DZIWNY CHŁOPAK ? CO Z NIM NIE TAK? - o co mu chodzi?

Słuchajcie - dziwna sprawa. W czerwcu dzięki moim znajomym poznałam ich kolegę, ale rozmawialiśmy naprawdę mało.W sumie nawet mi się spodobał, zrobił na mnie dobre wrażenie - zaradny, inteligentny, pomocny - wnioskowałam to na podstawie tego co mówił do mnie i do innych. Spodobał mi się ale między nami nie iskrzyło, pomyślałam że jest spoko i tyle. Następnego dnia zadzwonił, pytał o maila. Ok podałam mu, ale nigdy na tego maila nic nie napisał, więc to był tylko pretekst do odezwania się... Potem cisza. Po ok 2 tygodniach znowu jakaś wymiana smsów no i propozycja spotkania z jego strony - ale na imprezę.. a w sumie się nie znaliśmy, więc tak trochę dziko we swoje na imprezę.. no i jakoś się rozeszło po kościach, bo mi to niezbyt pasowało, potem wakacje i znowu przerwa, tylko dłuższa, potem ja napisałam, to miło odpisał że chętnie by się spotkał. no wiec za jakiś czas wyszłam z propozycją - jednak on nie chce się spotkać nigdzie indziej tylko na imprezie - dla mnie to podejrzana sprawa, mam wrażenie że zgrywa imprezowicza żeby ukryć brak doświadczenia z kobietami... nie ma ogłady, nie wie jak rozmawiać z dziewczyną.. robi z siebie lovelasa, piszcza głupie żarciki o seksie... takie tanie chwyty... no ale jakby był naprawdę tak doswiadczony to chyba kryłby się z tym na pcozątku? O co mu właściwie chodzi? Minęły 3 miechy i się nie spotkaliśym... on chce tylko imprezy... tak jakby bał się konfrontacji - O CO TU CHODZI?

wybierz mnie

;) hehe, no ale powiedz, na co wskazuje jego zachowanie? Idzie na łatwiznę bo w takim miejscu najłatwiej się zbliżyć do kogoś czy jak?

Moze dlatego, ze na imprezie za bardzo nie bedziesz slyszala co do Ciebie mowi - zbyt glosna muzyka :D Na moje oko facet nie ma zbyt duzego doswiadczenia z kobietami, stad te tanie zagrywki i zarciki o seksie. Gdyby byl doswiadczony wizalby sie od razu do dziela, zapraszjac Cie do pubu, czy restauracji...

Mam 28 lat i 5 miesięcy i nigdy nie miałem dziewczyny i nie lubię dyskotek itp

No też tak myślę, że gdyby był doświadczony próbowałby mnie jakoś oczarować, rozkochać w sobie, a potem zaciągnąć do wyra.. Oczywiście mówię o typowym lovelasie. A on? Ostatnio dał mi do zrozumienia że " nie jest grzecznym chłopcem"... mam dziwne wrażenie że coś ściemnia

TH :) przynajmniej jesteś w tym szczery i nie robisz z siebie kogoś, kim nie jesteś. Tamten ma 24 lata... a psychicznie chyba nie dorósł żeby mieć dziewczynę.. a może nie jest w ogóle zainteresowany i próbuje mnie zniechęcić? :) udało mu się :D

są tam jacyś dobrzy ludzie? :)

A moze ma na oku kilka takich dziewczyn jak Ty i nie moze sie zdecydowac? :P

To też jest myśl... :) a może po prostu chodzi mu o seks?

i po co te wszystkie podchody...

Hehe no nie wiem, po co, bo i tak nie dostanie tego, co chce :D

A czesto poslugije sie podtestami arotycznymi? Mi to wyglada na erotomana-gawedziarza, ktory ma male doswiadczenie w lozku. A taki to nieszczescie. Jak robi taka karuzele i nie chce sie spotkac w pubie, czy na spacerze, to daj sobie z nim spokoj.

Laska, gdybys trafila na mnie, to tak bym Cie omotal, ze sama bys mi do lozka wskoczyla. Nigdy nie mow nigdy!

hmm... walnął raz tekst że kobiety i seksu mu trzeba... to niby było takie spontaniczne :o Słodki Kochanku, no właśnie, wytrawny kochanek umie omotać tak dziewczynę, ale ten o którym mówię raczej mnei nie omotał ... przeciwnie - otrzeźwił :D

To olej gamonia. Po co Ci facet, ktory nie wie jak uwiesc kobiete? A tak w ogole skad jestes? Moze bym Cie zaprosil na kolacje przy swiecach i czerwonym winie?

Słodki, nie szukam seksu, próbuję tylko rozgryźć nieporadne zachowanie tego pseudomaczo ;)

A czy ja Ci proponuje sex? Pisalem o kolacji w restauracji, aby blizej sie poznac. A wiec?

Słodki... :D sama też Ci nie wskoczę do łóżka :* Dobranoc. Może ktoś jeszcze podzieli się swoją myślą na ten temat?

Szkoda, ze chociaz nie chcesz napisac skad jestes. A odnosnie tego wskakiwania do lozka - czasem mozna znalezc lepsza miejscowke na kolorowe sny, np. bujany fotel ;) Co zas tyczy sie tego Twojego amanta, to moze jest niesmialy i stad te propozycje spotkania na imprezie. W kupie razniej. Druga opcja: ma plan, aby Cie upic i przeleciec. Ale mozna tylko gdybac, przeciez go nie znam.