pytanie odnośnie górnego wędzidełka.podcina je laryngolog czy chirurg szczękowy?

ostatnio pediatra stwierdził u mojej prawie rocznej córki (wcześniej nie było o tym żadnej wzmianki), że ma za krótkie górne wędzidełko i da skierowanie do laryngologa, on oceni czy je podcinać, żeby nie było kłopotów z mową. zarejestrowałam córkę w specjalistycznej poradni, pojechałam do laryngologa, a on do mnie, że dolne jest ok, nie trzeba podcinać i pisze sprostowanie do pediatry, no ale ja na to, że to o górne wędzidełko chodzi, a ta do mnie, że to już nie wchodzi w jej zakres i że górnym wędzidełkiem zajmuje się chirurg szczękowy. odesłała mnie z pismem do pediatry, w którym uzasadniła swoją opinię. w przychodni był inny pediatra, nie ten, który nas kierował do laryngologa i stwierdził pytająco: chirurg szczękowy? nie, chyba nie, ja zapytam w szpitalu znajomego laryngologa czy zrobi wam ten zabieg. no więc już całkiem zgłupiałam kto wykonuje ten zabieg, kto ma uprawnienia. dziś czekam na telefon od tego pediatry co postanowione i w poniedziałek pewnie zabieg będzie, ale chciałam spytać Was mamy, które miały do czynienia z za krótkim wędzidełkiem, kto wykonywał zabieg u Waszych dzieci. z góry dzięki za opinie.

żadne z Waszych dzieci nie miało podcinanego wędzidełka? Szkoda, zależy mi na opiniach.

że to się w ogóle podcina, a zanim bym coś dziecku dała podciąć poradziłabym się kilku lekarzy a nie jednego

ja jak urodziłam córcie, to na sali ze mną była pani której córeczka miała krótkie więzadełko (stwierdziła to pani od laktacji, sprawdzała dzieciom czy mają prawidłową budowe jamy ustnej i czy dobrze ssą) no i od razu w szpitalu jej podcieli, ale jaki lekarz to robił to niestety nie wiem.

pierwsze słyszę- no widzisz, to, że pierwsze słyszysz nie znaczy, że tak nie jest. dzieciom się podcina wędzidełko jeśli jest za krótkie, żeby nie miało problemów z mową, moja mam tak krótkie, że jest za grube, rośnie jej między jedynkami przez co nawet ma niewielką szparę i potem będzie musiała nosić aparat. poradziłam się już 4 lekarzy. dwóch pediatrów, laryngologa i prywatnie chirurga szczękowego. czekam tylko na decyzję kto to zrobi i czy na NFZ czy muszę płacić, bo jeśli będę mogła na NFZ w dobrej klinice to po co bulić za zabieg 150zł plus jeszcze dwie kontrolne wizyty po 100zł?

oczywiscie ze sie podcina wedzidelko; zabieg jest banalny wrecz i dziwie sie ze laryngolog odsyla cie do chirurga szczekowego, smiech na sali normalnie; u mnie w szpitalu wedzidelka podcinali pediatrzy bo technicznie to zadna filozofia zeby az chirurga szczekowego angazowac...

kajanka- tylko współczuć głupoty:o Tobie powinni paluchy i jęzor odciąć za gadanie i pisanie bzdur! lionne, i właśnie o taką odpowiedź konkretną mi chodziło:) czyli mówisz, że laryngolog się jednym słowem wymigał i wali ściemę? może jednak poszukam prywatnie i będę miała spokój, a nie będą mnie tak w kółko odsyłać i głupoty wmawiać. w poniedziałek skonsultuję to jeszcze z jednym pediatrą. dzięki.

gapa ze mnie, teraz dopiero zobaczyłam że napisałam więzadełko zamiast wędzidełko, oczywiście to błąd, chodzi o wędzidełko. Zabieg króciutki, tamtą Małą wzięli tylko na chwile (dosłownie pare minut), i zaraz oddali mamie.

U naszego laryngologa, u dr Rojek w Mille Medica nigdy nie było takich problemów...