Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Półksiężycowa88

Przeraża mnie, że młodzi ludzie czytają tak mało książek

Polecane posty

Gość Półksiężycowa88

Okej, mój pierwszy kontakt z literaturą nie należał do łatwych i też długo szukałam książek specjalnie dla siebie, ale jak widzę, że teraz młodzież omija książki szerokim łukiem, zastanawiam się, co się dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto dziś ma na to czas? ja czytam jak mam kiedy i jak coś ciekawego mi wpadnie w ręce ale rzadko to się zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardziej przerażająca jest narkomania czy choćby palenie papierosów. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość także 88
Ja nigdy lektur nie czytałem wolałem opracowania czytać niż jakieś brednie które ktoś sobie wymyslił.Nie oznacza że nieczytałem książek bardzo lubie przyrodnicze,turystyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość także 88
Ja nigdy lektur nie czytałem wolałem opracowania czytać niż jakieś brednie które ktoś sobie wymyslił.Nie oznacza że nieczytałem książek bardzo lubie przyrodnicze,turystyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma się dziać?
mają inne zainteresowania, nie każdego rajcują lektury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxyyzzzzz
To już koniec Polski? Za kilka lat państwo się rozpadnie Już niedługo zielona wyspa zamieni się w czarną dziurę. Donald Tusk ciągle chwali się uzyskiwanymi przez Polskę wskaźnikami ekonomicznymi, ale nie wspomina o tym, że "walka" z kryzysem gospodarczym polega u nas głównie na zadłużaniu kraju i równoczesnym zwiększaniu wydatków na administrację. Przerażeni ekonomiści apelują o reformy finansów publicznych oraz zatrzymanie zaciągania pożyczek ale nikt ich nie słucha. Dziennikarze wolą inne tematy, czego dowodzi chociażby medialny los ostatniej inicjatywy Leszka Balcerowicza. Ten najbardziej znany polski ekonomista zapowiedział uruchomienie we wtorek w Warszawie wielkiego ekranu, na którym licznik będzie wskazywał rosnący poziom zadłużenia naszego kraju. Dziennikarze, gotowi rejestrować każdy krok Janusza Palikota lub wyczekujący tygodniami po krzyżem, nie są jakoś zainteresowani tym wydarzeniem. A przecież inauguracja licznika będzie happeningiem zwracający uwagę na główny polski problem. Jeśli zadłużenie będzie narastać w dotychczasowym tempie kilkudziesięciu milionów złotych dziennie, to już wkrótce Polska będzie niewypłacalna. Może jeszcze przed Euro 2012 nasze państwo pogrąży się w chaosie. Już teraz brak pieniędzy dla policji, służby zdrowia oraz innych branży z tzw. budżetówki. Nie ma również środków na emerytury. Co będzie, gdy za kilkanaście miesięcy wypłat, emerytur i rent nie dostaną miliony ludzi? To, że firmom prywatnym dobrze się powodzi nie ma znaczenia. Po pierwsze, władze będą ratować sytuację narzucając wysokie podatki. Po drugie, w obecnym kształcie państwa, na skutek braku reform, obywatele są uzależnieni od działań sfery budżetowej. Nie ma przecież prywatnej policji lub straży pożarnej. Tymczasem załamanie publicznych finansów doprowadzi do rozpadu podstawowych państwowych struktur oraz instytucji. Plusem tej sytuacji będzie to, że dostaniemy szansę, aby zacząć wszystko od nowa. Jeśli przetrwamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghtehgege
mysl o sobie swiata nie zbawisz chyba ze napiszesz zajebisa ksiazke dla młodziezy;D po ktora chetnie kazdy siegnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{ chyba ze napiszesz zaj**isa ksiazke dla młodziezy;D po ktora chetnie kazdy siegnie } Albo ściągnie se ebooka. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorki ale niestety
ja czytalam kiedys bardzo duzo i powiesci i ksiazki naukowe tzn historyczne a maja pasja byla historia III rzeszy a;e studia tak mi daly w dupe ze po obkuciu tych wszystkich tomisk ustaw itd mam ochote wyjsc gdzies pocwiczyc rozprostowac kosci dac odpoczac oczom i umyslowi a nie znowu ladowac sie z ksiazka na kanape Jak skoncze studia bede miala czas to z przyjemnoscia wroce do czytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez czytalam kiedyś dużo. Ale przez studia niestety nie mam czasu. Nadrabiam w wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorki ale niestety
otulona_snem no tu sie nie zgodze ja mieszkam w miesci 150 tys czyli nie jakims duzy Bibliotek 15 i w kazdej co miesiac sa kupowane nowe ksiazki zawsze jest taki katalog i lista nowych pozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×