Obrączki. Klasyka czy coś innego niż wszyscy. Jak myślicie?

Co wolicie: klasyczne, żółte, okrągłe obrączki czy np. połączenie białego złota z żółtym np.: http://www.selana.pl/obraczki-slubne-z-bialego-i-klasycznego-zlota-14k-rubicello-vp40.html Znajomi twierdzą, że klasyka jest klasyką, a udziwnione obrączki szybko nam się znudzą. Nie jestem przekonana, bo narzeczony klasyki nie lubi i nie chcę, żeby nosił coś, co mu się nie podoba.

Wiekszosc osob ma takie obraczki jak Wy chcecie wiec to juz tez klasyka

i chyba Wy lepiej znacie Wasz gust

Jak ja kocham takie tematy ludzi, który nie umieją sami myśleć i podejmować decyzji.

my mamy obrączki z łączonego złota, płaskie, 6mm, 5,200g, wykonane metodą matowienia. Idealne są jak dla nas i mieliśmy gdzieś jak ktoś mówił, że takich nie da się powiększyć czy pomniejszyć, bo to jest nie prawda. Wygląd mają podobny do tych, do których zapodałaś link.

my wybraliśmy pół na pół, ponieważ nie chcieliśmy typowo klasycznych ani tez bardzo udziwnionych, czyli: z żółtego złota okrągłe + wstawka na środku z białego złota, falowana. Moja wstawka jest lśniąca a Męża gładka.

My na 100% bierzemy klasyczne. Jednak obrącza powinna wyglądać jak obrączka, to symbol

Wubieracie to co wam sie podoba a nie innym:) My wybralismy biale i zolte zloto ale nie jest to poziome laczenie (tak jak te z linka maja) tylko pionowe - lewa strona zolte zloto a prawa biale zloto. I nie zamienilibysmy ich na inne - klasyczne a jednak cos innego:)

My bedziemy cos szukac pomiedzy, czyli nie typowe gladkie ale tez nie jakies wymyslne. Cos w tym stylu np.: http://www.yes.pl/obraczki_slubne/wszystko/zloto-zolte/41505-zlote-obraczki-ZO-Z-000-OBR-269K albo http://www.yes.pl/obraczki_slubne/obraczki/zloto-dwukolorowe/35382-zlote-obraczki-ZO-Z-000-OBR-252

my mamy takie: http://www.jubiler-jubiler.pl/npics/V7MMkDGQRI.jpg tylko że tutaj jest pokazana wersja 'damska', a w tej 'męskiej' jest część białego złota gładka, tak żeby się nie świeciła :) ja jestem zadowolona, wygląda z daleka klasycznie ale ma delikatny wzór :)

a zreszta ja uważam, że obrączki to trzeba wybierać w sklepie, poprzymierzac 500 wzorów i zobaczyć jak komu pasuje do ręki, niektórzy maja małe chude paluszki, inni grube i krótkie...trzeba wtedy zobaczyc jaki wzór najładniej wygląąda, jest w miare wygodny i praktyczny.

a my mamy obraczki z bialego zlota http://www.wec.com.pl/Biale-Zloto/Obraczki-ze-zlota-LK-23B-bez-dodatku-niklu-p1127.html z tym ze w mojej jest maly brylancik :) piekne sa :) a jak bede brala slub koscielny to kupimy takie : http://www.wec.com.pl/HONEY-MOON-Selection/Obraczki-z-kolekcji-HONEY-MOON-66-504W-p1566.html

My mamy zamowione z bialego zlota bez ozdob z wygraberowanym imieniem malzonka i data slubu wewnatrz.Brzegi obraczki s alekko sciete a nie na okraglo jak standardowe ;).

My mamy takie : http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,3,142 Bierzcie takie jak Wam się podobaja ;)

my mamy klasyczne soczewkowe z białego złota :) szerokie 6 mm płaskie.

My mamy białe złoto z żółtym i obrączka wygląda jak obrączka, bo nigdzie nie jest napisane, że obrączka, żeby zasługiwała na miano symbolu małżeństwa, musi być okrągła i z żółtego złota:-P

Z tym eksperymentowaniem to jest tak, ze wszystko cacy, ale tak naprawde jedyny realny argument to to, jak dana obraczka wyglada na rece. My bylismy napaleni na cienkie biale zloto, a w ogole nam nie gralo z kolorem skory ani gruboscia palcow, w koncu stanelo na grubych zoltych obraczkach, a najglosniej krzyczalam, ze nie chce takich :P

My też na początku mieliśmy zupełnie inną wizję obrączek natomiast życie i wizyta u jubilera wszystko zweryfikowały :P te, które tak bardzo podobały nam się w necie na naszych palcach wyglądały okropnie