Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

merkaba

ateista uwierzył w boga

Polecane posty

BÓG ISTNIEJE. Dlaczego najsłynniejszy ateista zmienił swój światopogląd?. Jej autorem jest prof. Antony Flew, brytyjski filozof uważany przez dziesięciolecia za czołowego ateistę i głównego krytyka wiary w Boga. Jego rozprawa „Teologia a falsyfikacja z roku 1950 „okazała się najczęściej przedrukowywaną publikacją filozoficzną minionego wieku. W roku 2004 Flew niespodziewanie ogłosił, że zrewidował swój pogląd na istnienie Boga . Chociaż wyszedł od ateizmu, to wierność tej zasadzie doprowadziła go logicznie do uznania istnienia Boga. W książce przedstawia argumenty obu stron sporu i wyjaśnia, że w obliczu współczesnej wiedzy naukowej nie da się dalej obronić ateizmu w racjonalny sposób. Jego „nawrócenie było zatem konsekwencją, nie zaprzeczeniem, całej drogi życiowej tego starannie wykształconego zawodowego filozofa. http://stwarzanie.wordpress.com/2010/09/24/antony-flew-bog-istnieje/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urzekła nas
twoja historia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie mi stanął
tobie merkaba pewnie też :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flew i Vaghese wykazują nielogiczność rozumowania „nowych ateistów, na przykład bezsensowne traktowanie dyskusji o Bogu w kategoriach naukowych, nie filozoficznych. Popularność „nowego ateizmu wyjaśniają barwnym i płomiennym językiem i rozgłosem w mediach, jakim cieszy się od roku 2006 (wtedy odkryto ów przestarzały ateizm i nazwano go „nowym). Źródła intelektualne „nowgo ateizmu nie sięgają wcześniejszych prac filozoficznych, ale raczej jak przyznaje sam Dawkins sposobu argumentacji Berntranda Russella, który z sarkazmem, przesadą i karykaturalnie wypowiadał się o Bogu (sam określając się mianem agnostyka), a jego popularne pisma wymierzone były przede wszystkim przeciwko religii instytucjonalnej. Dawkinsisci również gorliwie i płomiennie walczą z religią i wiarą tymi samymi metodami. Flew pisze też, że jeszcze jako ateista krytykował Richarda Dawkinsa za jego koncepcję samolubnego genu, choć chwalił prace ateistyczne Dawkinsa. W pracy „Darwinian Evolution (1984) wskazał, że dobór naturalny nic nie tworzy, że może jedynie sprzyjać eliminacji. Flew pisze, że „Samolubny gen Dawkinsa jest książką bałamutną i już jako filozof ateistyczny uważał „to dzieło popularyzatorskie za na swój sposób równie szkodliwe jak czy to Naga małpa, czy „Ludzkie zoo Desmonda Morrisa. Książki Morrisa jak pisze polegają na wymazywaniu wszelkich swoistych cech rodzaju ludzkiego i pomijaniu lub redukowaniu wszystkich oczywistych różnic między człowiekiem a zwierzęciem. Flew pisze, że Dawkins podobnie lekceważy i pomija wyniki 50-ciu lat badań genetycznych, które dowodzą, jak bardzo cechy organizmów uwarunkowane są genami (streszczam i upraszczam). Pisze, że geny nie mogą być samolubne ani niesamolubne i podobnie jak inne byty nieświadome, nie mogą podejmować decyzji. I generalnie uznaje Dawkinsa bardziej za pisarza niż naukowca czy filozofa. Oczywiście Flew nie zaprzecza teorii ewolucji, ani Darwinowi, raczej się nie wypowiada. Dowodzi, że pierwsza żywa komórka nie mogła powstać przypadkowo, więc uznaje argumentację Inteligentnego Projektu. Oczywiście podaje inne argumenty, ale nie chciałbym streszczać książki, nie na tym polega recenzja. Książkę trzeba przeczytać :) Film Bena Steina „Wygnani, inteligencji dziękujemy, w którym wystąpił Dawkins i dał się „wrobić w pytania Steina o procenty, można obejrzeć tutaj:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×