Matiz z 2002 czy Renault Twingo z 2002?

Co radzicie i dlaczego? Szukam ekonomicznego auta, które nie rozleci się w ciągu 5 lat (oczywiście drobnych napraw się nie uniknie).

nie lepiej starszego samochodu np z 98r golfa, leona, octavię tdi lub focusa

Raczej nie chcę starszego samochodu.

wiek nie świadczy o samochodzie, widziałem juz rozdupczone 3 latki dobrych marek, wiec najważniejszy jest byly właściciel tego auta

Renault jest sprowadzony z Niemiec w 2004 roku, użytkowany przez kobietę, później oddany do autohandlu, następnie kupiony przez kobietę i teraz jest sprzedawany ponownie. Szyby ma oryginalne i niski przebieg - który podobno nie był kręcony (ten ostatni facet sprawdzał na stacji to i tak mówi. Ja przed zakupem też bym to sprawdziła dla potwierdzenia jego słów)

Tzn ta ostatnia kobieta to sprawdzała na autohandlu z ojcem.

POLECAM TWINGUSIA !!!!!!!!!!!! Sama jeżdże takim autkiem i jak na rzaie (odpukać...) nic sie nie dzieje,autko super ekonomiczne,w mieście wszedzie się zmieścisz-super. Matizy są dobre dla emerytów :)

oczywiście, że TWINGO! jeździłam twingo 2 lata ;) coprawda był to rocznik 95 ;) więc staruszek, ale full wypas miał poduszkę powietrzną, elektryczne szyby, elektryczne lusterka, centralny zamek no i założyłam alu felgi 14 cali na szerokim laćku no piękna moja żabka! oto on :D http://www.voila.pl/367/umwad/?1 i tuu http://www.voila.pl/370/j58xc/?1 tęsknię za nim :D tylko jedno ci musze napisać! wcale nie był ekonomiczny!!! palił po mieście 8 litrów! zimą 9!! jak na silniczek 1,3 to zdecydowanie za dużo!! udzielałam sie na forum klubu twingo i wszystkie tyle paliły. tzn te starsze. moze te nowsze (czyli taki jaki chcesz) palą mniej :)

do meaaa ale cudo miałas tego twingusia :)) ja pierwszego miałam jak na prawdziwą żabke przystało-cały zielony z otwieranym dachem,w lato to był luksus teraz mam inny kolorek milkowy ale tez jest super Moje autko pali po mieście jakies 6-6,5 literka

no otwierany dach to klasa :D mój brat miał czarnego z otwieranym dachem

fajne są te z panoramicznym dachem :) full wypas !!!!!!! a jakim teraz jeżdzisz???

ja z racji tego, że zaciążyłam i potrzebowałam czegoś większego zakupiłam forda focusa z 2000 r, też troche żabowaty ;) i zielony :P

"Moje autko pali po mieście jakies 6-6,5 literka" -idiotki najeżdżają na matki, które zdrabniają niektóre słowa, a Wy jak piszecie w tematach nie związanych z dziećmi ???? Autko, literka , jacieeeeee.... To ja już wolę jak matka pisze, że jej dziecko zjadło chlebek i wypiło mleczko ..... poraza.

aaa jedni ludzie z forum twingo mieli full wypas rocznik chyba 2003/2004, panoramiczny dach, klimatyzacja, skórzana tapicerka... no piękny!

chore jestescie - chore to jest wpierdzielanie sie miedzy wódke a zakąskę gdy nie jest sie o to proszonym :D ulżyło ci? to zmykaj w PODSKOCZKACH :P

a Tobie żal dupe ściska ,że nie masz auta????Jak CI sie tu nie podoba to sobie idź Czasem od męza brałam corsę fajne małe autko ale jak dla mnie widocznośc w nim troche słaba,w twingo jedzie sie jak w akwarium :) Jeżdziłam też alfą ,ale jak dla mnie za niskie i za sportowe było.Mam zamiar zmienić ale pozostane przy reno-podoba mi się kangur( jest taki inny)

ja wieeem własnie! w twingo wszystko widać! wszędzie mogłam zaparkować, w najciaśniejszych zatoczkach koperty w 5 sekund robiłam.... a focusem nie jest lekko... grube słupki tylne i mała tylna szyba sprawia, ze nic nie widać... do tego boczne lusterka oddalają a wewnętrzne przybliża. no parkowanie to kosmos :o zapowiedziałam mężowi, ze nastepne auto z czujnikiem parkowania :D

kangurem jeździłam :) kieeedyś tam mąz miał służbowego. dobrze mi sie jezdziło ale nie kupiłabym dla siebie. kangoo mają ten mankament, ze lubią się psuć wtryski a naprawa nie w setkach a w tysiącach.... mój mąż ma teraz kombi. z parktronikiem :D świetnie sie parkuje, ale dziwnie sie czuje bo nie umiem wyczaic długosci auta wole jednak hatchbacki D:

hehehe kangur jak jest ten przeszklony to też super widoczność.A też tak masz że jak juz wybierasz marke to musi CI kolorek odpowiadać???

Czyli widzę, że Twingo wygrywa :) Ale właściciel auta mi powiedział, że pali 4.5 do 5 l w mieście. To matiz więcej pali, a ma mniejszy silnik i w ogóle mniejszy jest. To niezła ściema była, co nie? :) Zastanawiam się ile tak naprawdę pali. Jak go kupię i okaże się, że pali co najmniej 8 litra latem w mieście to się załamię ;)

szczerze? nie. tzn zawsze chciałam czarne auto ;) chorowałam na czarne twingo, trafiła sie okazja miałam "morskie" czy turkusowe, cholera wie co to za kolor :D z focusem już nie świrowałam. tzn chciałam srebrny, ale w koncu powiedziałam ze wszystko jedno byle by klimatyzacja była :D no i trafił sie zielony ;) na wiosne bym chciała zmienić. myślę o astrze III w hatchbacku i marzy mi sie kolor, jakby to mój mąż powiedział, sinopapuciasty :P czyli taki http://moto.allegro.pl/opel-astra-iii-2005-1-6-16v-twinport-cosmo-sport-i1235708813.html ale jaki będzie to się zobaczy ;)

eeeeeeeeer - mysle, ze roczniki powyzej 2000 nie bedą tyle palic :) moze wejdz sobie na forum.twingo.pl i popytaj

mi zawsze kolrek musi odpowiadac inaczej nie mam mowy o kupnie auta Corsa ma kolorek granatowy taki policyjny,niekiedy mozan komus stracha napędzić hehehe a alfa musiała byc koniecznie niebieska a jak kangur to żółty lub też niebieski a to autko super tylko jak dla mnie ciut za długi przód :( mogła bym nie chcąco go skrócić :) chyba że tak wyszła fotka

astra III mi pasuje w prowadzeniu super itd. jeździłam taka tylko kombi, mój mąż miał swego czasu ;) fjanie sie prowadzi

A co o Matizie powiecie? :)

kojarzą mi się ze starszymi panami pochodzenia wiejskiego :P poza tym nie przekonuje mnie nic wyprodukowane przez daewoo

Jak po jednej wypowiedzi wnioskujesz, że nie mam samochodu, to gratuluję.... Ja to akurat wielkimi autami jeżdżę, więc w tym temacie doświadczenia nie mam, ale te zdrobnienie autko i literki to masakra.....