Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mxdd

mój mąż nie dba o higienę

Polecane posty

Gość intessive
Odswieze temat :) Jestem z moim N trzy lata, mamy małe dziecko i do tej pory nie bardzo zauwazalam brak higieny ( nie mieszkaliśmy razem rzadko bywalismy ze sobą po kilka dni itp). Teraz jest tak: - rano wychodząc do pracy nie myje zębów ani niczego, czasem uszy - Po pracy się nie kapie ani nie obmywa - potrafi iść spać w podkoszulku w którym cały dzień pracowal ( praca fizyczna ) - kapie się min co 3 dni ( raz po sexie dostałam infekcji to się zasmial i powiedział że to pewnie przez to że się tydzień nie kapal ) - żeby myje raz na tydzień ( przy większej kąpieli) - w gaciach też chodzi po kilka dni ( + plamy po moczu na gaciach ) - Jak chcce sexy to mówi " no wiesz kochanie ze sie tam na dole umylem?" ( wcześniej się kochalismy kilka razy w dniu, później zmniejszyło się do kilku razy w tygodniu, teraz nie kochamy się już jakoś ze dwa miesiące i szczerze nie mam ochoty) - Nie goli się ( a ma brzydki zarost wygląda jakby go pogryzly osy) - Nie dba o ubiór , kilka dni chodzi w tym samym i nawet jak gdzieś wychodzimy to ma to gdzieś - Nie używa antyperspitantu ani perfum ( choć wiele sztuk już mu kupiłam stoją i się Kutza ) - zostawia obciete paznokcie na dywanie przez to często znajduje je w buzi dziecka ( oczywiście jak już najdzie okazja żeby je obciąć) Ogólnie facet stał się okropny: nie sprząta Noe dba o mnie o dziecko o siebie tylko papierosy się dla niego liczą i telefon . Wiele razy mu mówiłam płakałam krzyczalam prosiłam grozilam i nic . A jak najdzie mu ochota na sexy to się obraża ze nie chce i ciągle się zastanawia dlaczego nie chce się z nim całować choć wiele razy mu mówiłam ze sie go brzyfze. Nie sprząta w domu pieniędzy też zarabia tyle że nie starcza na cały miesiąc. Na prośby o robienie CZEGOKOLWIEK W domu mówi żebym " sama poszła z********ac na cały dzień w pracy" powiedział to już po 3 dniu od rozpoczęcia tej ciężkiej pracy. W szafie burdel - tzn jego ciuchy i on mówi że mu nie przeszkadza. Po pracy przylazi i się kładzie do wyra. Przestał mnie szanować ostatnio. I uwaga NIGDY NIE BYLISMY NIGDZIE - ANI W KINIE ANI NIGDZIE, KWIATY DOSTALAM RAZ I TO NA ZARECZYNY ( koło 5 róż) PREZENTOW TEZ MI NIE KUPUJR. Ogólnie jest jedna wielka masakra ja nie jestem jego matka i nie będę go wychowywać , nie zamierzam też go prosić- jesteśmy partnerami więc wymagam , z reszta nasz syn ma BARDZO trudny charakter ( biorę leki uspokajające przez to ). Dodam że mam 20 lat i nic nie robimy nawet na spacer z dzieckiem sam nie wyjdzie przy nim nic nie robi. Nie wiem czy go kocham bardziej jest dla mnie jak kuzyn. Tak tak. Nie żal się tylko go zostaw- tu jest sedno. Chcę dla mojego dziecka normalnej rodziny. Mój ojciec nie miał ojca i widać jak bardzo to rokuje w zyciu dorosłym i w byciu ojcem i mężem. Poza tym on mnie utrzymuje jeżeli bym została sama z dzieckiem nikt by mi nie pomógł chyba bym wylądowała na ulicy ( mieszkam z rodzicami ale żeby chociaż moc zjeść ciastko kupione przez rodziców muszę im dac coś w zamaian lub coś zrobić a za opiekę nad dzieckiem np jak mam do szkoły muszę im placic ). Ja nie żyje , i nie mam na to życie perspektyw. 10000 kilo lżej jak się człowiek wygada dziękuję za uwagę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intessive
Dodam jeszcze że rano muszę się zajmować dzieckiem i posprzątać ten syf w pokoju później w międzyczasie zajmowania się dzieckiem rodzice mi każą sprzątać cała chatę ( mała nie jest ) , robić obiad. Po powrocie mojego N muszę latać przy nim jedzenie itp bo on z pokoju nie wyjdzie bo się krępuje moich rodziców ( facet 24 lata ) . I właśnie mój N chyba bierze przykład z mojego ojca bo ten nic nie robi w domu NIC . wsyztsko robi moja matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@intenssive Jeżeli Twój facet wciąż się tak zachowuje jak opisałaś w powyższym poście i chciałabyś coś zmienić w jego wyglądzie i stylu ubierania, zachęcam Was do wzięcia udziału w popularnym programie telewizyjnym, w którym Twój partner przejdzie metamorfozę pod okiem stylistów oraz fryzjerów. Jeżeli jesteście zainteresowani podaję swojego maila (a.marcinek12@gmail.com, wyślij mi w wiadomości swoje dane (imię oraz numer kontaktowy) a ja odezwę się do Ciebie i przedstawię wszystkie szczegóły. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soulmate88
Ja mam tak samo. Robię wszystko,Każdy obowiązek na mojej głowie,opłaty,zakupy,dzieci,każda najmniejsza rzecz a Pan tylko wymaga i w jego oczach jestem i tak potworem. Kilka miesięcy temu nie wytrzymałam presji,wyszłam spać do koleżanki on w odwecie wyjechał na 5 dni do mamusi nie dając znaku życia. Tam nagadal na mnie tak,że szkoda opowiadać jaka to ja jestem Zła i nie do wytrzymania. Za 3 miesiące mieliśmy brać ślub,swoim zachowaniem przekreslil wszystko,jego rodzice nie udzielą nam pomocy ani też nie mają więcej zamiaru mnie akceptować. Takich przypadków jest milion. Było wszystko idealnie. Dodam,że jest totalny brudas,majtki zmienia raz w tygodniu,j****e mu z buzi nie miłosiernie,wieczne proszenie ny się szedł umyć a jeśli to Zrobi to i tak przychodzi dalej smierdzacy taki jak był,koszulka noszona 4,5 dni,spodnie aż zesztywnieją,i co najważniejsze jeszcze nigdy nie widziałam żeby myl twarz !!! . Może okaże się zimna i podła ale czekam aż dziecko skończy rok żeby móc to zakończyć. W jednej chwili przekreslil nasza przyszłość a teraz jeszcze oczekuję,że będziemy wspólnie chodzić na terapię i wszystko odbudujemy,to był cios poniżej pasa. Udaje,że wszystko jest ok ale q środku mnie zjada i żywie do niego ogromne pokłady nie nawisci. Jestem zadbaną kobietą przede wszystkim zaradną,jestem przekonana,że stać mnie na coś lepszego,na lepsze życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×