Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ike

obrońca zrobił swoje

Polecane posty

obrońca może odejść http://www.tvn24.pl/-1,1675159,0,1,pokuta-za-egoizm--niechec-i-nienawisc-pod-krzyzem,wiadomosc.html cóż za wspaniała wiadomość kościół NARESZCIE postanowił przypomnieć wiernym, że krzyż jest symbolem pojednania i pokoju lepiej późno niż wcale teraz kiedy krzyża nie ma już przed pałacem rozpoczyna się proces odbudowy kościoła w oczach jego wiernych, którzy miesiącami patrzyli na pełną kompromitację ich wiary gdy kościół- jak piłat- umywał ręce żałosne to przedstawienie mam wrażenie, że w oczach wielu wiernych kościół już nie jest w stanie się zrehabilitować jaka szkoda, że religia, która towarzyszyła polsce przez długie wieki dziś sama siebie doprowadza do kryzysu a być może nasze dzieci( gdy zabraknie starszego pokolenie tzw "mocherów") będą świadkami całkowitego jej upadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
kościołowi potrzebna jest reformacja jako instytucja jest porażką lecz nie upadnie jako miejsce kultu czy wiary jest jedyną odskocznią (poza innymi religiami) od ateizmu , marksizmu , nihilizmu , hedonizmu czy konsumpcji , a tradycje zachowywane w kościele w tym wypadku mim o że bardzo stare są jak najbardziej potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
nie można też patrzeć na fanatyków , którzy (ostatecznym rozrachunku) reprezentują dokładnie to samo co ich najbardziej zagorzali przeciwnicy - ateiści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest kwestia fanatyków którzy byli są i będą zwalać kryzys kościoła na biednych, natchnionych starszych ludzi którzy byli pewni, że bronią słusznej sprawy jest bezsensem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
to nie jest kwestia fanatyków którzy byli są i będą zwalać kryzys kościoła na biednych, natchnionych starszych ludzi którzy byli pewni, że bronią słusznej sprawy jest bezsensem to jest kwestia fanatyzmu czyli zaślepienia fanatyk nie posiada rozumu więc można go natchnąć do wszystkiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc gdzie był kościół by natchnąć ich do dobrego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
właśnie nigdzie i to jest problem ta zhierarchizowana instytucja nie potrafi podejmować decyzji mimo , ze miał być ten krzyż przeniesiony , co jednak się nie stało poprzez manipulację idiotycznych polityków oraz brak zdecydowania kościoła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdkjd
chrześcijaństwo powstało i odniosło sukces jako religia wojująca. Babcie spod krzyża poczuły wiatr w żaglach i w beretach, bo dostały unikalna możliwość poczuć pierwotnego ducha chrześcijaństwa - walczyć z innowiercami. Taki jest sens tej wiary. To nie jest wyważona, kompletna filozofia jak np. buddyzm. Niestety, Chrystus żył tylko 33 lata i nie zdążył rozwinąć tej religii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
chrześcijaństwo powstało i odniosło sukces jako religia wojująca. Babcie spod krzyża poczuły wiatr w żaglach i w beretach, bo dostały unikalna możliwość poczuć pierwotnego ducha chrześcijaństwa - walczyć z innowiercami. Taki jest sens tej wiary. To nie jest wyważona, kompletna filozofia jak np. buddyzm. Niestety, Chrystus żył tylko 33 lata i nie zdążył rozwinąć tej religii większość rzeczy na tej ziemi powstało z krwi , walk i cierpienia więc to nie jest problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezdecydowania kościoła :) z założenia kościół jest domem bożym jest "instytucją" zajmującą się tylko wiarą nawracaniem kościół dający się manipulować politykom to jakaś herezja żeby nie bluźnić słowem - komedia jak taki kościół ma prowadzić wiernych do domu Pana ?:) pisze o tym bo jako katolik mam coraz większe wątpliwości nie wypływające z ludzkim egzystencji czy braku wiary w to co niewyjaśnione to właśnie kościół przyczynia się do braku owej wiary ukazując wiernym, że cała ta wiara jest mitem wyssanym palca dla korzyści kościoła przecież dawno nie chodzi juz o jezusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
niezdecydowania kościoła z założenia kościół jest domem bożym jest "instytucją" zajmującą się tylko wiarą nawracaniem kościół dający się manipulować politykom to jakaś herezja żeby nie bluźnić słowem - komedia jak taki kościół ma prowadzić wiernych do domu Pana ? pisze o tym bo jako katolik mam coraz większe wątpliwości nie wypływające z ludzkim egzystencji czy braku wiary w to co niewyjaśnione to właśnie kościół przyczynia się do braku owej wiary ukazując wiernym, że cała ta wiara jest mitem wyssanym palca dla korzyści kościoła przecież dawno nie chodzi juz o jezusa nie myl instytucji kościoła z samym kościołem kościołowi chodzi zawsze o Jezusa , wiarę i biblię i to jest przekazywane w jego kulcie i obrzędach oraz tradycjach natomiast "instytucja" zajmuje się władzą , hierarchią i kasą - i w tym tkwi choroba oraz skostniała ułomność tych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie myl instytucji kościoła z samym kościołem kościołowi chodzi zawsze o Jezusa , wiarę i biblię i to jest przekazywane w jego kulcie i obrzędach oraz tradycjach natomiast "instytucja" zajmuje się władzą , hierarchią i kasą - i w tym tkwi choroba oraz skostniała ułomność tych ludzi nie mylę tych rzeczy bez instytucji kościoła nie ma naszego kościoła nasza wiara nie opiera się na modłach wznoszonych do pana na ukwieconej łące kapłani nie są odrębnym nieistotnym elementem kapłaństwo to jeden z filarów naszej wiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
nie mylę tych rzeczy bez instytucji kościoła nie ma naszego kościoła nasza wiara nie opiera się na modłach wznoszonych do pana na ukwieconej łące kapłani nie są odrębnym nieistotnym elementem kapłaństwo to jeden z filarów naszej wiary ta instytucja niestety upada a kapłani idą razem z tym powoli na dno bo nie umieją sprostać temu , czego się chwycili :P trzeba to zmienić ale te zmiany wymagają może zbyt wiele dla władzy a kościół ma się przede wszystkim W SOBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta instytucja niestety upada a kapłani idą razem z tym powoli na dno bo nie umieją sprostać temu , czego się chwycili trzeba to zmienić ale te zmiany wymagają może zbyt wiele dla władzy a kościół ma się przede wszystkim W SOBIE o tym właśnie pisałam w pierwszym poście a w sobie ma się wiarę odrzucając całą otoczkę i praktykując wiarę po swojemu tworzysz inny kościół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
a w sobie ma się wiarę odrzucając całą otoczkę i praktykując wiarę po swojemu tworzysz inny kościół kościół także zrobił to po swojemu ustalając zbiory norm i zasad na podstawie biblii i Jezusa , więc religię ustalił na wierze w biblię i jej słowa a co najważniejsze - mało kto do dziś potrafi temu sprostać , bo życia nie da odnieść się tylko do samej biblii i wiary w nią otoczka jest potrzebna dla religii a nie wiary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojoj ojojoj
ike dla ciebie z braku laku i pomaranczki sa dobre do dyskusji:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko ja o chlebie ty o niebie albo odwrotnie nie tłumacz mi oczywistych oczywistości ja mówię o swoich spostrzeżeniach jako katolika na ostatnie wydarzenia nie potrzebuję wracać do korzeni albo wysłuchiwać nawracaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjjjjfgv
czy ta kobieta Ike nie ma życia realnego? idz na spacer kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pokaż mi orange jak to się robi :) czy stukasz teraz z parku i przy okazji karmisz kaczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjjjjfgv
w parku juz byłam i na rowerku tez....zaraz obiadek i dalej w plener :) tak to sie robi ike tam na zewnatrz tez sa ludzie ike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcesz jeszcze mi się z czegoś zwierzyć ?:) widzisz takie moje prawo wierzyć tobie jak twoje prawo wierzyć mi więc albo obie siedzimy non stop na kafe albo obie poza kafe robimy 1000 innych rzeczy to, że ja nie zamierzam tobie niczego udowadniać to już insza inszość dla ciebie mogę nawet spać na kafe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzyż zrobił się w Polsce jakimś narzędziem przetargowym. Istnieje opis w necie z jakiejś miejscowości, że przeciwnicy budowy supermarkietu postawili krzyż, którego nic nie ruszy. Krzyż na Krakowskim Przedmieściu nie miał nic wspólnego z wiarą, był to wyraz frustracji z przegranej w wyborach Jarosława Kaczyńskiego. Pakazał ten krzyż, że kler polski podzielony jest do granic niemożebnych, a ci ludzie pilnujący krzyża ustanowili zaczątki jakiejś sekty, oderwanej od Kościoła. Słowa biskupa, dla katolika są wiążące, a co ci ludzie robili. Istnieją na youTube, filmy o tym jak się ci "bogobojni" ludzie potraktowali, księdza i harcerzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak ty ale ja nadal twierdzę, że bardziej jest winny kościół niż ci ludzie właśnie przez ów podział zwracanie się do swoich owieczek piskiem- nie mocnym słowem strach przed własnymi owieczkami ( nie zapominaj, że ci ludzie wciąż uważają się za katolików) gdyby kościół od samego początku trąbił o tym by przenieśli krzyż (przynajmniej na taką skalę, jak agituje przy wyborach) lub jasno powiedział, że ci ludzie nie postępują jak katolicy i nie mówią w imieniu kościoła sprawa przedstawiała się by inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze gadacie. syf sie zrobił. pozatym dzieje sie to co na zachodzi. mochery wymrą i nie bedzie juz wiary w polsce : O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
winny jest Kościół, gdyż nie pokazał tym zagubionym w swojej naiwnej ludowej wierze ludziom prawdziwej drogi. Tylko jakiś sfrustrowany aktorzyna, czy tatuś córeczki aktorki porno.....albo ludzie o mentalności faryzeuszy , modlący się na pokaz, a słowa Jezusa o prawdziwej modlitwie, gdzieś się w tym telewizyjnym zgiełku zagubiły......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łuśmiechy
Ike, a możesz mi powiedzieć, jak pogodzić to, że chce się dalej być w kościele katolickim i przyjmować sakramenty: -rozwód -drugi mąż /tym razem ślub cywilny/ w wyniku tego nie można przyjmować sakramentów świętych oraz komunii. Jak sobie Ike radzisz z takimi ograniczeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
źle trafiłaś mój drugi ślub był ślubem kościelnym nie pierwszy więc mnie te ograniczenia nie dotyczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkejrwjrlwkejrlkwjrlw
Ike Hm, czyli wg Kościoła Twoje pierwsze dziecko możebyć dzieckiem niesakramentalnym?, chyba, że Twój obecny mąż je usynowił, A przecież Twój syn ma ojca. To nie atak, tylko taka konkluzja, co Ty na to? Kiedyś spotkałam się z takim argumentem, gdy znajoma chciała unieważnić ślub kościelny, że jak unieważni, wówczas jej dzieci będą dziećmi niesakramentalnymi, bo skoro związek uznany został za nieważny, to dzieci poczęte zostały i urodziły się bez zwiazku Kurcze zawsze mnie dziwiło to, że można wziąć drugi ślub kościelny, jedynie gdyby zostało si wdowcem/wdową. No ale skoro po śmierci wszyscy spotkamy się w tym drugim świecie, to wówczas mąz będzie mieć dwie żony? Jeśli miał jedną, potem zmarła i ożenił się z drugą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn jest ochrzczony i nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc dziecko niesakramentalne akurat i przy chrzcie i przy 1 komunii świętej nikt z kościoła- żaden kapłan nie traktował go inaczej poza tym nie bardzo rozumiem w jaką stronę idą twoje rozważania w tej chwili chcesz po prostu obalić sens całej religii? spoko mi to nie przeszkadza ale nie zapuszczam się aż tak daleko ja wielu rzeczy nie rozumiem nie ogarniam choćby istnienia wszechświata i to z tej fizycznej strony bo czy wszechświat się kończy? jeśli tak to w jaki sposób i co jest poza nim nie wyobrażam sobie, że istnieje nicość ( lub nawet jeśli istnieje to czy gdzieś się kończy i jest coś po za nią) lub przeciwnie, że coś jest nieskończone nie jestem w stanie tego pojąć ale skoro jest to możliwe bo przecież jedna z tych opcji ma miejsce to umiem wyobrazić sobie, że istnieje wiele, wiele innych rzeczy, których nie jesteśmy w stanie ogarnąć rozumem choćby to, że być może naprawdę po tym życiu czeka nas następne szczerze mówić mam problem z wyobrażeniem sobie tego ale mam też problem z wyobrażeniem sobie tego, że pewnego dnia moich myśli już całkowicie nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkejrwjrlwkejrlkwjrlw
Ej Ej Ike, nie obruszaj się. To nie miał byc atak :) To nie mój wymysł tylko słowa jakiegos księdza, który tak wlasnie powiedział - niesakramentalne, czyli nie począte podczas trwania związku małżeńskiego. Nie atakuję Cię. Moja siostra jest przed rozwodem, to co przeżywa nie da się opisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×