do ginekologa po tabletki hormonalne.

chcę iść do ginekologa bo ewidentnie jestem zbyt owłosiona. do tego moja cera jest bardzo tłusta. i czy jak pojde tylko po to , to lekarz bedzie chcial mnie badac? i jak bedzie przebiegała cała wizyta?

Na pewno będzie chciał Cie zbadać, na początek kilka pytań Ci zada dotyczących przebytych chorób miesiączki współżycia potem Ci zbada.

idź najlepiej do ginekologa-endokrynologa bo skoro masz nadmierne owłosienie to masz problemy z hormonami a właśnie ginekolog-endokrynolog tym się zajmuje. przeprowadzi wywiad, powinien zapytać od kiedy miesiączkujesz, co ile, czy współżyjesz, jeśli tak to od kiedy. zbada cię, może Ci zaproponować zrobienie cytologii.

Prawdopodobnie cie zbada, ale wcale nie jest to pewne. Napewno zleci ci badania hormonalne. Przy twoich problemach to podstawa!

a czy badania hormonalne coś kosztują. jak tak to ile? a i ja jestem zainteresowana konkretnymi tabletkami, one są na to więc jak poproszę o nie, to mi je przepisze lekarz? ;)

Ty nie możesz sobie wybierać tabletek tylko lekarz dobiera do wyników badań. Jeśli masz problemy z owłosieniem to prawdopodobnie jest coś z Twoim testosteronem nie tak(jeśli to sprawa hormonalna) i wtedy zazwyczaj przepisują Diane35, Sindi35. Jednak jeśli jest normie to już taka Twoja uroda i tabletki nic nie pomogą bo nic nie wyregulują jeśli jest na poziomie. Kwestia badań kiedyś chciałam od rodzinnego na hormony powiedział, że może mi tylko ginekolog z NFZ przepisać (a ja chodzę prywatnie) więc zrobiłam też prywatnie badania, koszt jednego hormonu to od 20 zł w górę. Spotkałam się też z opinią, że nawet ginekolodzy z NFZ nie chcą wypisywać skierowania na hormony tylko mówią, że może to zrobić tylko endokrynolog. Jeśli idziesz prywatnie to szukaj najlepiej ginekologa-endokrynologa.

Ja byłam u ginekologa na NFZ i dostałam skierowanie na badania hormonów i dlatego nic nie płaciłam. To prawda ze lekarz internista nie moze wystawiac skierowac na badania ktore służą do diagnozowania u specjalistów. Maja jakies tam zasady itd. Ale ginekolog bez problemu powinien wystawic takie skierowanie. Ja miałam badane: TSH, prolaktyne, progesteron i estadriol i za nic nie płaciłam. Jesli idziesz prywatnie to napewno bedziesz musiała zapłacic sama

To jakie tabletki przepisze ci lekarz zalezy od wyników badan i od jego oceny sytuacji. Niewydaje mi sie zebys konczyła medycyne zeby sama decydowac jakie chcesz tabletki. Nie radze mówicf lekarzowi jakie konkretnie ma ci przepisac leki bo tylko cie wysmieje

to jeszcze jedno pytanie. jak wyglądają te badania hormonów. we wtorek chcę się wreszcie wybrać do tego lekarza. ale nie do prywatnego. .

no jak to jak pobierają krew z żyły.

podczas wizyty u ginekologa lekarz bedzie chciał zbadać moje piersi?

jeśli nie miałaś badanych wcześniej przez ginekologa to powinien zbadać manualnie. Zresztą co w tym dziwnego, sama powinnaś poprosić o badanie piersi a nawet o przebadanie ich za pomocą USG jesli nie miałas jeszcze tego robionego.

endokrynologa i generalnie gdyby go nie poprosila o cytologie badania na fotelu by nie bylo - wiec niekoniecznie cie zbada. zrobil natomiast USG jajnikow (dowcipne) zeby sprawdzic czy budowa jest prawidlowa. wystawil 'kwit' na badania hormonow (300zl - prywatnie), zrobil wywiad i tyle. potem kolejna wizyta z wynikami i tabsy 'na probe' pytalismy sie zreszta DOKLADNIE jak to jest z tabletkami - czy to faktycznie lekarz DOBIERA? facet (naprawde fachowiec - 2 miesiace sie do niego prywatnie czeka). skwitowal, ze to generalnie pacjentka sobie dobiera pod jego delikatnym kierunkiem. mozna zrobic full badan, 'dobrac' tabletki a i tak kobieta bedzie sie po nich zle czula, tyla, itp - same wiecie. nie ma zadnej 'tabelki', ze kobieta w takim a takim wieku, z takimi wynikami badan ma dostac takie tabletki. zreszta czytajac posty niektorych pan na temat 'dobierania' tabletek widac jak same malo wiecie o swoich 'sprawach'. w UK tabsy kupuje sie bez recepty w aptece. kobieta sama sobie dobiera takie jakie jej pasuja.

ale ja mam 16 lat. moja mama nie wie że wybieram się do ginekologa. ona twierdzi że ze mną wszystko jest ok, tylko wymyślam. no i raczej nie bedzie mnie stac na badania za 300 zł. to w takim razie nie mam po co iść do tego gin. sama się zastanawiam czy iść czy nie. ale wkurza mnie to już i wydaję mi się że rzeczywiście mam za dużo tych hormonów męskich.

byłam u ginekologa . zbadał mnie, powiedziałam jaki mam problem i skierowała mnie na usg. tam mi powiedział gin że mam prawy jajnik większy od lewego ale to nic nie znaczy. dała mi skierowanie do laboratorium na badania tsg, prolaktyne, testosteronu. teraz tylko tam pójdę i będę czekać na wyniki. aha i jeszcze zapytała mnie czy mam problemy z tyciem, a ja, że tak. jestem strasznie chuda. czy jak mi przepisze tabletki jakieś to po nich moge przytyc. byłabym w niebie gdyby tak było ;p

Bylem z zona u gina no to gratulacje bo trafiliście na lekarza konowała. Tabletek kobieta nie może sobie sama dobrać ponieważ nie wie jakie są dla niej odpowiednie wszystko zależy od poziomu różnych hormonów. I to nie tylko od poziomu hormonów bo inne badania także muszą być zrobione. LEKARZ DOBIERA TABLETKI A NIE PACJENTKA.

Po samych tabletkach się nie tyje. Tabletki mogą powodować skutek uboczny jakim jest nadmierny apetyt, i po prostu jeśli kobieta nie zapanuje nad tym apetytem to będzie tyć :)