Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość priiicne polooo

problem z byłym

Polecane posty

Gość priiicne polooo

mam duzy problem z bylym. poznalam go jak jeszcze byl ze swoja dziewczyna. nie byl wobec niej fair kiedy sie poznalismy. zostawil ja dla mnie. potem mnie zostawil dla innej, zrobil to samo mi co swojej poprzednije dziewczynie. wiem, ze los jest sprawiedliwy i ukaral mnie za to, ze odbilam dziewczynie chlopaka. problem jest w tym, ze widujemy sie codzienie, mamy(albo raczej mielismy) wspolnych znajomych. z jego obecna dziewczyna tez widuje sie codziennie! istny koszmar. nei wiem jka na nich reagowac, jak sie zachowywac. z nim wcale nie rozmawiam, ignowuje go. bardzo mie skrzywdzil, ponizyl. nie mam juz takiego kontaktu z naszymi wposlnymi znajomymi przesto ze z nim nie rozmaiwam. poprostu wychodze z kazdego pomieszczenia do ktorego on wchodzi. mozecie mmi cos poradzic? nie wiem czy takie uciekanie jest dobre w mojej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość priiicne polooo
pozwole sobie podniesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhh
szkoda,ze nikt ci nie odp.pewnie juz cie nie ma na forum. ja nie jestem w stanie ci poradzic,ale moge cie pocieszyc,ze przechodze przez to samo. Dokladnie to samo. no moze z ta roznica,ze ja jego bylej dla ktorej mnie zostawil nigdy nie poznalam no i prawdopodobnie on mnie zostawil nie dla nowej,a wlasnie dla tej bylej. pracuje z nim i kazdy dzien to istny koszmar. czuje sie upokorzona,osmieszona i ponizona.jak glupia wierzylam w kazde jego slowo. a mowil naprawde duzo pieknych slow. teraz udaje,ze mu bardzo przykro,ze tez to przyzywa,ze nigdy nie mial zlych zamiarow tylko po prostu zrozumial,ze to jednak nie jest to. chyba jednak istnieje cos takiego jak karma i to zlego co zrobilmy komus wroci do nas.ja jeszcze wierze,ze sie obudzi,ale na razie z kazdym dniem widze jak sie do mnie dystansuje.jak sie pozbyc tego bolu skoro widze go codzien. nie jestem az taka depseratka zeby rozygnowac z pracy. a powiedz mi ile trwal wasz zwiazek juz po zerwaniu z tamta? po u nas bardzo krotko. najbardziej mnie "kochal" jak jeszcze byl z tamta. ja z mojej strony radze ci go ignorowac i ja tez.po prostu czesc i tyle.znos to dzielnie.trzymam za ciebie kciuki. aaa i nawet jesli cierpisz to nie staraj sie go odzyskac.ja chcialam.wyznalam mu,ze go kocham,ze zrobie wszystko,a on jedyne co z siebie wydusil to,ze przprasza i,ze chce byc sam(chociaz wiem,ze coraz wiecej czasu spedza z byla).pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość priiicne polooo
hej, jestem juz. nasz zwiazek tez trwal bardzo krotko i tez najbardziej mni ekochal kiedy byl z ta pierwsza! bardzo mnie skrzywdzil i ponizyl przy moih znajomych, a na dodatek postanowil pokazac wszytskim swoja nowa dziewczyne na moich urodzinach. wyobraz sobie co czulam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość priiicne polooo
czesc to my sobie nie mowimy, przyszedl do mnie po ok miesiacu moze pozniej, i powiedzial, ze chcialby zebysmy zostali przyjaciolmi, i powiedzial, ze jest mu przykro gdy nie odpowiadam mu czesc przy naszych znajomych(zapatrzony w siebie palant) ale neistety nie udalo mu si enamowic mu mnie n auklony w jego strone. ignoruje go, zachowuje sie jak by byl powietrzem, chociaz moze neizupelnie, bo wychodze jak on wchodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhh
to palant. niestety musisz byc teraz gotowa na tego typu upokorzenia. ja codzien w pracy dostaje taki maly cios. wkurzona mnie to,ze on mi sie nawet nie podobal jak sie zaczal do mnie przyblizac. w ogole nawet nie rozwazalam opcji,ze ja i on...:(. a tak sie sytuacja odwrocila,ze teraz to ja cierpie,a on ma problem jak sie mnie pozbyc. niedawno mi powiedzial,ze gdyby wiedzial,ze tak to sie skonczy to by tego nie zaczal. tak mnie to zabolalo.juz stosowalam rozne techniki. raz bylam obrazona innym razem obojetna.udawalam tez,ze nic sie nie stalo i normalnie z nim gadalam,ale zadna z tych opcji nie jest dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhh
zostanmy przyjaciolmi. jakie to oklepane i banalne. moj powiedzial,ze liczy,ze jeszcze kiedys bedziemy mogli isc na piwo i nornalnie pogadac. ja mu nigdy nie wybacze.nie umiem byc jego kolezanka po tym wszystkim. zazdrosze ci,ze jestes taka silna i potrafisz sie do niego nie odzywac. jak sie jeszcze upodlilam na koniec mowiac mu co do niego czuje i caly czas mam zaszklone oczy w pracy.on wie,ze jestem na jego łasce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość priiicne polooo
wydaje mi sie, ze maksymalna ignorancja to cios w ich strone. moj luby nie potrafil sie zachowac jak go totalnie zlewalam, peszyl sie bylo mu jakby lekko glupio, wstyd. pocieszam sie tym,ze ludzie poznali sie na nim choc troszke jako zwykly znajomy jest naprawde super kumplem, zawsze ludzia pomoze ity. ale podczas bycia z nim poznalam jego prawdziwa twrarz. jest egoista i rasista czego bym si epo nim nigdy nie spodziewala. wyrzuc wszytsko co jest z nim zwiazane, ja pozbylam sie wszystkiego co sie z nim kojarzy, tylko te ich twarze mijane na codzien mi o nich przypominaja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość priiicne polooo
wiem co czujesz mi na poczatku bylo tez ciezko, plakalam i wgl a na dodatkek on wiedzial o mnie wsyztko widzimy si eprawie 24h. widzialam jego schadzki z jego nowa panienka, strasznie bolalo i ten wzrok wpsolczucia ludzi. zadbaj o siebie, chodz usmiechnieta, smiej sie do ludzi, a go traktuj jak powietrze, patrz bna niego z gory, z wyzszoscia, ze wszpolczuciem. mowie ci udals ie:) poznaj kogos, wyjc do ludzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhh
u mnie jest na odwrot bo wszyscy w pracy mysla,ze to ja cos mu zrobilam,ze nie rozmawiamy bo sie pewnie na niego obrazilam. nikt oficjalnie nie wiedzial w pracy o naszym zwiazku ,ale oczywiscie ludzie sie domyslali. chyba nikt nie wierzy,ze to on by mogl mnie olac. moj to byl taki niby wrazliwiec,romantyk niesmialy. mowil,ze nigdy by sie nie podjerzewal o to,ze potrafilby zdradzic,ale tak na niego dzialam. teraz widze,ze to byla tylko gra. wiadomo facet jest zakochany przed,a dziewczyna sie zakochuje po. dostal co chcial i po czasi sie znudzil,a ja czuje sie jak szmata :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za palant, żeby
na Twoje urodziny przyjść z nową dziewczyną! co racja to racja - ignorowanie i olewanie jest najlepszą bronią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość priiicne polooo
nie martw sie, co cie obchodzi co ludzie mysla. od naszego rozstanie minelo juz 8 miesiecy i jakos juz lepiej, bylam na kilku randkach ale jakos nie moge sie przelamac, nei wiem czy moge komus zaufac. ludzie mnie ostrzgali przed nim, ale ja bylam taka zauroczona, kiedy juz myslalam ze wszytsko bedzie ok zostawil mnie, znaczy pokazal wszytskim, ze z nami koniec... nigdy nie mysl o ludziach, tylko o sobie. nie mozesz poszukac innej pracy? ja nie moge, zmienic miejsca niestety, to jest dla mnie takie ciezkie... a dodam tak w formie ciekawostki, ze ta dziewczyne tez zdradza z taka jedno i one nei wiedza chyba o swoim istnieniu ale wszyscy wokolo wiedza he he tak jak ze mna ludzie wiedzieli ale ni powiedzieli. jak mogli, ja bym ni emogla tak komus niepowiedziec jkabym wiedziala... zadam jeszcze niedyskretne pytanie, spalas z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość priiicne polooo
no i jesczze sie calowali i obsciskiwali w tym klubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość priiicne polooo
z taka jedna* to chyba przez te emocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhh
spalam.od naszego pierwszego razu do zerwania minely dwa miesiace. mam wrazenia,ze dostal co chcial,wykorzystal ile mogl i poszedl szukac dalej.ja nie mialam watpliwosci,ze ide do lozka z facetem ktory jest we mnie szalenczo zakochany. pracy nie moge zmienic.za bardzo ja sobie cenie. od naszego zerwania minely dopiero dwa miesiace. czuje,ze nie bede mogla nikomu zaufac przez dlugi czas.paznalam paru facetow podczas wyjsc z kolezankami,ale nawet nie chcialo mi sie z nimi gadac.ten twoj widac,ze nie ma za grosze wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość priiicne polooo
niby dorosly, dojrzały, odpowiedzialny facet. a jednak... mam nadzieje, ze wszyscy tacy nie sa. ale nie powiem, ze nie byl fajny. postawil wysoko poprzeczke... mam nadzieje, ze szybko dojdziesz do siebie. 2 miesiace to malo, ale szybko zleci i nabierzesz dystansu, ja mialam rzeczy ktorymi musialam sie zajac wiec az tak duzo, nie myslalam. ale musze przyznac , ze ten rok byl dla mnie wyjatkowo ciezki, brakowalo mi go w trudnych chwilach. jego znajomy z ktorym si epozniej umowillam, mowil mu ze kocha i mnie i ta nowa laske, jasne... nawet jesli tak jest to chce, zeby widzial ze jest skonczonym dupkiem i ze, on byl dla mni epomylka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie zawsze mnie dziwilo, ze kobiety odbijajace faceta, wszystkie kochanki itp nie pomysla, ze skoro raz zmienil na lepszy model to moze zrobic to ponownie... Ale jak widac, wam wystarczy pare tandetnych klamstw, kilka ckliwych obiecanek i po trupach gotowe jestescie dojsc do celu. Ale nie da sie budowac szczescia na cudzym nieszczesciu. Na pewno te, ktorym odbilyscie chlopa musza sie teraz cieszyc. Najgorsze jest to, ze wasz tok myslenia nie pozwala wam na uczenie sie na cudzych bledach, musicie same dostac po dvpie, zeby to zrozumiec. Coz, dostalyscie to, co sie wam nalezalo, nie liczcie na wspolczucie, bo sie wam ono nie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość priiicne polooo
wiem, ze mi sie nie nalezy, wiedzialam co robie to fakt. ale nei wiem czy wiesz czym jest zauroczenie, pozadanie. my pewnie to odczulysmy, a to calkowicie mydli oczy, i nie pozwala racjonalnie myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×