Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SmileOfAngel

Co moze jesc kobieta karmiaca piersia?

Polecane posty

Mam 4tyg coreczke. Zamierzam karmic piersia do 6mca. Chcialabym juz zaczac powoli eksperymentowac z jedzonkiem bo niby juz mozna, ale boje sie troche. Stad moje pytanie- co jadlyscie podczas karmienia? Moj jadlospis ogranicza sie do: parowek(oczywiscie bez majonezu musztardy czy ketchupu), chleba/bulek, serow, wedlin, ziemniakow, gotowanego miesa, ryzu, gotowanej marchewki, jogurtow. Z owocow: banan, jablko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie znajdziesz dużo porad w necie o tym ile rzeczy juz mozna jeść ale zobaczysz jak zareaguje dziecko. Ja długo miałam jadłospis dietetyczny ale tez dzięki temu chudłam więcej i szybciej. Mozesz sobie upiec schab czy karkówke w rękawie w piekarniku możesz jeść warzywa z piekarnika rybkę z folii. Byle nie jeść za tłusto i ciężkostrawnie Poszukaj w internecie albo zobacz w poradnikach co od jakiego czasu mozesz wprowadzac ale ja znam mamy które od początku jadły normalnie i nic ich dzieciom nie było a znam takie co uważały a i tak dziecko nie moglo sporo wiec wszytsko zależy Próbuj różnych rzeczy ale w granicach rozsadku i obserwuj. No i Gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha zapomniałam z bananem ostrożnie bo zatwardza wiec i Ty i dzidzia mozecie miec problem. Z reguły je sie owoce które sa z danego kraju ale jak raz na jakis czas zjesz banana to powinno byc ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko........
mozna jest wszystko oprocz alkoholu i papierosow 0- ja tak robilam i karmilam dlugo.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Jem smazone, ketchup, majonez, w umiarkowanych ilosciach. Staram sie nie jesc kapustnych, a tak, to nie ograniczam sie. Maly ma ataki bolu, prezy sie przed oddaniem gazow i czasem zaplacze, ale pediatra nie zalecil mi drastycznych diet. Podobno to normalne do 3. miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jadłam w miarę normalnie. Omijałam jedzenie smażone i takie co zawsze jakoś się odczuwa nawet na sobie czyli kapusta, bardzo ostre itp. Po 4 tyg to już chyba nawet zaczynałam z delikatnie smażonymi rzeczami typu jajecznica na maśle lub coś co nie wymaga dużo tłuszczu. Długo karmiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po miesiacu zaczelam jesc praktycznie wszystko. W Wigilie maly mial 6 tygodni i sprobowalam kazdego dania. Oczywiscie staralam sie jesc w miare zdrowo, ale zdarzalo sie i smazone, przyprawialam normalnie, rowniez na pikantnie. Juz w szpitalu dostalam na obiad mieso z groszkiem i kukurydza a kanapki z zoltym serem na kolacje. Nie mozna przesadzac, jedzac tylko kilka rzeczy na krzyz 'na wszelki wypadek'.Najlepiej probowac i obserwowac. I nie zrazac sie od razu. Ja np raz myslalam ze pomidorow nie moge jesc bo maly dostal wysypkki, ale po jakims czasie znow sprobowalam i nic mu nie bylo, wiec to byl przypadek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala miii
podnosze temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×