Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość veojlia

Historia 2 milosci

Polecane posty

Gość veojlia

Moj znajomy byl ponad 2 lata w zwiazku ze starsza od siebie o 5 lat kobieta, rozwodka. Mieszkali razem. Po 1,5 znajomosci zaczeli sie klocic ale dalej sie kochali. Pozniej ona coraz czesciej w klootni go wyzywala. Poniewaz jest osoba nerwowa i porywcza nie panowala nad tym co mowi. Potrafila powiedziec do niego " spier...aj", lub tez "wynos sie", kazala mu sie wyprowadzac,a za kilka dni znowu byla mila i kochana. W towarzystwie czesto powtarzala, ze tak naprawde to facet nie jest jej do niczego potrzebny. Po ostatniej klotni znajomy nie wytrzymal i znalazl mieszkanie do ktorego miesiac temu sie przeprowadzil. Od tamtej pory ona chce by do niej wrocil, a on nie chce o tym slyszec. Poznal dziewczyne, ktora jest moja przyjaciolka i wiem, ze zal;ezy mu na niej. A ona nie chce sie angazowac ze wzgledu na jego byly zwiazek. Czy mam ja przekonywac, ze to dobry i wartosciowy chlopak? Czy po takich doswiadczeniach jest jeszcze mozliwosc, ze on bedzie chcial wrocic do bylej dziewczyny? On twierdzi, ze nie, bo nic juz do niej nie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niczego nie dowodzi
co bylo to bylo i tyle! znam podobna historię: facet byl ze starsza od siebie rozwodka,tez rozchisteryzowana ,nerwoa a do tego lubiała wypic , wtedy wyzywała go strasznie i przyszedl czas na dowidzenia, znalazl sobie dziewczynę...równiez starsza ale ciepła,odnoszącą się z szacunkiem i milością, tamta wciąz nachodziła i mąciła im początkowo ale czas zrobil swoje,twój znajomy pewnie ma podobnie, róznie to w życiu sie układa,to że miał taką partnerkę jaką miał nie znaczy że nie jest wartościowa osobą, jeśli mu na niej zależy niech z nia będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×