Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamaAnia

BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się

Polecane posty

Witajcie wiosną! Pogoda faktycznie mało wiosenna, ale z dnia na dzień ma być cieplej. Co do dań w słoiczkach ( ja się powoli szykuję - jak mały skończy 4 miesiące czyli już na początku kwietnia) to czytajcie dokładnie etykiety. Ostatnio zauważyłam, że w kurczaku Gerbera jest MOM ( mięso oddzielane mechanicznie). Raczej bym nie polecała dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Pierwszy dzień wiosny mizerny jakiś... Nie dość, że pogodę to o kant dupy można obić, to jestem tak zmęczona, że masakra. Mam kryzys jak nic. Jeszcze męża zapalenie oskrzeli chyba złapało, bo charczy niemiłosiernie. Spać się chce ajaj... A propos słoiczków to ja też za 2,5 tygodnia wkraczam do akcji. Tzn najpierw tą marchewkę to sama ugotuję czy tam jabłko. A właśnie, jabłko też gotowane? Czy surowe? Bo ja głupia w tym temacie. Później wezmę się za słoiczki zupkowe itp, podpatrzę jakie składy i jak będzie mi się chciało to mooooże będę sama gotować coś. A może i nie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna no ja juz slyszalam o tej akcji ze sloiczkami i rzeczywiscie czytam etykiety nawet owockow. sama chcialam wszystko malej gotowac ale po rozmowie z kilkoma osobami (w tym mamaG) doszlam do wniosku, ze to ze sloika moze byc zdrowsze jesli np z ekologicznych upraw a poza tym np dynie musialabym chyba cala kupic zeby ugotowac malej lapia ja podawalam jablko gotowane i przez sitko przetarte ale wydaje mi sie, ze mala zle na nie reagowala a na te w sloiczku super. mamag a Ty na rehabilitacji? nie bylo Cie dzis na dworze... rajka odezwij sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusssssssssssssssai
czesc Dziewczyny! Weszlam przez przypadek i widze, ze sa tu mamy z mojego osiedla- okolice witosa :)(co do przychodni mam zupelnie odmienne zdanie - akurat moje dziecko bylo pacjentka jednego lekarza z tej przychodni i powiem jedno -Nigdy wiecej) Wy sie juz tu pewnie wsyztskie super znacie, no nie? Czy moge od czasu do czasu zajrzec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusssssssssssssssai
a polecam dr romanik z przychodni w galerii antoniuk (kiedys byla na krakowskiej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ania no fakt od rana w mieście byłam-rehabilitacja,kardiolog i neurolog.jutro mam usg małej.a pojutrze znów rehabilitacja.padam na ryj.a jeszcze mała w nocy popis wycia dała od 2 do 5.a teraz oczy mam jak po tygodniowej libacji. ide spać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja całe panieńskie życie przemieszkałam na Zielonych Wzgórzach ;] i tam w przychodni są dwie lekarki pediatrii, stare już, że hoho, ale lepszych nie znam. Ja jak miałam 21 lat to jeszcze do nich chodziłam :D po tabletki anty jak do gina nie chciało mi się jechać :) no ale teraz skoro tam nie mieszkam to chodzić z Młodym nie mogę. I psikus. mamussssssssssssai - no pewnie, że możesz zaglądać tu. Jeszcze się nie sprywatyzowałyśmy ;] MamaG - współczucia ;/ też chętnie bym poszła spać, bo Mały ostatnio przechodzi samego siebie, a najśmieszniejsze jest to, że chyba ząb mu idzie ;( dopiero co się kolki skończyły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lapia: a nie za wcześnie na zęby? Skąd takie podejrzenia masz? Co do kolek to współczuję. Mój na szczęście nie miał i mam nadzieję, że już nie będzie ich miał. Mamusssssssssai: witaj. MamaG: a ja z małym też na rehabilitację chadzam. Okazało się, że ma asymetrię i trzeba go "naprostować". Odwiedzamy gabinet na Sybiraków. Jutro kolejna wizyta. No i prace domowe też dostaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna_z_nadzieją - rzecz ma się tak, że Młody od iks czasu się ślinił namiętnie. No ale to norma, więc luz. Że łapki pchał też ok. Gryzł się po paluchach i oczywiście płacz, bo bolało ;] Marudny się zrobił, słabo sypia, mało je, czasem wodnista kupa taka biegunkowa, temperatura mu skacze do 37,6. I z tego wszystkiego zajrzałam mu w papę i kurde albo ja mam omamy od niewyspania, albo widzę tam białą kropkę. Bialusieńką i twardą. Któregoś razu jak tak wył wniebogłosy to wzięłam i pomasowałam mu to dolne dziąsło. I się uspokoił i poszedł spać. Także objawy typowo zębowe, co nie?? Mogę się mylić oczywiście. My w kwietniu też polecimy na drugie usg bioderek, zobaczymy czy wsio ok. No i pewnie na Zamenhofa. Już nie pamiętam cholera ile płaciłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze, to chyba faktycznie zęby mu idą. Mój też się strasznie ślini i pcha łapki do buzi. Ale to chyba nie to. Choć dziś jest okropnie marudny. Cały dzień nie śpi. Wreszcie jakos ukołysałam ale jedzonko mu wypadało o 18.20 ( jada niezwykle wręcz regularnie - co dwie godziny) i nie wiadomo czy zaraz się nie obudzi bo głodny. Byle do kapieli. A jeśli już o kąpieli to zakupiłam mu szampon. Ale się śmieje jak mu łepek myję:) My już po drugich bioderkach. Byliśmy na Sienkiewicza. Wszystko ok. Tylko jeszcze raz prosił lekarz aby przyjechać jak mały skończy 5 miesięcy, bo coś tam wtedy powinno ulec skostnieniu. To pojedziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj mamuska :) zostan i napisz kilka slow o sobie i dzieciatku lapia moja przechodzila to samo co Piotrusale zabka nie widac- ja daje na luz i pewnie dopiero jak wyjdzie to bede wiedziala, ze mala np marudzila z tego powodu :) p.s. 37,6 to wg mojego lekarza zadna temp u dziecka :) mamaG Ty to sie masz- ale najwazniejsze ze Gabi jest wsrod nas i zdrowo rosnie :) dziewczyna a probowalas wydluzyc przerwy miedzy karmieniami? moja tez jadalaco2 godz ale szlag mnie trafial wiec zaczelam po kilka minut wydluzac i teraz je co 3 godz a po kleiku nawet dluzej jest najedzona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny!! Prosze nie przechodźie na wątek prywatny. Ja podobnie jak bielszczanka wchodze często -może nie codziennie ale co drugi dzień i bardzo chętnie czytam Wasze wpisy. Nawet założyłam sobie notatnik i "łapię" Wasze porady na przyszłość, żeby potem Was nie męczyć pytaniami. Też się nie odzywam często, bo nic jeszcze nie wiem o mlekach czy kupkach.. To będzie moje pierwsze, więc wszystko nowe. Ale mogę się podzielić nową wiadomościa:) Otóż wczoraj byłam na usg i widziałam mojego brzdąca - i będzie CHŁOPCZYK:) Najważniejsze, że póki co to zdrowy jest. Mój mąż bardzo się ucieszył, bo pierwszy raz był ze mną na usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do wyprawki, to fajnie, że rozmaiwałyście ostatnio o kremach itp, wszystko skopiowałam i będzie jak znalazł za 2-3 miesiaca jak już będę robić zakupy dla malucha. Ubranek już troszkę kupiłam. Nie bardzo mam od kogo dostac, więc powoli już zbieram ciuszki. Kupiłam też parę różowych i teraz się śmieję, że będą musiały poczekać sobie sporo:) Aktualnie rozważamy wybór imienia. Już o połowę łatwiej, bo wszystkie żeńskie zostaly po wczorajszym badaniu wyeliminowane:) Na razie mamy takie typy: Darek (Dariusz), Arek (Arkadiusz), Dominik i Staś (Stanisław). Jakie z tych Wam najbardziej się podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Narazie nigdzie sie niewybieramy. U naas znow antybiotyk. Gratuluje chlopca. Imie. Mi najbardzie z twoich propozycji podchodzi Darek. Sama jakbym miala nazwac chlopca Franek, eM ze nigdy w zyciu, wiec mial byc Patryk, z racji ze dziewucha jest Patrycja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj sierpniowa mamusiu! Z podanych przez ciebie imion mi najbardziej podoba się Arek i Dominik. Z przewagą na Dominika. Ale to i tak wasz wybór. Z tym Stasiem to trochę dziwna sprawa, bo Staś - ślicznie, ale jak ma się przedstawiać 18-latek? Cholercia będą na niego mówić - Stasiek - a to już tak sobie. Nowa: szkoda, że znów maleństo chore. Masz ty się z nią dziewczyno. Czemu ona tak ci choruje? I dzięki za poradę z koperkiem. Kupki jakieś takie mniej zielonkawe. Ale wodę daję dopiero od trzech dni. To może lada chwila wrócą do normalnego koloru. Mam tez pytanie o to ile razy dziennie dopajacie swoje szkraby? I ile wypijają? Bo ja daję tylko raz, tak około 14-15-tej. Wypija 50ml. Czy to nie za mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki:) Ze Stasiem to też uważam, że Staś ładnie jak mały. A potem pewnie kumple będa mówili do niego Staszek albo Stachu. Ale mam znajomego co tak się nazwywa i nawet nieźle to brzmi. Przynajmniej jak będzie nazywał się w miarę oryginalnie to mu może głupiej ksywy nie wymiślą typu "Kicha" albo "Ogór" a tak właśnie zostali "ochrzczenie" moi kumple co jak było Łukaszów kilku to musieli ich porozróżniać:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sierpniowa mama gratuluje chlopaka :) moj typ to Arek ewent Darek. Osobiscie nie cierpie starodawnych imion wiec na staszka nie glosuje. dziewczyna ja mala karmie piersia + kleik i owocki i daje troche soczku- czasami Ilonka pije 30 a czasami 60 ml a to moja kochaniutka corcia http://pokazywarka.pl/9s8pjk/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogolnie dzieckp powinno wypic tyle ile najwiecej zje mleka. Czyli np na raz zjada 150 to na dzien powinno dopic 150 rozlozone na raty. Ale moja dlugo nie tolerowala nic procz mleka wiec nie dopijalam. Teraz wypija ok 200ml. 100 po obiadku i 2x 50 po deserku i miedzy wieczornym karmieniem. Moja ma taki plan dnia: -godz 8- 210ml mleka - godz 12- 180ml mleka - 14.30- obiadek i soczek -16.00- deserek i soczek - po 17 180ml mleka -20.30 -180ml z kleikiem No i wlasnie miedzy 17 a 20.30 dostaje piciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sierpniowa mamo - gratuluję synka ;] Ja jak w ciąży chodziłam to się śmiałam, że mam sisiora ;d Ty też masz ;p A jeśli o imię chodzi to Darek jak dla mnie ;] mamaAnia - że 37,6 to nie temperatura to wiem, dlatego nie dawałam nic na zbicie, to taka tylko lekko podwyższona, właśnie typowo zębowa, bo zaraz spada. No ale jak zaglądam do tej jego buzi to nie widzę nic poza tą białą kropką. Także ząbkowanie ustało póki co i pewnie tak samo się zdziwię jak po prostu któregoś dnia zobaczę ząb ;] Dopajać ja próbuję, ale Młody nie chce pić. Robi bardzo zdziwioną minę jak daję mu herbatkę. Daję uspokajającą z HiPPa. Jutro szczepienie. A mąż chory na cacy. 38,5 temp. ;/ zaraz zasuwamy do Tykocina po antybiotyk i już zostaniemy do jutra do szczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etienne
mamusiiiiiiiiii jeśli chodzi o dr. Romanik to właśnie z niej rezygnujemy i dlatego szukamy innego lekarza. Nie będę się już wgłębiać w szczegóły dlaczego, ale wywarła na nas bardzo negatywne wrażenie, nawet dziecka dokładnie nie obejrzała, sama z siebie nie udzielała żadnych informacji tylko trzeba było za język ciągnąć to wtedy coś z łaską powiedziała i wiele innych rzeczy - nie chce mi się pisać. nie wiem czy taka jest zawsze czy może miała zły dzień, ale to mnie nie interesuje, jak się ma problemy to się je zostawia za drzwiami albo bierze się dzień wolny jak się nie ma ochoty przychodzić do pracy - zachowywała się krótko mówiąc jakby była tam za karę i jakby miała nam za złe że w ogóle przyszliśmy z dzieckiem i jej d*** zawracamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielszczanka 88
hej . mam pytanie , o usg w okolicach 30 tyg. na co powinien zwrócić uwagę lekarz przy tym badaniu? czy wyklucza się jakies choroby np.down czy tym podobne -czy chodzi tylko o pomiary dziecka ogólne wzrost waga? czy mierzy sie jakieś narządy ? ,musze wiedzieć o co pytać ginka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etennie dr Kossakowski na Siwnej, ale z tego co mi wiadomo juz nie przyjmuje nowych pacjentow, ale mozesz zadzwonic i sie zapytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bielszczanka w 30 to juz tylko waga, wymiary itp. Choroby sa wykrywane wczesniej, mozesz zapytac o stan wod, lozyska, ulozenie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etienne
NowaTu24 dzwoniłam jak tylko urodziłam synka i niestety nie przyjmuje już nowych pacjentów :( a słyszałaś może coś o jego żonie jako o pediatrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laski. Postanowiłam zakończyć karmienie piersią. Po pierwsze mam bardzo mało pokarmu: rano po całej nocy ściągałam około 100ml, potem po południu ( o 15-17tej) około 60ml i po kąpieki małego na noc znów jakieś 50ml. W sumie to jeszcze mogłabym tak pociągnąć, ale mały wcale nie chce jeść tego mego mleka. Pręży się, płacze. A jak daję Nana to wcina, że hej. No i decyzja zapadła. Wreszcie będę mogła normalnie jeść. Bo do tej pory to masakra. Aczkolwiek miało to swoje dobre strony - schudłam i jestem szczuplejsza niż przed ciążą. Mam w związku z tym pytanie czy coś trzeba robić w związku z tym odstawieniem? Jak naturalnie zakonczyć laktację? Niby mleka mało, ale jak przestanę ściagać to może się zbierać. Boję aby jakies guzy mi się nie porobiły. Doradźcie coś. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki dziewczyna z mojego doswiadczenia ze starszym synem to po prostu bylo mleczka coraz mniej i w pewnym momencie przestalam sciagac i pokarm zanikl a nie mialam zadnych guzkow, jedynie ok 2-3 dni piekly mnie troche piersi (tzw przepalanie pokarmu). mozesz natomiat poprosic gina u tabletki na zatrzymabie laktacji - zdaje sie bromergon- tani jak barszcz jutro spodziewam sie gosci- ok 10 osob z pracy na odwietki i cholerka nie wiem co przygotowac- takiego latwo podzielnego.. macie jakies pomysly? myslalam o pierozkach np meksykanskich... poradzcie! ratujcie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Etennie nie mam pojecia co do jego zony. Dziewczyna z nadzieja, ja jak odstawila to sciagalam tylko zeby poczuc ulge, niegdy do konca zeby nie powodowac produkcji. Ja mialam hetrolitry mleka wiec u mnie to troszke trwalo. Ale mysle ze u ciebie szybko pojdzie. Mozesz tez isc do ginka po tabsy na wstrzymanie laktacji, ale niby po nich czlowiek kijowo sie czuje. Sciagaj tylko jak poczujesz ze nazbieral sie pokarm i nie duzo aby poczuc ulge i sam zaniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,mało piszę bo mało czasu mam.zabiegana jestem cholernie.teraz też z językiem na brodzie wszystko robię. ja jak odstawiałam małą od mojego mleka na oiomie rano i po południu młodej dawali moje mleko,reszta było to dla wcześniaków.w domu miałam swojego pozamrażane i też tak robiłam.na pokarm w piersiach przy Gabi nic nie robiłam,przy Jaśku dostałam bromergon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczy strasznie mi przykro ze nie zagladałam do was ale niemiałam zabardzo jak miałam sporo na głowie najpierw rodzice mieli wypadek(dachowalo szczescie w nieszczęściu nic sie nie stało)póżźniej latałam w sprawie dotacjii nastepnie dostałam wypowiedzenie z pracy a teraz jak na złość mały dostał mi wczoraj jakiejsć wysypki :( podejżewam że od proszku do prania :) patrze u was wszystko sie zienia mam nadzieje ze na lepsze a jak nie to wkódce sie zmieni teraz mam mniej na głowie to nie tylko czytam (nieukrywam że czasem nie było czasu napisac coś )alei pisze:)ja też zamierzam odstawić już małego od piersi całkowicie bo wsumie tyle co on jej pipije to prawie wogóle ale niewiem jak sie do tego zabrac u mnie wyglada to nastepujaco 7-8 rano piers 10.30-11 - kaszka w miedzy czasie coś tam typu jabłuszko bananek lub sucharek z herbatka 14.30-15.30 obaiadek zupka z mieskiem lub zimniaczki z mięskiem i do popicia piers 18-19- 120ml mleka 21 z minutami-180 ml mleczka zagęszczonego wiadomo w ciagu dnia jak ma ochote to pierś lub wyciskam mu soczek z marchwii i jabłuszka dziewczyny może kóraś używa innego proszku niż lovela myśle to włanie on uczulił mi małego pierwszy raz nie płukałam drugi raz i wysypka moze jest za mocny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rajka - ja używam Visir Sensitive. Ten taki z dzieciaczkiem na opakowaniu. U nas koszmar. Piotrek się rozchorował. Mamy skierowanie do szpitala, ale na razie walczymy w domu. Szczepienia nie było, bo chory. Gardło, ucho, biegunki, wymiotowanie, no masakra jakaś. Dostał antybiotyk ale weź i mu daj to jak wypluwa... Dopiero od niego odeszłam, zasnął i ja też tak uczynię... Zdrówka dla Waszych Maluchów jak najwięcej życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×