Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamaAnia

BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się

Polecane posty

Gość olcia 200
to są pampersy newborn 2 , te co ja chce kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olcia - ja mam te newborn 2. Za 44zł jest paczka 82 pieluch bodajże. Albo 78 ;] nie chce mi się iść do Małego po pokoju i zobaczyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ta cena (44zł) jest jak najbardziej ok. Któregoś razu pojechaliśmy do Auchan kupować pieluszki. Kupiliśmy właśnie Pampersy newborn 2 za 54zł. No cóż... Jednak zajeżdżamy znowu za 2 tygodnie a tam już cena 44zł ;] To było w tym samym czasie co była promocja na Pampersy w LIDLu (39,90zł).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia a nie lepiej ci kupić w makro 108szt zielonych za 54zł(ja tyle zapł ostatnio) jeśli mowa o newborn premium care 44zł to super cena sleep&play są za***e-to co mi się w nich podoba to to,że młoda nie ma mokrej cipeczki jak czasem bywało w 'zielonych' wkład chłonny,ładnie pachną,falbanka trzyma kupę w pampku,po spacerze (4h+w domu stękanie na kupę) pampers nie był tak zbity jak zawsze.ja jestem zadowolona,ale to tylko moja opinia.chusteczki z tej samej serii też godne polecenia-sensitive dla mnie śmierdzą i przy kupce potrzebuje 3-4 chusteczki,tych tylko 2 jak ostro obsrana.no i do demakijażu super.hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielszczanka 88
nie znam się jeszcze na cenach pieluch pampersów ale w stokrotce dziś widziałam newborn 2 pampersów 80 szt za 44zł , a w kauflandzie za 94 szt cena 54 zł . wziełam bo niby 10 zł drożej ale 14 sztuk więcej . także moja mała juz ma 188 pampersów, ciekawe na ile jej wystarczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia 20
czy z bambino da się kupić płyn do kąpieli z oliwka , taki 2 w 1? bo po kąpieli chyba przydałoby się oliwka nasmarować dziecko ? tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola ja nie widziałam takowego.2w1 kupiłam nivea ostatnio to muszę uczciwie przyznać,że dobry jest.ale tak czy siak ja po kąpaniu zawsze młodą oliwką smaruję,nawet jak używam oillan baby. małż dziś zajął się małą,ja zrobiłam sałatkę brokułową i trochę poleniuchowałam.spacer nam odpadł przez pogodę i mała darła się dopóki jej do wózka nie włożyliśmy-jednak dzieci szybko przyzwyczajają się do fajnych rzeczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia 20
a tak na sam początek to co jest lepsze? jaki płyn a jaka oliwka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaaa
co myślicie o płynie do kąpieli Jonsona ? oraz o zasypce z nivea? czy potrzebna jest jeszcze oliwka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska zadna z nas nie uzywa johnsona- (przynajmniej sie nie przyznaje) ale to najbardziej uczulajace kosmetyki z tej firmy olcia ja nie slyszalam o takich cudach 2 w jednym :) ja uzywam oilatum i czasami oliwke hippa. Od razu wiedzialam jakich kosmetykow bedeuzywac i nawet nie rozgladalam sie za innymi mamaG smigamy dzis na spacer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Ja używam oliwki i pudru Himalaya - są świetne. Pampersy tylko premium care 2, ale już powoli zakładam 3. Chusteczki też pampers sensitive. Pieluchy kupilam za 39,99 w SuperPharm- ie ( nie wiem jak się pisze) 72 szt. Ale była promocja. A bez promocji to kosztują tam 44,99. Jesli idzie o Johnsons Baby to moim zdaniem za bardzo perfumowane są i często uczulają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Produkty J&J na poczatek nie sa najlepsze. Ja teraz uzywam sleep&play na noc. Dla nas sa ok. Teraz zakupilam babydream, szalu nie ma, nie sa zle, ale podobna cena do pampersow w promocji. Slyszalam, ze dada zmienila sie na lepsze. Moze kiedys zakupie mala paczuszke na probe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J&J moją G uczuliły(miałam próbkę z apteki) i ich nie używamy. Dada 1 pieluchy u nas też się nie sprawdziły.może dla starszych bobasów są ok,nie dla noworodków z pupą skłonną do odparzeń.Ania chyba miała te pieluchy?i u niej chyba było ok??? zasypki miałam z alatan czy jakoś tak oddałam-nie dość że kulkowały się pod wpływem potu czy jeśli nie była niunia do sucha wytarta,to w pampku taka breja się robiła "/ sudocrem najlepszy. Aniu mój M w pracy do 13,a potem jedziemy w gości-także dziś wspólny spacerek odpada wybacz.może jak jutro ładnie będzie to zrobimy sobie rajd wózkami :) kupiłam niuni pieluchę ekologiczną tzn zamówiłam ciekawe czy się sprawdzi.no i zamówiłam u brata torbę na spacery z młodą,nie jest to rasowa do wózka bo takiej nie chciałam,ale pomieści wszystko co potrzebne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dla mnie sudokrem trochę przereklamowany. Małemu pojawialy się po nim krostki na pupie. Zaczęłam stosować Bepanthen i jest super. Poza tym sudokrem drażnił mnie trochę zapachem. W ogóle te wszystkie pachnące kosmetyki wcześniej czy później uczulą. Słuchajcie mam pytanko o herbatkę z kopru włoskiego. Czy to prawda, że one zatrardzają stolec? Bo ja małego zaczęłam dopajać ( sporo Nana pije) i mały robi kupę raz dziennie. Czy to dlatego? Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna - na 99% koper pomaga na kupki a nie zatwardza, NAn natomiast zatwardza- jak wieksc mlek modyf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaAnia czyli dobrze robię dopajając synka. To, że mleka sztuczne zatwardzają to wiem. Ale co zrobic jak mało pokarmu. A mały dziś okropny był. W kółko wył. I tak się zastanawiam co było powodem. Mam pewne podejrzenia. Ale od poczatku. W środę mieliśmy drugie szczepienia. I wspaniała pani doktor stwierdziła, że dziecku rozmiękła potylica, że ma braki wit. D3, że jakies napięcie mięśniowe itd. Przepisała tabletki, które miałam rozpuszczać w mleku. Tylko, że te które dawalam do tej pory zawierały 400jednostek a w tabletce jest 1000. Ale myslałam że jak lekarz to chyba wie co robi. I najprawdopodobniej przedawkowaliśmy. Przynajmniej tak wynika z ulotki. Jutro wzywam prywatnego lekarza na wizytę, a jeśli potwierdzi to chyba udusze tę kozę z przychodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz kiedys pisalam. Moja Patryska przy koperku meczyla sie jak cholera. Kazdy piard sprawial jej bol, o kupie nie wspomne. Koper ma do siebie ze sam wzdyma, ulatwi wydalanie gazow, ale to jest zamkniete kolo, bo zarazem je produkuje no i gazy sa tak jakby wymuszane i mecza brzdaca. Najlepsza jest woda i juz. Aha a jesli juz chcecie kopru to taki z szaszetki te granulowane heratki zawieraja albo czysty cukier albo glukoze, wiec wlasnie moze powodowac zaparcia i zatwardzenia. Woda i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my na modyfikowanym już 3miesiąc i cały czas G dopajana.kumpelki mówiły nie dopajaj bo jeść dobrze nie będzie,ale odkąd daję jej ok.300ml/dobe wody,herbatki,soczku kupka jest codziennie,nie ma zatwardzeń.a pić jej daję między karmieniami po południu,a z rana przed mleczkiem(wtedy owszem mniej mleczka wypija średnio 120ml)nam p.dr mówiła,żeby herbatke koperkową dawać 1x dziennie nie więcej niż 150ml.G pije jeszcze herbatke malinową,wode mineralna,soczki jabł i marchwiowe. co do sudocremu,nam pasuje i zapach i konsystencja.jest wydajny,we wrześniu kupiłam 400 to nawet nie widać,że używany.a w torebce zawsze mam ten z paczki ze szpitala na wyjazdy,spacery,odwiedziny i też prawie cały. w biedronce widziałam ręczniczki dla dzieci 3szt po 16zł chyba dziś skocze i kupię niuni.zobaczymy czy mróz zelży to z G pójdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DzN coś za dużo tej D wam kazali dawać.w modyf. jest wit.D i profilaktycznie trzeba dawać 400j.np.my dajemy 1 kaps dziennie.u Gabrysi z tyłu po prawej stronie też miękka główka pan dr mówił,że generalnie tak nie powinno być,ale każde dziecko rozwija się,rośnie we własnym tempie i póki co paniki nie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie tez myślę, że za dużo. Wcześniej dawałam po kapsułce dziennie. A od kiedy taka końska dawka idzie to mały niemozliwy jest po prostu. Strasznie nadpobudliwy, a jednoczesnie nawet nosić się nie daje. Płacze nawet przez sen. No nic poczekamy na doktora. Ja wzywam do domu Sołtysiuka. Starszy pan, ale niezwykle fajny człowiek. Też cały czas mówi, żeby nie panikować. Każde dziecko inne. A ta w przychodni to nawet nie pediatra tylko specjalista medycyny rodzinnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna z nadzieja pisz co i jak. Kurcze naprawde duzo tej wit. D. A najsmieszniejsze jest to ze na zachodzie jak sie dzieko karmi mm to juz sie wogole nie daje tej witaminy. Ja zaraz pedze do Urzedu Pracy. Uwielbiam te dlugasne kolejki i brak jakiejkolwiek propozycji z ich strony. No, ale mam nadzieje ze nic mi nie dadza dopoki bede na kuroniu to nie chce do pracy, wole z Patyska posiedziec. Potem ona do zlobka a ja spokojnie do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie. W Nanie jest przecież wit. D. I mówilam, że mały pije pół na pół - pierś i sztuczne. To tej witaminy już tyle, że kilkoro dzieci można by obdzielić. Napiszę co powiedział Sołtysiuk. Dzięki dziewczyny za dobre słowo. Bo trochę się martwię i fajnie jak ktoś trochę podniesie na duchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laseczki jesli chodzi o wit D to na zachodzie jest inny klimat odrobine wiec dlatego byc moze nie daja a u nas zaleca sie zwykle do 2 lat (po co dziecko ma sie nabawic krzywicy?) a jak moj syn jadl modyfikowane to i tak mial wit D podawana i nawet w zwiekszonej dawce. DzN moze dzisius tak zle reaguje na cos innego? moze efekt poszczepienny/ moze skok rozwojowy? poobserwuj no i lekarz z reszta wyrazi swoja opinie a swoja droga to czemu nie pediatra a rodzinna Was przyjela? NowaTu moj maz tez byl dzis w UP ok 12 :) a my marzzlyzmy w aucie 45 min.. dobrze, ze mala spala otulona kocykiem :) wlasnie wrocilismy ze spacerku i Ilonka spi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaA: raczej nie efekt poszczepienny, bo szczepienia w środę a afera dopiero w niedzielę. A jeśli chodzi o rodzinną, to jak zajechałam na te szczepienia to tylko ta była i dlatego u niej byliśmy. Zresztą wiem, że ona przyjmuje dzieciaczki. Nie wiem czemu tak. Dzwoniłam do "swego" doktora. Kazał powrócić do jednej kapsułki dziennie, a na wizytę przyjedzie jutro. Powiedział, że rozmiękanie potylicy to długotrwały proces i zdarza się u dzieci szybko rosnących ( mały waży 7 kg ) i nie można tak od razu zwiekszać dawki wit D. Ilu lekarzy tyle opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna i co lekarz dzis powiedzial? bylam dzis w pracy pogadac z szefem o moim powrocie do pracy ale on na wakacjach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero dziś dojechał do nas pan doktor. Zbadał małego, pokazał mi to miejcse w którym rozmięka główka. Jest to fragment wielkości paznokcia. A ja myślałam, że to cała głowa jest miękka. Oczywiście wytłumaczył, że niedobór wit D3 może mieć wpływ też na inne kostki, ale bez paniki. Suma sumarum kazał jednak podawać te zwiększone dawki przez cztery tygodnie. Jeśli zaś chodzi o napięcie mięśniowe to nic takiego nie stwierdził. A sprawę ew. rehabilitacji pozostawił mojej decyzji. Ale on takiej potrzeby nie widzi. Dobrze, że coraz cieplej się robi. Wreszcie można wypełznąć z domu. Bo ja jednak za wiele nie wychodziłam z małym zimą. A dziś było fajnie i pojeździliśmy sobie trochę. Zawsze też trochę witaminki załapie ze słoneczka:) Mąż wyjechał na dwa dni i zastanawiam się jak sobie samotne matki radzą. Syn niby spokojny, ale ciężko ze wszystkim sobie poradzić. Dla mnie największą trudność sprawia prysznic. Nie wiem jak się wykąpać, bo jak tylko odkręcam wodę to mam wrażenie, że dziecko się obudziło i placze. Wielki szacun dla samotnych mam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Dziewczyna z nadzieja- to super ze wszystko OK. :) No i fakt pogoda dopisuje, ale dzis bylo mylnie bo wiatr cholerny. My jutro mamy kontrole w szpitalu. No i Patyska jakby wyczula. Dzis zaczela kaszlec. Nie wiem czy to od nadmiaru sliny, czy znow jakies cholerstwo sie przyczlapalo. Kazdy jej kaszel wywoluje u mnie ciarki na plecach i strach. A nadomiar zlego, polamalam zeba. I to tak ze nadaje sie tylko do usuniecia. Narazie mam zalozony opatrunek. Co do samotnych matek- to fakt szacun, jak nic. Ja bedac z patyska w szpitalu niewyobrazalam sobie nie miec pomocy meza. Zmienial mnie i wogole. A takie same sobie pozostawione- masakra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×