Zbyt dobra dziewczyna..?

Czesc.. Wiem, ze zaraz mnie ktos skrytykuje, ze szukam problemu itd. Ale naprawde ta sytuacja mnie ostatnio zaczyna denerwowac.. Jestem z dziewczyna juz 2 lata i problem w tym, ze ona jest za dobra! Nigdy sie nie zlosci, o nic sie nie obraza, codziennie mowi ze mnie kocha, nie mowi mi nawet po imieniu tylko ciagle "misiu", "kiciu" itd. Moi kumple maja np, taki problem, ze dziewczyny nie pozwalaja im wychodzic wieczorami z paczka, a Anka wrecz mnie namawia "Kochanie.. moze byscie sie wybrali gdzies na piwo w ten weekend?" Czasami mnie to juz denerwuje! Chcialbym czasami, zeby czegos mi zabronila, zeby cos sie dzialo.. Cokolwiek powiem ona mi odpowiada "Dobrze Kochanie, idz jak chcesz" albo "Jak nie chcesz to sama pojde na zakupy, bo wiem ze tego nie lubisz". Czasami mnie juz to wkurza.. jak zapytam np. "Aniu gdzie schowalas herbate" to ona odpowiada "W dolnej szafce Gapciu kochany".. nie wiem... co zrobic zeby nie byla taka przesłodka?

Ona chce, żebyś szedł na piwo, bo ona chce zostać z kochankiem fiku miku figo fago bara bara

zmień na zołzę zołzowatą;)

Ja mojemu mężowi też nie zabraniam wychodzenia z kumplami, byle nie w niedzielę, która jest wyłącznie dla rodziny. Też mówię do niego pieszczotliwie. No, ale nigdy by nie powiedział, że jestem za dobra:D Mnie też wkurzają takie ciepłe kluchy, jak twoja dziewczyna:o

Pogadaj z nia szczerze i powiedz że chyba jest trochę za miła, że Ty to doceniasz ale chciałbys czasem poczuć że masz przy sobie kobiete która jest jak ogień i woda-czasem ostra i kaprysna a czasem łagodna i potulna

kocha-źle, nie kocha-źle! może to wy nie potraficie kochać?

Na razie masz aniola. Poczekaj to jeszcze przyjdzie, i spadnie na Ciebie jak piorun z jasnego nieba

zrob jej kawe z solą :P podziałą! wtedy dowiesz sie hihih ja swojej dolalem octu do proszku w lazience - polecam :) a sam przestalem traktowac jak ksiezniczke to przede wszystkim..... zmien do niej postepowanie... widac pasuje ci to skoro tego nie zmieniasz... mowie powaznie zacznij traktowac jak kobiete a nie cizie mizie ... a jak ci powie misiu to popraw ja ze masz imie.... zacznij ja denerwowac i odbijaj jej.... jak ona ci gapciu ciapciu to ty jej dziewczyno bez temperamentu i za kazdym razem do niej "dziewczyno bez temperamentu". nazywaj rzeczy po imieniu. a druga rada to zmien dziewczyne. ja bym tak zrobil. wtedlug mnie chodzisz z dzieckiem a nie kobieta.

Taka dziewczyna to skarb, to anioł. Szczęściarz z ciebie. Sam bym chciał na taką trafić.

Czepiasz się, powinieneś docenić taką dziewczynę. Widać wolisz takie, które mają Cię w dupie i Cię olewają, bo wtedy jest adrenalinka. Co za debil.