mam 41 lat

mam 41 lat i wciąż mam ochotę na seks kilka razy dziennie. Kiedy to się w końcu skończy? Żona ma malutkie potrzeby, a jeszcze teraz, jak zmieniła tabletki, wystarcza jej raz na miesiąc. Dobrze, że są strony xxx. Kiedyś traciłem majątak na gazety z "nieskromnymi" paniami. Ale jakoś nie mam ochoty na skoki w bok. Zresztą, żeby było cos więcej, musi zaiskrzyć między mną a kobietą. Czasem myślę, że jak poznam jakąś kobietę, która mi się spodoba nie tyle z wyglądu, co z całej tej reszty, jak zobaczę to "coś" w jej oczach, a jeszcze też będzei chciała co najmniej dwa razy dziennie, to zmienię zonę :) Ale poważnie, kiedy taka chęć przechodzi? Z utęsknieniem czekam, aż już przestanę myślec tylko o jednym. Że będę wreszcie mógł zająć sie czymś innym. Chocby układaniem ikebany :d