Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam obsesję

Miłość obsesyjna do eks - kto jeszcze?

Polecane posty

Gość mam obsesję

Cześć dziewczyny. Mam obsesję. Dopiero do mnie to dotarło. A raczej dotarło do mnie, że im bardziej stawałam się upierdliwa, tym bardziej się upodlałam i próbowałam się przed nim tłumaczyc. On mną gardzi i smieje mi się prosto w twarz a ja dalej z uporem dąże by z nim być. Nigdy mi sie takie coś nie zdarzyło. Zaczęłam chodzić na psychoterapię. Ma ktoś jeszcze taką chorobę? bo to jest choroba, którą trzeba leczyć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zależy co masz
na myśli pisząc obsesja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania KKKKK
mialam tak przez jakiś czas - około 1,5 roku mimo tego ,że on miał juz inną ja dalej o nim myślałam...przeszlo mi dopiero jak poznałam nowego mojego obecnego i teraz moge powiedzieć ,ze całkowicie się wyleczylam chodź długo to trwało, prawdziwie jest powiedzenie klina klinem i czas leczy rany .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam obsesję
ja się nawet z nim przespałam pod nieobecność jego dziewczyny. dałam się uwieść. uwierzyłam w jego słowa. tak ich mocno pragnęłam, że nie mogłam myśleć racjonalnie, on mnie drugi raz odrzucił, a ja dalej szłam w zaparte. ubzdurałam sobie, że jestem kobietą jego życia i że pragnie tylko mnie. co prawda, nie pozwolił mi inaczej wierzyć - ale co miał mówić wariatce, którą chciał tylko przelecieć. Maskra, nigdy nie zdarzyłlo mi się coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania KKKKK
a jak długo ze sobą byliście ,może to przez to ze przywiązałas się do niego ...to Twoja pierwsza miłośc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam obsesję
niecały rok. nasz związek był niesamowicie gorący i intensywny. a ja się zakochałam po uszy. marzyłamał o takim kims. uwielbialam z nim spędzać czas i bardzo mi imponował. pierwszy raz zakochałam się w taki sposób i już nigdy nie chcę! poza tym na początku rozstania on tęsknił, pisał, dzwonił. a teraz po roku czasu chciał się po prostu zabawic, a ja się mu dałam jak małe dziecko. cholera, chciałam mu się dać. to jest najbardziej chore w tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania KKKKK
rozmumiem Cię doskonale mialam podobnie...tyle ,że spotkałam go w miescie gdzie studiował miałam tam szkolenie z pracy ....;/ no i uległam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam obsesję
w ogóle czytam o obsesyjnej miłości i wszystko się zgadza. to dziwne, bo jak bylismy razem to ja mu nawet do telefonu nie zajrzałam, nie ingerowam w jego życie. pozwalałam mu oddychać. a teraz? kontroluje jego życie od ponad roku. paranoja jakaś :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania KKKKK
jak kontrolujesz, przeciez on już z Tobą nie jest ...myślisz o nim intensywnie on jest juz z inną musisz sobie to uświadomić ,że potraktował Cię z góry ,albo próbowac do tego stopnia ,aż poniży Cię do samego dna i wtedy otworzą Ci się oczy ciężka sprawa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam obsesję
ale u mnie to wygląda tak, że to polega na tym, że ja muszę wiedzieć co u niego słychac. co robi, jakie ma plany. mam nawet numer gg jego dziewczyny (nie piszę do niej oczywiście). słuchałam jak mówił mi o niej, spałam z nim w ich łóżku. jadłam z ich talerzy, używałam ich kosmetyków. miałam z nim 2 miesięczny romans. i byłam na każde zawołanie. im bardziej mnie odrzucał, tym bardziej mnie to mobilizowało do "walki". okłamywał mnie cały czas a ja tego słuchałam spragniona jego słów i jego bliskości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania KKKKK
no dobrze ,a gdzie w tym czasie była jego dziewczyna nic się nie zorientowała ??? spałas w ich mieszkaniu ?? może on nie jest pewny swoich uczuć co do niej ile się już znają ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam obsesję
Sama się poniżyłam do tego stopnia, że nie wiem co mam z sobą zrobic. Nie mam wytłumacznia dla tego, po prostu nie mam. Kuźwa, całował mnie po stopach, po dłoniach, tulił się do mnie klęcząc przede mną na kolanach, mówił, że przeze mnie nie udal się jego związek bo myślał cały czas o mnie. odwoził do pracy, robił sniadanie. A ja kretynka uwierzyłam, że jestem kobieta jego marzeń - tylko on jeszcze o tym nie wie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam obsesję
ona była na wakacjach. mówił, że jej nie kocha i jest z nia z przyzwyczajenia. on wyjeżdża teraz do innego miasta. mówił, że nawet nie wie czy się spotkaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania KKKKK
facetom do końca się nie ufa pierwszy warunek jaki bym mu postawiła to skoncz na zawsze z obecną ,a może będzie szansa ,że zaczniemy od nowa, po drugie szanuj się !!!! człowiek dotyka dna żeby się z niego odbić!! Ty go dotknęlaś on nie jest Ciebie wart...nie mozna mieć rozdwojonej jaźni w miłości....kocha się swoją połowkę ,on pokazał ,ze dla niego liczy się tylko sex nie ważne czy z Tobą z jego obecną ....najlepiej to skontaktuj się z jego dziewczyną i powiedz jej prawde przejdzie Ci od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam obsesję
:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania KKKKK
a na ile wyjeżdza do innego miasta ??? może dała mu kosza , a on teraz nie chce zostać na lodzie i chce spróbować jeszcze z Tobą....co ile się widujecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam obsesję
nie, to już byłby szczyt poniżenia gdybym się z nią skontaktowała. przeciez ona by mnie wyśmiała. a on? to już w ogóle. co ja mam jej niby powiedzieć?? nie wiem zresztą jaki jest jej stosunek do niego. nie wem czy to ona nie chce się z nim rozstac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam obsesję
inaczej, gdybym nie wiedziała, że on z nia jest. mogłabym wtedy jej to powiedziec? a tak? przecież tak nie mozna. osmieszę się jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania KKKKK
a taki ,że będziesz gorą ,skonczysz z tym raz na zawsze i pokażesz mu gdzie pieprz rośnie...co to za dziewczyna ,która nie domyśli się ,że jej facet zdradza ją w ich własnym mieszkaniu...zastanów się czy chciałabyś tak do konca życia życ....z taką osobą ,w świadomosci ,że moze Cię zdradzi z inną po raz kolejny....on Cię zdradził czy zerwaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liiliii
mam podobnie... on spotkał się ze mną... a później stwierdził, że jednak kocha swoją i nigdy by jej nie zdradził...:( zabolało bardzo... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam obsesję
i to raczej ona mieszka w jego domu, a nie on w jej. Pewnie jej teraz pociska jakieś romantyczne brednie a ona nawet nie zdaje sobie sprawy jaki z niego knur :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam obsesję
najsmieszniejsze, że właśnie z nią. to znaczy, nie do końca zdradził - bo nie miał ku temu okazji. ale kto wie, czy by nie zdradził. Tylko cała rzecz w tym, że on by sobie nic z tego nie zrobił, że ona by się o tym dowiedziała. On i tak jej nie kocha, więc co za róznica. Nawet pewnie ułatwiłabym mu sprawę. Lili, to bardzo dobrze, że powiedział, że ją kocha - szacunek dla tego faceta. I dla Ciebie tez, bo się nie posunęłaś do takiej głupoty jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania KKKKK
no to pokaz klase ile oni ze soba już są rok ?? to w sam raz żeby uświadomić jego obecną kim sie zadaje.....a Ty skonczysz z tym raz na zawsze , jeśli chcesz chyba ,ze wolisz tak jeszcze dłużej trwać w obsesji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania KKKKK
no to pokaz klase ile oni ze soba już są rok ?? to w sam raz żeby uświadomić jego obecną kim sie zadaje.....a Ty skonczysz z tym raz na zawsze , jeśli chcesz chyba ,ze wolisz tak jeszcze dłużej trwać w obsesji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam obsesję
to będzie właśnie brak klasy jak jej o tym powiem. jak mam niby to zrobić? powiedzieć: wiesz miałam romans z twoim facetem, spałam w twojej pościeli ale nam nie wyszło bo chciał mnie tylko bzyknąć? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania KKKKK
no to pokaz klase ile oni ze soba już są rok ?? to w sam raz żeby uświadomić jego obecną kim sie zadaje.....a Ty skonczysz z tym raz na zawsze , jeśli chcesz chyba ,ze wolisz tak jeszcze dłużej trwać w obsesji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania KKKKK
nie mów o wszystkim powiedz tylko ,ze chodzilas z nim wczesniej ,a podczas jej nieobecności zdradził ją z Tobą i mówisz jej to dlatego bo skrzywdził i Ciebie i ją ,dawał Ci nadzieję i że nie jest wart żadnej z was z reszta nie wiem zrob jak uważasz...ja walczyłam o swojego byłego bo myslałam ,że jesli się kogoś kocha to trzeba się o niego starać do samego końca...ale on już sobie życie ułożył ja w porę oprzytomniałam ,a teraz jestem szczęsliwa ze swoim obecnym :) życzę Ci powodzenia żebyś doszła do takiego wniosku i nie brnęła w bagno....dasz radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam obsesję
nie będę trwała w tej obsesji, bo szkoda mi zycia. To jest straszne, że człowiek coś sobie wbije do głowy a później poprzez myśli utrwala sobie coś na stałe. nie wiem jak sie to wszystko potoczy i się raczej nie dowiem :) Ale to już nie moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam obsesję
ale ona przecież mnie zna. zawsze była o mnie zazdrosna. wiedziała, że go bardzo kocham i że on tez mnie kochał. on już się wcześniej ze mną spotykal za jej plecami. ale nigdy nie doszło do takiego czegoś. ja też sobie ubzdurałam, ze o miłosć się walczy do konca. Ale to jest jakaś brednia. Co to znaczy walczyc o miłośc? O to się przecież nie walczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×