Ona twierdzi że ją uderzyłem a ja nie wiem o co chodzi?

To ona mnie lała po twarzy bo się pokłóciliśmy(zepewniam że to z jej winy), obraziła moich rodziców i siostre, a ja zwyzywałem ją, jej rodziców i jej brata. W końcu ona uderzyła mnie w twarz, okładała kilka razy i ją z całej siły odepchnął , ale ona do tej pory mówi że plecy ją bolą. Powiedziałem mojej narzeczonej by się wyprowadziła skoro tak jej źle i że jej na siłe w swoim domu nie trzymam a ona mnie wyzywa od damskich bokserów.

Otworz drzwi, i powiedz grzecznie "wypierdalaj, nie mam ochoty wiecej na Ciebie patrzec, nie jestes u siebie" :D

i co?

chyba tak zrobię, bo kiedyś zgniotła mi jaja i od tej pory oglądamw TV tylko dobranockę

To jej mówiłem a ona dalej swoje że ją pobiłem, że plecy ją bolą że głowe se obiła, w końcu nie wytrzymałem i powiedziałem że gówno mnie obchodzi obita głowa. A ona na to że ja jej tą głowe obiłem, że ją pobiłem. Z resztą te nabady histerii ma od jakiegoś czasu, za dwa miesiące miał być nasz ślub i od czasu gdy dowiedziała się o intercyzie chodzi wkurwiona.

Popchnąłeś ją, To nie jest godne mężczyzny, prawdziwy facet przytuliłby żone gdyby się na niego darła bo skoro się drze to ma swoje powody, to delikatna, krucha istota.

Popchnąłe ją bo by się ode mnie nie odczepiła, tym bardziej że nie miała prawa obrażać mojej rodziny. Niech lepiej popatrzy na swoją, napewno jej rodzina jest gorsz od mojej.

PA-TO-LO-GIA! :O

na drugi raz jak wiesz ze bedzie taka..rozmowa..bierz kamere..moze nagrasz napad jej histerii..i sama sobie obejrzy kto zaczyna i jak to wgląda..

patologia!!!