BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się

no my w sumie tez nie urzazamy jakis wieczorkow ale w zeszlym roku przyjaciele nas namowili to wspolnego swietowania i pozniej u nich zostalismy na noc no i ... Ilonka jest wsrod nas :D

My juz rok temu wiedzielismy o brzdacu :) Zaszalelismy miedzu sw. a sylwestrem. a Rajika gdzie sie podziewa >>?? :D

NowaTu wybacz, ze Cie zostawiam ale mala zasnela to i ja skorzystam :)

Wiecie co?... Właśnie się zorientowałam, że do spowiedzi przed tym chrztem muszę iść ;/ jak ja nie lubię przymusu ;/ Walentynek nie obchodzę i nigdy nie obchodziłam, bo jakoś dziwnie drażni mnie ten dzień, sama nie wiem czemu. Ale lokal przydałoby się jakoś przystroić co by klienci mieli radochę.

My znow do szpitala. Znow zap. oskrzeli z podejrzeniem zapalenia pluc. Pochalstac sie zostalo :(

Witajcie. Zaglądam tu regularnie, jednak nie odzywam sie, ponieważ zbyt prywatnie się tu zrobiło. A ja z założenia jestem przeciwna ujawnianiu zbyt wielu prywatnych informacji ( w tym też zdjęć ) w internecie. Nie oceniam absolutnie, po prostu wolę być anonimowa. Jeśli jednak pozwolicie to od czasu do czasu się odezwę. Ale nie o tym chciałam. Nowa - czy ty nprawdę nie widzisz związku między tymi dwugodzinnymi spacerami a pobytem twego dziecka w szpitalu? Przecież to dzieciaka szkoda, a ty uparcie wyłazisz na spacery i ona w kółko coś łapie. Zima jest! Nie chcę prawić kazań, ale chyba przeginasz. Mam nadzieję, że się nie obraziłaś. Pozdrawiam i miłego dnia życzę.

ojojoj! NowaTu oby jednak Patrysi nie przydazylo sie znowu... Nie wiem co lekarze na to by po chorobie wychodzic na spacery ale jak Ilonka kaszlala i miala katar to lekarz wrecz kazal spacerowac i wietrzyc chate... Dziewczyna - no troche sie poznalysmy z dziewczynami :) ale to niezobowiazujace dla forumowiczek :D lapia - ja na szczescie mam przymus nie chodzenia do spowiedzi bo ja po cywilnym jestem :D a co Ty kochana masz za dzialoalnosc? mozesz zdradzic?

mamaAnia - to nie jest moja działalność, tylko oddana nam pod opiekę. Dlatego też jesteśmy właśnie w delegacji 80km od Białegostoku. Wwaliliśmy się w to bagno, ale jakoś żyć trzeba. Aj skomplikowane to wszystko za bardzo jest ;/ a ten interes to gastronomia, pizzami obracamy ;p I już sobie wyobrażam ten szał na walentynki... Tu nie ma zbyt wielu lokali, także każdy będzie oblegany. Toż to zaplecza nie starczy, żeby ten towar pomieścić ;] NowaTu24 - ależ masz się z córą ;/ Ale też i lekarze dupy wołowe, dziecka wyleczyć nie potrafią, tylko eksperymentują.

czesc dziewczyny miaam kłopoty z komputerem wrrrrrrrr..............ale juz wszystko dobrze ***** Nowa dzieki za rade z kleikiem ryzowy zadziałało i jestoki niemartw sie bedzie dobrze z mała u mnie maksymilaian troszke kaszlał ale juz oki **** mamaANIA U MNIE LEKARZ TEŻ kazała wychodzić bo szybciej mija i kaszel i katar lapia hmmm gdyby nie oponka to bym schrupała sobie taka hihih wspołczuje robotki a my walentynki to spacerek i jagby co to w domu jakis miły hihihi wieczorek NOWA i jak malutka dziewczyny zapraszam w poniedziałek na ciasto albo galaretke z owocami

Dziewczyna z nadzieja, jak powiedzialam lekarzowi ze nie bylam 3 dni na spacerze, bo wialo, to dostalam zjebke. Na katar i kaszel swieze powietrze jest najlepsze, a taka czwartowa pogoda to juz wogole. I cie zdziwie, bo dr. powiedzial ze to prawdopodobnie alergiczne zapalenie oskrzeli. Moja nie goraczkuje, nie ma innych syptomow choroby jak ciezki oddech i mocna sapka. Myslisz ze jestem na tyle glupia, ze ciagam dziecko po osiedlu zeby z wozkiem sie pokazac ;) Nawet teraz w szpitalu, przyszedl dr. i mowi, nakryc koldra dziecko wietrzymy sale. Dziecko musi miec czym oddychac. Dotlenienie dziecka ma do tego, ze naczynia krwionosne lepiej sie rozszerzaja, pluca i oskrzela sprawniej pracuja. To taka naturalna adrenalina dla organizmu.

Rajika to super ze malemu pomogl kleik. Patryska troche pokasluje i ma ten cholerny oddech, a tak jak zawsze pelna energi i wesola :)

Co czy ze zrobilo sie tu prywatnie?? :D Podalam swoje dane, łoło imie i nazwisko. Ale i tak nikt nie zobaczy moich fot na nk bo mam konto zablokowane :P Foty w stopce. Niewstydze sie siebie, tego co pisze. Nie mam nic do ukrycia. Ale nie karze nikomu robic tego co ja. Jesli ktos chce byc w pelni anonimowy to prosze bardzo :) niewidze logicznego powodu, by nie pisac z nami.

mój bratanek też ciągle chory bo alergikiem jest ,obecnie chyba 3 tydzień się ciągnie . znacie się może na wynikach badań morfologi ? odebrałam dziś i się martwie bo te co wkleję to sa albo poniżej normy lub powyżej , reszta parametrów ok. Hematokryt wyszedł 37 , norma 37 -47 , hemoglobina 12,1 norma 12,0-16,0 neutrofile 7,02 tys/ul norma 2,50-7,00 neutrofile 71,5 % norma 40,00-70,0 limfocyty 19,3 % norma 20,0-45,0 z tego co wiem to idzie mi do anemii, ale te 3 ostatnie parametry poza normami.a naczytałam się że podwyższone neutrofile to początki nowotworu mogą być ,

Bielszczanka my sobie mozemy interpetowac, a lekarze patrza na to ogolnie. Wiec ty tu laska nowotworow sie nie doszukuj tylko dla lekarza daj i on ci powie co i jak. Na moje ok jest OK :)

mam nadzieję że ok bo nowotworów w rodzinie mam kilka... muszę poczekać jeszcze tydzień do wizyty i wtedy się dowiem

Bielszczanka88 - no no, bez paniki mi tu, spokój ma być! Żaden nowotwór, wyniki nie są idealnie "książkowe", ale są dobre ;] jak już to możesz dostać żelazo do łykania ;]

bielszczanka w ciazy to wyniki moga byc poza normami (ja niemal wszystkko mialam ponizej lub powyzej) wiec nie martw sie na zapas! :) rajka to ja chetnie pwadne na ciacho :D sama robie w niedziele biszkopt z truskawkami wiec jak zostanie to tez wezme na sprobowanie :D

****Nowa to dobrze że lepiej :) dla Niuniusi :P ps. bardzo ładna fryzurka :) ***bieleszczanka dziewczyny maja racje niema co spekulowac mi w laboratorium jak powiedział o moich wynikach to poszłam zapłakana do ginekologa a on powiedział ze wsio oki wiec do lekarza szybciutko i bedzie wiadomo *** mama ania to zapraszam o kórej bedziesz? :) niewiem jeszcze jakie ciacho ale coś dobrego zrobie :) ktoś jeszcze moje dziecko od rana robi traktorek ustami a jego ślina wszedzie wokól niego hihi nienadążam wycierac

a żelazo to się popija czy w buzi musi się rozpuścić ? bo ponoć od żelaza zęby bardziej się psują . co można jeść i pić żeby poprawić wyniki krwi ? wiem że buraki czerwone cos jeszcze ?

Hej ! jestem tu nową - przyszłą mamusią. na poprawe badań krwi to po prostu konkretna i zdrowa żywnośc- jest takie powiedzienie jestesmy tym co jemy- na pewno mięso - a przede wszystkim podroby - jeśli lubisz. W ciąży anemia jest normalna i nie trzeba panikować - moja mama jest laborantką i często radziły sie jej moje ciężarne kolezanki i naprawdę było ok. Najważniejszy jest spokuj i rozwaga w jedzeniu. Żadnych mega ilości po prostu zamiast wiekszej ilości kartofli czy makaronu lepiej ciut więcej mięska zjesc. No i jajka - ale takie nie sklepowe tylko najlepiej z domowego chowu. Warto jeść jajka bo mają wszystko czego potrzeba do życia - no i nie wierzcie w bdzury o cholesterolku! To bdzury - najnowsze badania naukowców zalecają 2 jajka dziennie a nie tygodniowo - więc coś w tym jest tylko w wiekszości lekarze wolą zwalać na jajka problemy..... dużo bym mogła na ten temat ale najlepiej mieć własny rozum i rozwanie podchodzić do życia. Pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie i już obecnie mające swoje szcześliwe maluszki przy sobie .

ja jestem uczulona na jajca :P

bielszczanka tabsy cos na t... ale po tym kupa niestworna, mi seby sie niezepsuly a bralam 4 miechy w ciazy i dwa po porodzie.

rajka- zaproszenie aktualne? Jutro musze napisac pewne pismo, ktore zajmie mi z pewnoscia duuuzo czasu i byc moze bede musiala skorzystac z pomocy BHP-owca bo ja jeszcze malo doswiadczona... dzis bylismy na spacerze 2 godz, mala spala jak zabita :D ale wieczorem marudzila- nie mogla zasnac :( lece ogladac :kosci"

bieleszczanka ja prałam żelazo 2 miesiace pierwsze 2 tyg tagie dogryzienia ale brzuszek po nich mnie bolał a póżniej brałam jakieś inne ale niepamiętam nazwy a co do kupek to Nowa ma racje szczególnie po tym do gryzienia :P ***mamaAnia ciasto było wczoraj i mąż zjadł ale dzisiaj robie galaterke z owocami wiec zapraszam serio serio.Aż tak dużo pracy??? :( jak chcesz to zostawie galaretke na jutro i jak uporasz sie z tą pracą to wpadniesz do mnie jutro wiec jak ???od godziny 11 jestem w domku bo rano mam bioderka w dsk :/ ale później zapraszam mąż mój na siłownie idzie po pracy wiec ja z Maksymilianem sama calutki dzien.powiem ci co i jak i gdzie ,mam dobrą herbatkę

Cześć dziewczyny! Ale się u Was dzieje:) Nie odzywałam się długo, bo niestety zostałam zawalona pracą a i nie czułam się dobrze ostatnio. Ale moge się pochwalić -bylam w zeszłym tyg. na USG i z moim maleństwem wszystko ok:) Ma już 6,1 cm!! Duży to już czlowiek:):) Jak zobaczyłam na ekranie mojego malutkiego brzdaca to aż się zaśmiałam z radości! Jakie to fajne uczucie! No i wreszcie przypomina bardziej człowieka niż kosmitę:):) NowaTu - mojej kolezance lekarz też zalecił spacery zmaluchem w KAŻDĄ pogodę, nawet jak jest mróz albo pada. Więć masz rację, że wychodzisz na spacery i nie przejmuj się opiniami innych.

sirpniowaMama aż sieplutko mi sie na sercu zrobiło jak przypomne sobie te chwile usg i inne hihi dobrze że dobrze wszystko hihi :) jak samopoczucie

ale z nas spiochy, spalysmy z corcia do 9 :D rajka to ja bardzo chetnie jutro, dzis z reszta u mnie termometr wskazuje - 14 i pewnie niewiele sie ociepli :) Moj biszkopt z truskawkami -myslalam, ze totalny niewypal ale tak nam posmakowal, ze zostal mi tylko kawalek na deser po sniadaniu :D sierpniowka - jak fajnie wspomniec, ze sama mialam takie malenstwo :) cudowne uczucie ogladac je na usg :) najwazniejsze, ze zdrowe

śpiochy śpiochy hihih ale jak można czemu nie mamaAnia oki to później sie umówimy jakoś tel czy jakos inaczej :) hehe ładnie ładnie smaczy musiał być :) ide galaretke robić z brzoskwiniami :P

a jak nietak to na spacerek gdzies z maluchami:) dziewczyny mam pytanie gdzie chodzicie na usg bioderek???i ile razy byłyście???

rajka moze na NK sie dogadamy? Ja bylam 2 razy na usg bioderek na Sienkiewicza (blisko rossmana) i teraz mam isc ostatni raz jak mala skonczy 6 m-cy.. rajka, Nowa Wasze dzieciaczki jak mialy 3 m-ce to tez chcialy non stop na rece/kolana by ogladac swiat? i tez gryzly wsio co w rece wpadlo?