Miłość obsesyjna do eks - kto jeszcze?

Ale co sprawdzić? Bo nie rozumiem? Przespałeś się ze swoją byłą bedąc z inną dziewczyna?

a o co pytam ??

skąd jesteście?

Mam to samo. Od 4 lat :(

Joanna, a jak to się objawia u Ciebie? Ja powoli zaczynam z tego wychodzic bo rozumiem co to spowodowało. Mogę Ci jakoś pomóc?

Nie moge stworzyc nowego zwiazku, caly czas mysle o bylym, to jest jak przeklenstwo. Tylu fajnych facetow probuje mnie zdobyc, przekonac do siebie, a ja ciagle mysle o Nim. Nawet w tych nowych mezczyznach dopatruje sie cech eksa. Nie potrafie zapomniec i wmawiam sobie, ze nikogo tak mocno nie pokocham. Chcialabym moc zresetowac swoja pamiec, choc na krotka chwile ;(

:(

ale z was idiotki

Wam potrzeba porzadnego psychologa. Same sobie nie poradzicie z tym.

A może warto by było się wybrać do psychologa? Mnie jak na razie tabun oszalałych, interesujących się facetów nie oblega więc nie mam w czym przebierać ;) Podejrzewam, że jakbym uznała jakiegoś za interesującego to bym na pewno spróbowała :) Tylko bałabym się, że jest to jakaś forma tzw. 'żałosnej miłości" i próba zapomnienia o tamtym. Nie szukaj z nim kontaktu. Usuń ze swego pola widzenia wszelkie rzeczy z nim związane. Ja mam na przykład gęsią skórkę na widok pomarańczowego kubka - bo kojarzy mi się z nim. To wszystko są nasze myśli. Myśli napędzają uczucia. Jak będziesz sobie wmawiać, że tylko jego jesteś w stanie pokochać to tak będzie, niestety. A co on ma takiego, czego nie mają inni faceci? Potrafisz to nazwać, okreslić? Czy po prostu sie na niego uparłaś?

pietroopetro pierdol sie :P

spróbuj wizualizacji. jest gdzieś wątek na ten temat. Ale nie wizualizuj jego. Ja zrobillam ten błąd. Wizualizuj sobie, że jesteś szczęsliwa z innym facetem. Z takim, który da Ci naprawdę szczęście, Moim problemem nie byla tylko sama tęsknota ale to, że wydawało mi się, że to ja jestem kobieta jego życia i tylko mnie kocha, tylko on sam o tym nie wie :o Wiem, debilne podejście...ale on mi wbił do głowy te swoje gadki a ja chciałam być tą kobieta jego życia i z każdym dniem popadałam w tę paranoję. Też porównuję go z innymi facetami bo bardzo go sobie wyidealizowałam. Nie patrzyłam na rzeczywistość, tylko żyłam marzeniami, które zaszczepił w mojej głowie. Nie możesz sobie pozwolic aby ten człowiek przeszkodził Ci w ułozeniu sobie zycia i zbudowaniu normalengo związku.