chcialabym mieszkac nad morzem...

tylko pewnie tam poza sezonem brak pracy.. ehhh

Daj spokój. Wciąż tylko pizga:o I ci turyści :o

poza sezonem jest praca w agencji towarzyskiej

Lubię mieszkać nad morzem zaraz po tym, jak się ochłodzi i hordy turystów wracają do siebie.

Też zawsze chciałam mieszkać nad morzem. Tylko własnie, jak to jest poza sezonem. Nie mówię o wielkich miastach, tylko o małych znanych bardziej lub mniej miejscowościach. Jaka jest szansa na znalezienie pracy?

A ja w górach

Nie mam pojęcia. Ja z 3miasta. :)

ja chciała bym teraz nad morze jechac...

w tym roku bylam w lebie rozmawialam z kobita ktora tam mieszka i mowi ze poza sezonem to nic sie nie dzieje, wyjezdzaja turysci razem z kasa... pracy brak. no a tym ktorzy mieszkaja w lebie albo w okolicach maja juz jej dosyc, to sie tylko wydaje ze gdyby sie zamieszkalo w jakims miescie nigdy by sie nam dana miejscowosc nie znudzila. po jakims czasie wszystko sie nudzi...

byłam teraz we wrześniu nad morzem cudownie - bo zero ludzi pustki, cicsza, spokój, puste plaże i drogi :) jeden minus - wszystko pozamykane, dobrze, że chleb było gdzie kupic, ale smażona świeża ryba to juz problem cena zabójcza - za 2 porcje plus cola i piwo w b. małej miejscowości - 68 zł, dla mnie - zgroza a mieszkać chcialabym bliżej gór niż morza chociaż pomorskie okolice też są piękne, głównie ze względu na liczne jeziora i wielkie obszary leśne, tudzież przyzwoite drogi widzial ktoś Jezioro Drawskie? bajka....