Wczoraj w tv był wywiad z dziadkiem tej dziewczynki, która zginęła w wypadku

autokaru w swoje 13 urodziny:( pokazali też jej rodzinę i jak wynikało z rozmowy nie wiedzieli, że ona już odeszła. Dziewczyna podróżówała ze swoją babcią (żoną Pana z wywiadu, który przyjechał akurat do Niemiec nie wiedząc czy żona żyje czy nie). Muszę przyznać, że obejrzałam to z ciekawością , ale jednocześnie poczułam niesmak. Tym bardziej, że wcześniej pokazali wywiad z organizatorem wycieczki, który mówił o dziewczynie, która leżała martwa a miała w ten dzień urodziny. Przecież rodzina mogła to akurat obejrzeć i stąd dowiedzieć się a nie od policji, że ich bliska nie żyje.

:(

Media są nie(do końca?)etyczne bo widzowie są nieetyczni. Sama przyznałaś, że obejrzałaś z ciekawości. Ta Twoja ciekawość była/jest właśnie nieetyczna. I dla Ciebie (i Tobie podobnych) taki wywiad zrobiono. Poczucie niesmaku przeminie Ci, prędzej czy później. Ciekawość zostanie, bo jest pierwotna, gdy etyka to tylko cienka warstwa, która łatwo się ściera.