on wciaz kocha swoja eks

2 dni temu zamieszkalismy razem, a ja siedze i wyje. tak go kocham a on dalej kocha swoja eks. rozstali sie 5 lat temu, my jestesmy ze soba 21 miesiecy. mowi ze kocha, ale ostatnio jak rozmawialismy swterdzil ze z poprzednia dobrze sie rozumieli i gdyby ona go nie rzucila to by pewnie do dzis z nia byl. zrobilo mi sie tak przykro a on od razu ze ze mna rozumie sie lepiej, i ze gdybysmy sie rozstali to tez by tak powiedzial ze gdyby cos sie nie zdarzylo to by nadal ze mna byl. ale mysle ze odwrocil tylko kota ogonem dalej ja kocha, a ja juz sie prawie spakowalam. za godzine wroci z pracy i chyba mnie juz tu nie bedzie :(:(

zrobiłabym to samo :(

beznadziejna sytuacja. on naprawde ja musi kochac. a ile byl z ta poprzednia?

z igly widly

2 lata :(

wkurwiłabym się :o

podobno facet może tak naprawdę kochac tylko raz w życiu, tylko 1 kobietę :( wolałabym być facetem. też cierpię tak samo jak Ty i bardzo mi Was wszystkich zranionych żal.

nic co teraz powie nie zmieni tych slow. :( tak mi zle :(:(:(

dasz rade i pamiętaj jeśli uwierzysz że bedzie dobrze to tak się stanie. ja w mojej sytuacji staram sie tego trzymać. wwiem że łatwo powiedzieć ale też mam już doświadczenie na tym polu wiem jak to boli i psychicznie i fizycznie ale musimy sobie z tym radzić.

odchodze. teraz wszytsko co powie bedzie tyylko tlumaczeniem. jak faceci moga tylke pieprzyc i nie myslec o tym co wlasnie mowia swojej dziewczynie :(:(

moze źle go zrozumiałaś. Kochał swoją eks i gdyby z nim nie zerwała to by z nią był, bo nie chciał sie rozstawać. Teraz jest z Tobą, Ciebie kocha.

i nigdy nie pokocham innej kobiety:( dlatego jestem sam

ze ma ma mysli iz jest staly w uczuciach i nie rzuca dziewczyn i z toba tez tak bedzie

ciekawe czy mój ex myśli tak samo? na rozstanie zapracował sobie sam, a był szaleńczo zakochany

tak w ogóle ze swoim też rozstałam się niecałe 5 lat temu

"Srakowska podobno facet może tak naprawdę kochac tylko raz w życiu, tylko 1 kobietę" to prawda. ja jestem facetem i potwierdzam:(

przestan, przeciez nie powiedzial, ze jej kocha. Faceci plotą czesto trzy po trzy, nie majac nic na mysli.

tylko jeden raz?? a jak sie w innej zakocha to co wtedy nadal kocha była?

kobieto ale ty glupia jestes! ( bez obrazy) zrozum czlowieku ze kazda milosc jest inna, sam wiem po sobie , ta pierwsza jest zazwyczaj bardzo silna ale kolejne sa tez miloscią - tyle ze inną ,nie wiadomo ze sa mocniejszymi czy nie... sa po prostu inne zrozum to! jesli to byla jego pierwsza to zawsze to bedzie pamietał! i mowil o niej z sentymentem czy sie to Tobie podoba czy nie!

ta miloscia do eks. Widocznie za malo mu dala popalic. Badz druga co da mu kopa w dupe. Tfu.

skakaniu za dupami. "naprawde facet kocha tylko jeden raz?? a jak sie w innej zakocha to co wtedy nadal kocha była?" uwierz mi. raz.

" ernan pospolity kobieto ale ty glupia jestes! ( bez obrazy) zrozum czlowieku ze kazda milosc jest inna, sam wiem po sobie , ta pierwsza jest zazwyczaj bardzo silna ale kolejne sa tez miloscią - tyle ze inną ,nie wiadomo ze sa mocniejszymi czy nie... sa po prostu inne zrozum to! jesli to byla jego pierwsza to zawsze to bedzie pamietał! i mowil o niej z sentymentem czy sie to Tobie podoba czy nie!" nie zawsze, nie zawsze.

wlasnie, niech sie udlawi ta miloscia do swojej bylej i nie zawraca innej gitary. Jak nie wie czago chce-do widzenia. Takie krotkie jest zycie a Ty sie martwisz o jego ex. Jak bym byla na Twoim miejscu juz by mial nastepna. To bezczelne co on powiedzial. Kompletnie bez taktu. A tak pozatym...faceci nie kochaja tylko raz. Czesto zalezy od kobiety jak intensywny jest zwiazek. Czasem to mysle, im gorzej tym lepiej. Im bardziej w tylek dostana tym bardziej wracaja myslami do tej milosci ;-)

takie jak Ty

"podobno facet może tak naprawdę kochac tylko raz w życiu, tylko 1 kobietę" ... tak wydaje się beć za każdym razem :D

..a zawsze myślałem, że to ta jedyna :D

że im gorzej dostaną w tyłek, tym dłużej pamiętają. byłam z facetem, który zostal zdradzony. często o niej wspominał. czasem aż powodowalo to moja zazdrość :o miał jej zdjęcia. ale je skasowal - bo stwierdził, że może być mi przykro, że je ma. a jeśli chodzi o autorkę topiku to ja się nie wypowiadam. rób to co mówi Ci serce - ale przede wszystkim rozum. Zastanów się czy chcesz się tak męczyć przez całe zycie :)

tak ale mowa o miłości a nie " ernan pospolity kobieto ale ty glupia jestes! ( bez obrazy) zrozum czlowieku ze kazda milosc jest inna, sam wiem po sobie , ta pierwsza jest zazwyczaj bardzo silna ale kolejne sa tez miloscią - tyle ze inną ,nie wiadomo ze sa mocniejszymi czy nie... sa po prostu inne zrozum to! jesli to byla jego pierwsza to zawsze to bedzie pamietał! i mowil o niej z sentymentem czy sie to Tobie podoba czy nie!" -------- skoro cały czas będzie miał sentyment do ex:D? Btw. tez znam kogos kto powiedział,ze gdyby jego ex była taka jak zawsze tego pragnął to nigdy by się z nią nie rozstał,bo byla super.Teraz twierdzi ,ze to historia:D