Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niepogodzna z samą sobą

Nienawidze sie za

Polecane posty

Gość niepogodzna z samą sobą

to ze nie potafie sie w 100% cieszyc z moimi przyjaciolkami. Staram sie jak moge zeby nie poczuly ze cos jest nie tak. Ale prawda jest taka ze jak opowiadaja mi o swoich wzlotach milosnych, o tym ze iles tam nie uprawialy sexu, albo ze wlasnie ostatnio to robily, to ja gdzies w glowie mam, ze moj ostatni wzlot milosny okazal sie nie wypalem, i choc chcialabym przezyc nastepny to po prostu go nie przewiduje, ze w trakcie ich ekscytujacych randek ja sidze w domu i patrze w TV, albo siedze TU. Wciaz probuje i staram sie zaakceptowac swoja sytuacje i dostrzec w niej plusy, bo wiem ze tylko wtedy mam szanse na jakias fascynujaca znajomosc... Czasem boje sie z nimi spotkac, bo po prostu moze mi byc przykro jak bede ich sluchac, ale z drugiej strony chce zeby wiedzialy ze moga na mnie liczyc bo ja je na prawde uwielbiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamiast siedziećna kafe próbuj zmienić swoje życie znajdź hobby. Możesz się zapisaćna taniec. Ile masz wogóle lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brak faceta to nie koniec świata;) jeszcze znajdziesz faceta czasem trzeba poczekać i nie szukaćna siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespelniona wrozka sybilla
W ogole to 21 mam lat. Wlasnie moze powinnam sie gdzies zapisac, ale nie lubie sama... dzikus ze mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapisz się przykładowo na taniec. W miastach sporo jest szkół tańca raz że będziesz wśród ludzi a dwa można ludzi fajnych poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 lat to młoda z Ciebie dziewczyna już myślałem że masz grubo po 30. Studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepogodzna z samą sobą
mam 21 lat. wiem ze powinnam sie gdzies zapisac, myslalam o jakims sporcie, ale z czasem tez srednio bo etraz sie studia zaczynaja, a plan jest jakiś taki dziwny... wiem ze facet to nie wszystko, tylko wiesz ja juz chyba dlugo czekam, bo ten wzlot o ktorym pisalam byl moim pierwszym, i pokladalam w nim wielkie nadzieje... a tu klops

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepogodzna z samą sobą
zmienić na stawienie? tylko jak!! wmawianie sobie ze jest OK, ma swoje granice, bo przychodzi dzien jak dzis i wybucham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na studiach nie masz jakiś fajnych facetów? może warto dobrze poszukać bo możliwe żę blisko Ciebie może być wolny facet. Ja tylko regularnie na rowerze stacjonarnym się poruszam. Może zapisz się na areobik. Rzadko jest tak że pierwszy facet jest tym jedynym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak będziesz siedzieć w 4 ścianach i myślećnegatywnie nic się nie zmieni nikogo nie poznasz. Podstawą jest wyjść do ludzi znaleść jakieś zainteresowania do tego mało przebywaćz tymi koleżankami. Zacznij uprawiaćjakiś sport na początek może być nawet ten areobik. Życie masz tylko jedno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepogodzna z samą sobą
tej jeden wzlot byl efektem rozgladania sie na studiach... i niestety teraz spodziewam sie neizrecznej sytuacji, bo spotykanie sie codzinnie na zajeciach moze byc trudne. Poza tym tez nie chce siedziec i wypatrywac jak jakas totalna desperatka "ktory to?".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepogodzna z samą sobą
kapselko - absolutnie sie z Toba zgadzam. Staram sie nie siedziec w 4 scianach i przy kazdej okazj gdzies wyjsc, nawet na godzinny spacer z psem. Na codzien tez staram sie nie myslec negatywnie, nie dolowac sie, bo przeciez jestem fajna:P ale czasem czlowiek wysiada... i nie daje rady.Glupio mi tez zwrocic sie z tym do moich przjaciolek... nie wiem czemu, bo one potrafia sluchac i nie sa egoistkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że przyjaciółki nie bardzo Cię zrozumieją one są w innej sytuacji. A tak wogóle to jakie masz wymagania odnośnie faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co wiec jest Twoim problemem? To, ze nie potrafisz sie cieszyc szczesciem przyjaciolek czy ze brak ci faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepogodzna z samą sobą
wymagania to ja moge miec;) ale jesli chodzi o faceta to po pierwsze musi byc "ogien":D a po drugie musimy sie dogadywac, miec o czym rozmawiac, i wazne jest poczucie humoru, bo mysle ze jedna z wazniejszych rzeczy jest to by potrafic sie razem smiac... jesli chodzi o wyglad, to chyba zadnych, bo jak jest "ogien" to jest, nie wazny jest wtedy kolor wlosow czy obwod pasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepogodzna z samą sobą
to ze przez brak faceta nie potrafie sie cieszyc w pelni ich szczesciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znaczy, ze zadna z ciebie przyjaciolka i ze niestety plytka jestes. Jezeli bys miala faceta to potrafilabys sie cieszyc ich szczesciem, tak? A jak jedna by miala zajebisty samochod i bylaby zadowolona z tego faktu to tez bys sie nie cieszyla bo ty takiego nie masz? Prawdziwa przyjazn na tym nie polega wiec albo znajdz sobie prawdziwa przyjaciolke albo zmien cos w sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to rzadko kiedy poczujesz ten ogień do faceta. Bez faceta da się żyć. U kobiet to jakaś mania. Ja na przykład nie mam dziewczyny a jestem starszy od Ciebie. Jakoś z tego powodu doła nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak wogóle zapytam się ładna jesteś /przeciętna? Faceci tak mówiąc ogólnie to wzrokowcy i lubią na ładne patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepogodzna z samą sobą
wiem na czym polega prawdziwa przyjazn. Dlatego czuje sie tak bardzo zle, poza tym ja nie jestem zawistna wobec nich, zawsze im dobrze zycze i mocno kibicuje gdy cos sie swieci, potrafie tez wysluchac i wesprzec na duchu. Tylko czasami po prostu moje samopoczucie jest srednie i wtedy moze mam lekki zal do losu, bo nigdy do nich. Dlatego tez pisze o tym tu, zeby sie wygadac, moze dostac jakas rade, i znow moc stanac na wysokosci zadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ploika
zycie bez faceta tez jest piekne! korzystaj baw sie, imprezuj, i nie mysl o tym!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zal do losu to jedno, a radosc ze szczescia przyjaciolki to drugie. Ja uwazam, ze po prostu czegos ci w zyciu brakuje, ale czy ty sie zwierzalas przyjaciolkom z tego czy tylko one mowia obie o swoim szczesciu? Bo warto tez spojrzec na to ze prawdziwa przyjaciolka chocby nie wiem jak byla szczesliwa to zawsze cie pocieszy i rozbawi. Tak wiec zastanow sie czy mozesz z przyjaciolkami porozmawiac o swoim przygnebiebiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepogodzna z samą sobą
nie odpowiem Ci czy jestem ladna, bo ogolnie mam mase kompleksow i wiele bym zmienila. Moze nie robie furory wsrod facetow, ale slyszalam troche niewybrednych komplementow. Zdarzyło sie tez ze chlopak zabiegal o mnie znajac mnie tylko z widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ważne teżjest zakceptowanie siebie samej i nie wynajdywania u siebie wad. Chyba że masz kupę kasy i możesz sobie strzelić jakieś operacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepogodzna z samą sobą
One o tym wiedza i zawsze mnie zapewniaja zebym walila jak w dym, tylko ze jak one takie szczesliwe usmiechniete, a ja mam wyskakiwac z moim przygnebieniem? szczerze? glupio mi, bo wydaje mi sie to takie blahe wtedy. Poza tym wole sie usmiechac i pozwolic sie im cieszyc swoim szczesciem niz przytlaczac moim smutkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepogodzna z samą sobą
o boze mdleje na widok krwi, a co dopiero lupac sobie nos na zyczenie. Nie no akceptuje siebie, a przynjamniej pracuje nad tym kazdego dnia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale twoje kolezanki wszystkie maja chlopakow? Bo jak nie to wybierz sie z jakas na piwo. Ja naprawde nie wiem co dzis sie dzieje, ze ludzie sa tacy samotni, zamykaja sie w swoim swiecie, boja sie nawiazywania kontakow. Kiedys to jakos bylo inaczej, wszyscy umieli sie jakos bawic, bez wzgledu czy ktos byl sam czy nie i nikt oporow nie mial. A teraz to co druga osoba mloda samotna. Nie masz autorko jakichs przyjaciol ktorzy chca gdzies wyjsc razem, zabawic sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepogodzna z samą sobą
czasem mam takie zapedy, tylko ze u mnie ostatnio pada, i tak samej..? ciezko sie zmotywowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×