Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwna sprawa jest to

spoznienie na slub

Polecane posty

Gość ja mam swoje i nie
chamownia ta twoja nowa rodzina Nie widzialas przed slubem, ze to prostactwo jest ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345678910880509
kochana mi przysla tesciowa powiedziala ze nie przyjedzie na nasz slub bo droga jaka prowadzi do domu weselnego jest przez las... to jej powiedzialam nie musi panji przyjezdzac miej buzi do wyzywienia tak sie wkurzyla ze szok odrazu poleciala do mojego faceta niestety on jej to samo powiedzial i reszta rodziny... kazdy chodzi i sie z niej smieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym się nie wkurzała na nich, skoro twój mążto widzi to najważniejsze, że jest po twojej stronie a ich traktowałąbym na chłodno, no i nigdy nie byłabym na czas na urodziny itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala9148
Moja koleżanka spóżniła sie na mój ślub ale nie miałam do niej pretensji, poniewz jej chłopak był z daleka a ona sama nigdy w moim nowym domu nie była, więć wiem ze troszke bładziła bo nie mogla trafic wiec ja rozumiem bo jak wyjezdzala z domu to do mnie dzwoniła. Więc tu nie miałam żadnych pretensji ale rodzice żeby na ślub się spóżnili to paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala9148
A włanie jakim cudem oni sie spoznili? nie mieliscie blogoslawiensta starsza nie pomagala ci sie ubierac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a rodzinka mojego meza zarzyczyla sobie aby on (pan mlody) przyjechal po nich samochodem (pochodza z miejscowosci oddalonej o ok. 50 km od nas) i to przed samym slubem bo przeciez nie beda dlugo saiedziec u nas (w domu moich rodzicow, gdzie bylo blogoslawienstwo i 'wymarsz' na slub). rodzenstwo bylo z osobami towarzyszacymi wiec do 1 samochodu by sie nie zmiescili wiec wymyslili, ze moj maz zrobi 2 kursy - w koncu pojechal pan mlody i moj brat (swidek) - no po prastu tragedia - malo sie nie spoznili na slub. nie wspomne ile klotni wczesniej o to bylo ale tesciowa z corunia stwqierdzily, ze to jest obowiazek pana mlodego aby po nich przyjechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna sprawa jest to
nie mieliśmy błogosławieństwa, ani ubierania To był skromny ślub, w gronie najbliższej rodziny Niestety ta najbliższa, czyli rodzice męża i rodzeństwo okazali się gorsi niż dalsza rodzina tj babcia i chrzestni. tylko oni się spóźnili Już jest po ślubie, ale niesmak do nich mam i mocno ochłodziłam relacje. Najbardziej z powodu tego, że nie widzą nic złego w tym, że się spóźnili. Ba teściowa miała pretensje o to, że mąż się upomniał. Żałosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na niesmak polecam
sode oczyszczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niesmak może ci pozostanie ale po roku nie powinnaś się już tak przejmować, wiesz jacy są, wiesz jak z nimi postępować, na co liczyć z ich strony, musisz się przyzwyczaić skoro jesteś z ich synem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×