laski leca przede wszystkim na dobrego ryja

tak chodze z kumplami po tych galeriach i roznych pasazach i widze jak sie patrza dziewczyny / kobiety na roznych moich kumpli i to widac jak na dloni, one leca glownie na dobra morde . I nie pytajcie mnie skad ja wiem ze jakis koles ma dobra morde bo to po prostu widac, nawet ja jako koles widze ze ma te jakies takie rysy, meskie gleboko osadzone oczy czarne mocne brwi itd itp. One to lubia. Moim zdaniem ze wzrostem, ciuchami, charakterem to mit. to jest sciema. Kolesie sami sobie wkrecaja ze to jest wazne a to jest gowno. Nigdy nie bede mial laski bo mam chujowego ryja jak jakis nalesnik. chuj z tym

Najpierw patrza chyba na twarz, a pozniej caloksztalt, tj. ubior, sylwetka, sposob poruszania. Zgadza sie? Ja najpierw na całokształt u dziewczyny, a pozniej twarz.

dokładnie jest właśnie tak jak napisałeś autorze

Baby pierdola glupoty, ze liczy sie na pierwszym miejscu intelekt, ciekawa osobowosc, poczucie humoru... a tak naprawde leca na kase, ladnego ryja i duzego kutasa u faceta. Tyle w tym temacie.

"I chociaż pewnie się do tego nie przyznają, a nawet nie są tego świadome, większość kobiet jest znacznie bardziej zainteresowanych zawartością męskiego portfela niż jakąkolwiek częścią jego ciała. Kryje się za tym ewolucyjna logika - kobieta szuka kogoś, kto zapewni opiekę jej i dzieciom. A wiedza zapisana w genach mówi jej, że wyżsi faceci osiągają w życiu więcej. Również wzorzec faceta przystojnego jest nierozłącznie związany z jej mózgiem. Symetria ciała to sygnał, że facet jest nosicielem zdrowych genów."

przeciez to normalne ze jak ide ulicą to spogladam na przystojniakow, tak samo robia faceci - patrza na ladne dziewczyny. a potem zycie weryfikuje wszystko i na zyciowego partner wybiera sie roznie - serce nie sluga;)

Tez sie dolanczam.mnie kumpela powiedziala ze gdyby zobaczyla takiego jak alain delon,tood razu by rozlozyla nogi.To jej slowa,zal.pl

trzeba być cierpliwym

dziewczyny maja rozne typy

moj jest jak u frankensztajna .

tez masz srubki :P?

no to widzę, że nie tylko ja mam bzika na jego punkcie a ile ma lat ta twoja koleżanka? jak możesz podać

Ej, ale generalizujecie! Facet, z którym obecnie jestem, wcale mi się na początku nie podobał. Powiem tak: jak zobaczyłam go na zdjęciu, pomyślałam: nie mój typ. Jak zobaczyłam go na żywo, to pomyślałam: może być. Ale był przesympatyczny. Jak zaczęłam się z nim spotykać, wygląd zszedł zupełnie na drugi plan, a zaczął liczyć się charakter. A za niecały rok wychodzę za niego za mąż i uważam, że jest najprzystojniejszy na świecie. Tyle.

wsadz sobie srubokret do dupy .

jagg ile masz lat?

to byl zart, ale niezrozumiany

nie robi to na mnie wrażenia :-/ 22 :)

Jeśli chodzi o takie pierwsze wrażenie np właśnie na ulicy czy gdzieś to faktycznie acet musi mieć fajna twarz, żebym spojrzała na niego(tzn no zeby mnie zainteresować, bo to tak wyniośle zabrzmiało jakbym sama była miss polonnia) a dopiero później reszta, no może u mnie jeszcze wzrost. ALE ALE ....... przy dłuższym poznaniu twarz nie ma znaczenia... tzn. moze byc facet z przecietna twarza ale jak zagada i jest przede wszystkim USMIECHNIETY i jakis taki szczery sympatyczny i fajny to naprawde nie wazne czy wyglada jak James Bond.

masz mnie za tepaka kretynko . wiem zart.

I zawartość portfela też nie ma dużego znaczenia!!!!!!

z 27

nie pisze z kretynem, ktory wyzywa innych. juz wiesz dlaczego jestes sam:o

:D

Baby sa glupie!!! Baby pie**ola glupoty, ze liczy sie na pierwszym miejscu intelekt, ciekawa osobowosc, poczucie humoru... a tak naprawde leca na kase, ladnego ryja i duzego kutasa u faceta."

oprócz gupiego ryja, mam jeszcze małego kutasa i 152cm wzrostu. Do tego ubieram się w chińskie ciuchy i jedzie mi z mordy jak z duppy od tatara

kurna, bo liczy się bardziej intelekt i te wszystkie walory ducha, ale dopiero w kolejnych fazach znajomości. Dokładnie tak, jak napisała judytka

liczy sie jeszcze fura, skora i komora :D i duza pyta :D