facet najwyraźniej jest kobieciarzem. Obleśny typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co obrzydza mnie to trochę i to też mu powiedziałam.On mi powiedział że jest nieszcześliwy w związku,jego dziewczyna nie pracuje a on podobno musi nawet pomagać rodzinie tej dziewczyny,zwłaszcza jej matce.Tylko że nie wiem czy to wszystko prawda.Nawiasem mowiąc poki nie zdarzyła się ta dziwna sytuacja między nami był bardzo otwarty,chetnie opowiadał o swoim zyciu i rodzinie.teraz mnie już unika i unika też wszelkich rozmów.fakt że trochę się zmieniło też pracy,wcześniej miesliśmy akurat takie zadania że dużo czasu spędzaliśmy razem teraz się to zmieniło.czasem marzę by mnie gdzieś zaprosił na kawę czy coś byśmy mogli dokończyć nasze rozmowy,tak wiele chciałabym mu wyjaśnić.Ale chyba to się już nie zdarzy.chyba muszę zakończyc to i może nawet zrezygnować z tej pracy.i tak jestem dopieo na okresie próbnym,on pracuje w tej firmie od 4 lat a ja przyszłam dopiero parę miesięcy temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W myślach to wciąż rozważam jak to by było,nasze wspólne życie razem.Ale to chyba tylko bajka która się nigdy nie wydarzy.Może gdybym zmieniła pracę i zadzwoniła kiedyś potem do niego z propozycja spotkania byłoby inaczej..tylko że jestem zbyt nieśmiała by to zrobić.tak sobie myślę że może skoro jego zwiazek nie jest stabilny i szczęśliwy to i tak kiedyś się zakończy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lallunia29
jak zostaliscie sami w pracy to chcial cie wykorzystać proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36726376
pracuje a on podobno musi nawet pomagać rodzinie tej dziewczyny,zwłaszcza jej matce.Tylko że nie wiem czy to wszystko prawda.Nawiasem mowiąc poki nie zdarzyła się ta dziwna sytuacja między nami był bardzo otwarty,chetnie opowiadał o swoim zyciu i rodzinie.teraz mnie już unika i unika też wszelkich rozmów. Po prostu liczył na szybki numerek. A ty jesteś młoda i naiwna... Zobaczył że nie ma na co liczyć i wziął dupę w troki. Myślę, że nie tyle on ci się spodobał, co sam fakt podrywania cię przez niego. Powinno ci to szybko przejść. A miałaś przedtem koogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po krótkim czasie opowiedziałby następnej jak bardzo nieszczęśliwy jest z Tobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nie mam czasu kogoś poznać,praca i praca, studia, jeszcze dwa lata mi zostały do ukończenia i pozatym nigdy nie spotkałam kogoś tak idealnego jak on.Wiem że powiecie że to już jest niebywale głupie ale jak tak sobie pomyślę to wydaje mi się że mogłabym czekać nawet na niego 5 lat az ten jego związek się rozwali.Wiem jestem straszna,ale szaleję za nim po prostu.Na zewnatrz tego nie widac,jestem opanowana ale w środku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36726376
W myślach to wciąż rozważam jak to by było,nasze wspólne życie razem. Nietrudno zgadnąć. Siedziałabyś rozmarzona w domu i czekała na niego z obiadkiem, podczas gdy on w pracy opowiadałby kolejnej naiwnej, jak mu z tobą ciężko i jak nieudane jest wasze małżeństwo. Potem jakby dobrze trafił, zaliczyłby numerek, może wpadkę też. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale czy to zawsze tak jest? czy zawsze kiedy facet opowiada coś takiego to jest bajka? A może są jakieś wyjątki od reguły.Może on po prostu popełnił błąd trafił na kolejną zła kobietę,w jego przypadku dwa razy to się stało bo tak jak już mówiłam jeszcze miał wcześniej związek kiedy był młody i z ta pierwszą -jego byłą żoną ma 10 letniego chłopca jeszcze.A ta z którą teraz jest to jego tak zwana "konkubina" i znią ma małego synka.Ale przeciez nam kobietom tez się takie sytuacje zdarzają niektóre też ciagle trafiaja na złych facetów.to czy facet nie może trafiać na złe kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Taka Jedna
Niekoniecznie chodziło mu tylko o sex... Napisz mi czy to była jakaś impreza, czy był pod wpływem %? ;) Mylę też, że Twoja "odmowa" wystarczająco go zanipokoiła i też myśli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno! Jaki on idealny???
Ten "ideał" opisałaś właśnie powyże - narobił laskom dzieciaków i dalej szuka okazji, żeby poruchać na boku. To smutne, że zaślepione kobiety nie widzą takich oczywistości. Za jakiś czas będziesz się wstydziła tych emocji, jak opadną ci klapki z oczu i ujrzysz go takim, jakim faktycznie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DiscoDiva
eh kochana, Ty faktycznie jesteś bardzo niemądra, żeby nie powiedzieć głupiutka. tak zdarza się, że facet trafi na złą kobietę, nawet nie raz i nie dwa, ale taki facet to na ogół spokojny, miły i uczynny gościu, który po prostu babom daje po sobie jechać i traktować się jak gówno. taki facet z całą pewnością nie "zarywa" do koleżanek z pracy i nie opowiada im, jaki to jest nieszczęśliwy ze swoją kobietą. ten Twój adorator po pierwsze bierze Cię na litość "jaki jestem nieszczęśliwy bla bla bla", a po drugie podoba Ci się nie dlatego, że jest taki boski, tylko dlatego, że zwrócił na Ciebie uwagę. kobiety kochają być adorowane po prostu i on to wie. menda z niego, odpuść, bo i tak nic poza łzami Cię w związku z nim nie czeka, no może jeszcze kilka numerków i ewentualne dziecko. chcesz być samotną matką?? nie sądzę, więc się dobrze zastanów, bo niewielu mężczyzn zechce kobietę z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak, tak, wszędzie te złe
kobiety i tylko on taki bidulek, że nie umie się powstrzymać. Łudź się dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36726376
czy zawsze kiedy facet opowiada coś takiego to jest bajka Może na 95 %. Jednak pewnie rzeczy o nim wiesz na 100 % - oszukuje ją i za plecami podrywa inne kobiety. Jeśli mu coś z nią nie wychodzi - tzn. totalnie, to wtedy składa się pozew o rozwód i rozchodzi. Do tego - jego reakcja na twoje stanowisko dowodzi, że kłamał i że nia ma zamiaru się z nią rozchodzić. A ma konto na nk? Albo jego żona? Może mają jakieś romantyczne zdjęcia razem? Myślę, że nic tak dobrze nie otrzeźwia jak patrzenie na takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36726376
Z drugiej strony rozumiem twoje myslenie. Jest typowe przy zauroczeniu... Mi się kiedyś krótko- na szczęście - podobał jeden lekarz. Niestety miał obrączkę.... Też sporo o nim rozmyślałam, i wiecie co raz nawet wymyśliłam? Był jeszcze dość młody, więc pomyślałam, że taki młody lekarz musi mieć duże powodzenie u pacjentek. I może nie jest żonaty, ale nosi obrączkę, żeby go każda nie podrywała... CZego to czasem człowiek nie wymyśli żeby mnieć nadzieję... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×