Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość my heart full of love

Wasze sposoby na uspokojenie.

Polecane posty

Gość my heart full of love

Macie jakieś? Przypomnijcie sobie jakiś naprwadę stresujący czas (nie moment, ale jakiś trochę dłuższy). Jak się uspokajaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achh
ciężka muzyka na full i alkohol, przeplatane aktywnością fizyczną o wielkim nasileniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my heart full of love
ojej, a jakieś inne? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my heart full of love
:) jeszcze jakieś? może ktoś pali żeby się uspokoić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poleyka
ja tez sprzatam :D ale to jak mam wqrwa na maksa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłam melissę
i słuchałam spokojnej muzyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my heart full of love
to dzielne jesteście kobiety, chyba, że to był taki w miarę lekki stres. ja już nie daję sobie rady z nerwami, chciałabym się jakoś wyciszyć. nawet przeszło mi przez myśl palenie, ale to przecież głupota, bo to niezdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitka pitka
Biore tabletke na uspokojenie albo pale papierosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my heart full of love
a jednak ktoś pali. mi to wydaje się ostatnim ratunkiem. :( a jakie to tabletki, tak z ciekawości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my heart full of love
hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłam melissę
żadnych tabletek..chcesz skonczyc jak Presley? to osłabia serce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam dzisiaj właśnie taki dzień:/ młyn w pracy, nic nie zjadłam nawet, opierdol od kierowniczki ehhh. No i jak to rozładowywuję? oglądam śmieszne filmy na youtube żeby się pośmiać i rozładować stres. Dzisiaj obejrzałam panią Baśke z BMW za SMS:D i mi już lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my heart full of love
szprota, proszę, jak chcesz to załóż sobie temat... 🌼 no tak, też nie chcę tabletek. zresztą brałam takie ziołowe, nie pomogły, to placebo. a do ostatniej osoby- widzisz, ale to jest po prostu nerwowy dzień, ja mówię o czymś troszkę innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierosy nie uspokajaja
to samo co koncentrujac sie na paleniu mozesz osiagnac jedzac marchewke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my heart full of love
więc dlaczego tyle osób tak twierdzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierosy nie uspokajaja
bo zapalajac i koncentrujac sie na paleniu ODWRACAJA UWAGE od problemu, LOGICZNE nie? wez jablko i zacznij je obierac jak dojdziesz do konca spojrzysz na problem ktory cie wqrwil z dystansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my heart full of love
Racja, logiczne. Tylko, że paląc jest to prostsze, bo się w pewien sposób uzależniasz i łatwiej wtedy skupić się na tym, a nie na sytuacji stresowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale papierosy kosztuja , wiec do dola ,ktory sie i tak ma trzeba doliczyc jeszcze dol braku kasy bo sie wydaje na fajki. Na takiego prawdziwego dola - prawe depresyjnego nie podziala nic , zadne odwrocenie uwagi. Tego dola trzeba wyjasnic, dojsc z nim do porozumienia.pPsycholog...? A jaki masz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my heart full of love
A nieważne, po prostu stres. Nie chcę się pakować w palenie, bo to jednak szkodliwe. Ale gdyby miało mnie to uspokoić, to przemyślę sprawę... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ty z tymi fajkami??? Ile masz lat? Dwanascie? Papierosy uspokoja kogos kto ma nalog ich palenia . Tak jak czekolada uspokoi kogos kto ma nalog jedzenie czekolady. Cyhba nie masz zadnego problemu tylko szukasz pretekstu do zapalenia papierosa: W takim razie pal - przemysl tytoniowy sie ucieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my heart full of love
Masz prawo tak sądzić, miło, że poświęciłaś mi chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuuuuuujjjjjjjjj
Niestety mi pomaga w takich chwilach tylko zapalenie papierosa i wiązanka pełna piii pii piii w myślach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowa15
ucieczka w sen, tabletki na uspokojenie,najlepsze dla mnie byloby czuc wsparcie w przyjaciolce,ale takiej nie mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my heart full of love
dziękuję za kolejne odpowiedzi. czyli coś jest w tych papierosach. :) a co do ostatniego posta, ja wsparcie mam, ale nie mogę uspokoić dostatecznie wewnętrznego rozedrgania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×