powiedzcie mi czy ktoras z was miala nadzerke ;(

wlasnie sie dowiedzialam, niby teroretycznie wiem co to ale chcialabym uslyszec opinie kobiet ktore przez to przeszly

w poprzedniej ciąży i w tej. Nic z tym się w ciąży nie robi. Jaką masz grupę cytologii?

nie jestem w ciazy, dowiedzialam sie na wizycie kontrolnej po porodzie, wynik cytologi mam odebrac za tydz

mi gin powiedziala ze mam nadzerke, i to bylo 7 lat temu ,nic z tym nie zrobilam...........

Ja miałam, wymroziłam i po czterech latach znowu mam:-( Na szczęście malutka, cytologia dobra, a teraz jestem w ciąży, więc i tak nic z tym nie zrobię.

Ja miałam nadżerkę w ciąży a jak po porodzie poszłam na kontrolę to mi zrobił lekarz wypalankę.Nic nie boli:)ale nie wszyscy lekarze od razu wypalają jedni nic z tym nie robią a inni dają globulki dopochwowe.Także to zależy od lekarza

Podobno mam jakąs mała, lekarz powiedzial ze narazie dajemy sobie z nia spokoj. Mam 1 grupe z cytologi

Ja ostatnio na kontroli też się dowiedziałam, że mam ale malutka, za 2tygodnie idę na laserowe zlikwidowanie tego. Gin powiedziała,że to bardzo często dotyka kobiety po porodzie.

ja mam 2, ale zawsze taką miałam. Lekarz się śmieje, ze pierwszą grupę to mają dziewice :)

nic z tym nie zrobilam, to bylo z 8 lat temu, a potem okazalo się ze sama zniknęła:P

z tą dziewicą to bujda:) moja kumpela do świetych nie nalezala a miała 1 :)

ja miałam nadzerkę jak byłam w ciazy , po porodzie sama się wchłonęła...........i nie mam do tej pory (ok 2 lata )

A o co chodzi z tymi grupami?

Ja dowiedziałam się w ciąży, że mam nadżerkę 2. Jestem 5 miesięcy po porodzie i jeszcze nic z tym nie zrobiłam. Wstyd się przyznać ale nawet jeszcze u lekarza nie byłam :O

ja od kilku lat mam niewielką nadżerkę i lekarz nie kazał nic z tym robić. nie miałam nigdy z nią problemów przed ciążą, w ciąży i po ciąży. to zależy jak dużą ją masz. normalny lekarz usuwa tylko dużą nadżerkę. niestety przeważnie prywatni lekarze od razu proponują zabieg, oczywiście w ich gabinecie...co jest kosztowne i przy małych nadżerkach niekonieczne :)

Ja dowiedziałam się, że mam nadżerkę podczas swojej pierwszej wizyty u ginekologa kiedy miałam 14 lat, była malutka i nic z nią lekarka nie kazała robić. Po latach zaszłam w ciążę, zmieniłam ginekologa na taką świetną babeczkę i po porodzie kilka miesięcy mi wymroziła, stwierdziła, że to jakiś absurd żeby tyle lat mieć nadżerkę, nic nie bolało, ale zagadywała mnie żebym o tym nie myślała podczas zabiegu :) Jedyna niedogodność to siedzenie w fotelu ginekologicznym przez 10 - 15 minut :) Cytologię zawsze miałam dobrą.