Zapomniał o moich 18tych urodzinach?

Mam dzisiaj 18te urodziny. I wszystko byłoby cudownie, dostałam mnóstwo życzeń od rodziny, znajomych, koleżanek, kolegów, a od chłopaka...? Nic. Zero. Ani słowa. Widzieliśmy się rano, odprowadzał mnie do szkoły. Nie zająknął się na temat moich urodzin ani słowem. Ani życzeń, ani nic. Myślałam, że może zapomniał, chociaż wydawało mi się to niemożliwe, bo przecież jeszcze wczoraj tak się cieszyłam że już dzisiaj będę pełnoletnia i on dobrze o tym wiedział. Gdy staliśmy pod moją szkołą przyszła moja koleżanka i zapytała jak się czuję będąc pełnoletnią. On dobrze to słyszał, nic nie powiedział. Jest mi bardzo, bardzo przykro. Nie liczyłam na żadne prezenty, on nie zarabia, jego rodzice też nie mają łatwej sytuacji finansowej. Ale mógł mi chociaż złożyć życzenia! Przecież to nic nie kosztuje... Gdybyśmy byli umówieni na popołudnie, to pomyślałabym że szykuję coś właśnie na tą porę. W końcu przed szkołą trudno wręczyć bukiet róż. Ale nie umawialiśmy się i prawdę mówiąc wątpię, by mi zrobił taką niespodziankę. Smutno mi...

Moze faktycznie chcial, zebys myslala, ze zapomnial a wieczorem przyjdzie...? Wszystkiego najlepszego! :)

Na wstepie - Wszystkiegi najlepszego !!! :) Nie lam sie moze cos planuje na wieczor i Ci nic nie powiedzial :)

Dziękuję:) Oj bardzo chciałabym, żeby tak było. Nie zależy mi na prezentach, ale o pamięci...

Na pewno nie zapomniał tylko chce Ci zrobić niespodziankę.Nawet gdyby nie miał kasy to by złożył życzenia;) Napisz potem jeszcze;)

Dokladnie - czekamy na info :D > LP < http://www.suwaczek.pl/cache/9f36e9aed4.png

Napiszę, sama siedzę jak na szpilkach bo ciągle mam nadzieje że przyjedzie. :)

Zajmij się czym i nie myśl o tym. Wszystko okaze sie wieczorem

A jak nie przyjdzie, to już sama nie wiem czy mam strzelić focha, czy zrobić mu awanturę, bo przejść nad tym do porządku dziennego będzie mi trudno. Nawet były chłopak zadzwonił z życzeniami a on nic...

To my wpadniemy do Ciebie :)

Zapraszam:)

OK wieczorem sie odezwe :)

SMS! "Kochanie, jesteś w domu? :>" !!! haha ;d

Zwolnij go z obowiazkow narzeczonego!

napisz czy wpadł wieczorem

a jednak przyjdzie:D

No i po chuj o tym piszesz :O

zeby sie wyżalić komus, frustracie, widze że dzisiaj masz humor zły, kazdemu dogryzasz.

i jak?

ale fajnie:))))

Przyszedł, przyszedł, przyszedł! ;d Z wielkim bukietem kwiatów, prezentem. Jejku najpiękniejsze urodziny w życiu ;d

hahahaha ! szalona! wiadomo bylo od poczatku ze przyjdzie :) Najlepszego! i wiary w chlopaka ;)

Dziękuję ;d Masz rację, muszę bardziej w niego wierzyć bo trafił mi się taki skarb jakich mało i nie mam na myśli tu tego epizodu z urodzinami :)

musisz, tak samo jak ja... bo wystarczy gorszy dzien i mysle o swoim zle, doluje sie, chce konczyc zwiazek... a moj tez to prawdziwy sarb - grunt to pozytywne myslenie :) pamietaj o tym. a jak sie nie udaje to trudno i do przodu. zwlaszcza teraz, bo po 18-stce zaczna sie powazne wybory i dorosle zycie... ja tez w nie wchodze i wiem co mowie ;)

Ja o nim nie myślałam źle, ale było mi bardzo przykro. A on się tym moim ukrywanym fochem nieźle bawił, powiedział, że specjalnie to zrobił, chciał żebym myślała że zapomniał :)