Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PoszukujacaWROZKI

Wieczny brak kasy , mam juz tego dosc

Polecane posty

Gość do do aż wstyd się zaczernić..
to jak ktoś zakłada firmę, żeby innych wykorzystać to powinno się takie osoby stawiać pod ścianą do odstrzału jak za czasów wojny. Bo pracownik to też człowiek .... to też człowiekkk. który chce żyć normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak czytac nie umiesz nawet
to do konca zycia za marne grosze bedziesz robic :D załóż sobie swoją firmę, prosze bardzo. teraz jest tyle udogodnien, mozna dostac dotacje z UE, mozna dostac pieniadze z Urzedu Pracy... nic prostszego przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam dziecko i tez jest nam ciezko z kasa a starajac sie o dziecko zylo nam sie dosc dobrze bez problemow finansowych rozumiem cie doskonale i nie potepiam bo w zyciu roznie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak czytac nie umiesz nawet
"to jak ktoś zakłada firmę, żeby innych wykorzystać to powinno się takie osoby stawiać pod ścianą do odstrzału jak za czasów wojny. Bo pracownik to też człowiek .... to też człowiekkk. który chce żyć normalnie." masz rację. ale obrzydliwe z Twojej strony jest zarzucanie dziewczynie od razu ze żyje kosztem innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do aż wstyd się zaczernić..
to jakby każdy miał założoną firmę to idioto kto na ciebie by pracował. jak nie umiesz szanować pracownika to lepiej nie zakładaj firmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do kryzysu - to fakt. Nam tez szlo kiedys lepiej :( . Tylko tak patrzac z drugiej strony to kiedys zycie ,ktore mialas jak jeszcze wam soe powodzilo kiedys ogladalo sie tylko w fimach. Moze mamy cieszyc sie tym co mamy - zdrowymi dziecmi ,kochajacym malzonkiem i w miare dobrym programem w tv? Kiedys mielismny radoche z wyjazdu pod namiot - pamietacie te czasy? Teraz mamy wygorowane potrzeby. Niby normalny standart zycia ale jednak wysoki. Przyzwyczailismy sie i nasze dzieci do pewnej poprzeczki i teraz musiym nad nia skakac.. Ja tez sie boje przyslowiowego padniecia na pysk. Chyba dlatego nie mierze za wysoko, nawet jesli moge. Bo wszyscy naokolo wlasnie spadaja :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż wstyd się zaczernić...
ręce opadają...... po co piszesz jak nie wiesz o co chodzi???....ja skończyłam temat..... ps....a mój mąż płacił tak dobrze że co chwilę ktoś przychodził,żeby się spytać czy nie ma wakatu..... teraz chociaż firma nie istnieje jak spotyka byłych pracowników, to po prostu spotyka przyjaiół...no ale na kaffe każdy wie lepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż wstyd się zaczernić...
to było do tej co mi zarzuca białych murzynów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do aż wstyd się zaczernić..
to, ze do męża przychodzą po prace, to znam osoby co za 600 zł chcą podjąć pracę, bo bo nie mają za co żyć, sama zarabiam 1 tys. no bo właściciel musi zyć na wysokim poziomie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sensu sie przejmowac - nie przeczytala twoich wypowiedzi do konca i uczepila sie tylko tego ,ze mieliscie dobrze prosperujaca firme. Szef= wrog ? Cos male horyzonty... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż wstyd się zaczernić...
nie przychodzą a przychodzil , bo jak pisalam wczesniej firma nie istnieje!! a płacił jak pamiętam te 3 lata temu ok 3000 ale to była specjalistyczna produkcja .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dlaczego - jak juz tutaj ktos pytal nie wezmiesz psraw w swoje rece i nie zlozysz podania o dotacje na wlasn dzialalnosc -chocby staniki na rynku. Zobacz jakie to latwe byc szefem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż wstyd się zaczernić...
:p na razie kończę dyskusję, bo moja mała źle sie czuje i muszę poprzytulać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale mamuski jestescie wredne
Teraz ja wam opowiem jak to jest szef=wrog.Co prawda nie dzialo sie to w PL tylko w Usa ale przeczytajcie sobie Majac 25 lat otworzylam restauracje wydalam moje oszczednosci +zaciagnelam kredyt.Zatrudnilam polakow kucharz/pomoc+kelnerzy.Zanim restauracja zaczelo przynosci jaki kolwiek dochod minelo 2 lata:O W tym czasie moj maz dokladal mi do rachunkow i zarobkow dla pracownikow.(wiecie ja tez mialam rachunki w domu)Nie bylo dobrze nie mowiac ze czesc jedzenia ladowala w koszu jak nie poszlo bo nie daj boze jak by ktos sie zatrul to konsekwencje by byly jeszcze gorsze.Wkoncu po 2 latach zaczelelam wychodzic na 0.Duzo pomogla mi reklama za ktora slono placilam i tak minal nastepny rok.W ciagu tych 3 lat nie mialam wakacji pracowalam od rana do wieczora nic sobie nie kupowalam czasami brakowalo czyli musielismy pozyczyc czy kupowac na karty kredytowe itd.Wpadlam w depresje.W tym czasie byl okres komunijny i jak wiadomo "moj sezon"zaczely sie imprezy czyli wieksza kasa.Moi pracownicy ktorzy caly czas narzekali na place ktora wg nich byla za mala zaczeli domagac sie podwyzek (pensja poprzednia na miesiac :$3000-kucharz, pomoc $1900,kelnerzy za 3 dni ok $800+napiwki czyli ok $2000)a ja w tym czasie z mezem na zycie mialam na czynsz+oplaty czyli ok $1100)Powiedzialm ze mnie nie stac na podwyzki do sezon trwa tylko miesiac a po drugie musze splacic zadluzenia.Wiec co uslyszalm ze mi sie w dupie poprzewracalo ze wykorzystuje ludzi bo maja slabo placone itp.Pozniej przyszelo lato czyli sezon b.slaby i juz nie dawalismy rady i musialam pojsc do pracy TAK WLASCICIEL!!!Znalazlam nocki w hotelu na recepcji i tak ciagnelam ok 6 misiecy.w miedzy czasie znow byla rozmowa o podwyzce bo stwierdzili ze jak mam prace to mam kase i musze im cala oddac.Przed swietami Bozego Narodzenia (mialam zarezerwowanych pare imprez) wszyscy prawie w ciagu 2 tyg odeszli.Zostalam bez pracownikow z zamowieniami i maja praca.Do dzisaj sie zastanawiam jak ja to pododzilam ale imprezy sie udaly normalnie pracowalam i po swietach juz restauracji nie otworzylam(byl koniec roku 2008 , czyli zaczal sie kryzys w usa)Teraz po czasie moge wam powiedzic ze oni przez prawie te 4lata pokupowali domy,/mieszkania, samochody jezdzili na wakacje i caly czas narzekali jak im jest zle a ja nie mialam prawa powiedziec ze nie mam na podpaski BO JESTEM SZEFOWA czyli spie na kasie.Ja zostalam bez pieniedzy bez "przyjacol",z rozpadajacym sie malzenstwem i kupa dlugow.Ale los jest przewrotny i sytuacja sie odmiemila:) WIEC NIE MOWCIE ZE JAK SZEF ZARABIA NAWET MILION to jest wyzyskiwacz bo moze on ma wydatkow duzo wiecej i tyle w temacie.Teraz oni pracuja jesli pracuja za najnizsza krajowa i ledwo ciagna koniec z koncem i zastanawiaja sie nad powrotem do kraju a MY wyszlismy juz na 0 albo i nawet na +Mamy stale dobre prace i spokojny sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale mamuski jestescie wredne
przepraszam za bledy ale szybko pisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale mamuski jestescie wredne
i w tym czasie pensje byly byly ok 50-60% nizsze a ja chcialam zeby nigdy nikt mi nie powiedzial ze go wykorzystuje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale mamuski jestescie wredne
Chialam tylko sie wygadac i pokazac innym ludziom zeby doceniali co maja bo nigdy nic nie wiadomo co przyniesie mam jutro.I nawet ta zla pensja moze obrocic sie jeszcze w nizsza lub calkowity jej brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takie madre...
to ja od 3 strony... bylam dzieckiem 'tatusia' ktory sobie zrobil skok w bok gdy mial zone... i to on jest ch**em wiec zoneczko co narzeka, ze ktos jej zabiera na swoje dzieci - dla kazdej matki jej dziecko jest najwazniejsze, a ty problemu szukaj w swoim mezusiu, ktory mial 'chwile zapomnienia' i przez suki**yna dziecko wychowuje sie bez taty!!! prosze wybaczcie jezyk, ale nie moge sluchac jak kobiety obwiniaja siebie nawzajem zamiast stanac ramie w ramie przeciwko prawdziwemu winowajcy - temu co te wszystkie dzieci na prawo i lewo plodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz co narzekać, mam 2 dziecko, zarabiam 2200 płacę sumiennie na 1 dziecko 1400 alimentów, dodatkowo kredyt zaciągnięty przez byłą żonę 1100 mc, więc co miesiąc jestem do tyłu jakieś 300 zł. Pracuję na 3 etaty, całymi dniami i nocami, dorabiam na czarno, świątek piątek niedziela, jak dobrze wyjdzie to co miesiąc po opłaceniu rachunków zostaje mi jakieś 400 zł do 800 zł. Żyję na granicy nędzy, oczywiście jak mi nie zapłacą to mam 0. Ten kraj jest poooje*any...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×