Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana aaaaaaaa

nie cche slubu koscielnego.....a rodzina nalega

Polecane posty

Gość zalamana aaaaaaaa

mimo iz oboje mozemy ja z pewnych wzgl nie chce chociazby dlatego ze jestem wierzaca niepraktykujaca i nie ze wszystkimi zasadami kosciola sie zgadzam uwazam ze w takiej syt slub koscielny bylby obluda z mojej strony rodzina tegonie rozumie a ost kolezanka zpracy,ktora planuje slub powiedziala ze koscielny to cos innego bo suknia itd no jestem troche zalamana takimi reakcjami, poza tym wesela tez nie chcemy bo planujemy "lepsza" podroz poslubna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez nie mam slubu koscielnego tylko cywilny, nie patzr na opinie rodziny, rodzina ci szczescia nie da w zyciou pryuwatnym jak i w małżenstwie, to jest tylko i wyłacznie sprawa twoja jak i mezczyzny twojego, nikt nie ma prawa negowac waszej decyzji, jesli tak bedzie to okaża sie jak dla mnie HIPOKRYTAMI i egoistami, zyjacym mottem "CO LUDZIE POWIEDZA" nie szanuje wtedy takich luidzi, wogole nie mają miejsca w mopim zyciu, rob swoje, Zyj tak abys ty byla szczesliwa ze swojaa druga połowką i postępuj zgodnie ze swoimizasadami a nie czyimis Jesli dasz przyzwolenie osobopm trzecim na decydowania w takich waznych sparwach, to wiedz o tym ze w przyszlosci ludzie ciebie nie beda szanowac i nie bedą liczyć się z twoim zdaniem, wystarczy raz ulegnij,drugio, trzeci, przytakniesz i nie bedziesz na powaznie traktowana Od razu postaw jasno i prosto zasady kto tu ma wiecej do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez nie mam slubu koscielnego tylko cywilny, nie patzr na opinie rodziny, rodzina ci szczescia nie da w zyciou pryuwatnym jak i w małżenstwie, to jest tylko i wyłacznie sprawa twoja jak i mezczyzny twojego, nikt nie ma prawa negowac waszej decyzji, jesli tak bedzie to okaża sie jak dla mnie HIPOKRYTAMI i egoistami, zyjacym mottem "CO LUDZIE POWIEDZA" nie szanuje wtedy takich luidzi, wogole nie mają miejsca w mopim zyciu, rob swoje, Zyj tak abys ty byla szczesliwa ze swojaa druga połowką i postępuj zgodnie ze swoimizasadami a nie czyimis Jesli dasz przyzwolenie osobopm trzecim na decydowania w takich waznych sparwach, to wiedz o tym ze w przyszlosci ludzie ciebie nie beda szanowac i nie bedą liczyć się z twoim zdaniem, wystarczy raz ulegnij,drugio, trzeci, przytakniesz i nie bedziesz na powaznie traktowana Od razu postaw jasno i prosto zasady kto tu ma wiecej do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do NIKOla115
naucz się dziecko pisać 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisac starannie to ja moge recznie, na klawiaturze jedynie robic mozna Literówki, Po drugie jesli juz zabierasz głos w tym temacie, wyraź swoją opinie na temat , który zadała autorka a nie przypierdalasz się do metoryki czyjegoś pisania, pouczac to mnie mogli w szkole, ale nikt inny w moim zyciu prywatnym / osobistym zrozumiano tepy moherze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto 15 letnie dzieci dopuszcza
do forum dla dorosłych? nikola - imię jak panienki z burdelu ale to na marginesie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa jasne, juz spierdalam, to że ci przez całe zycie wszyscy ustepowali i schodzili zdrogi, nie oznacza że tak cały czas bedzie, mna nie porządzisz, rozkazywac to sobie mo.żedsz własnym rodzicom jak ci dali na to przyzwolenie lecz nie mną, siusiumajtku Ja tu byłam pierwsza i udzieliłam odpowiedzi na pytanie,, ty nic od siebie nie dodałes więc OUT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje znajomych z Burdelu i wiedzy jakie imiona posiadaja takie panienki, ale ja nie mam 15 lat, jesli chodzi tobie o nik to jest wyraźnie napisane 115, a nie 15, slepyś czy namolny????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteria właśnie przez takie
piczki schodzi na psy 🖐️ dno społeczne i gnój w ryju 🖐️ kiedys tu był poziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisząc gnój w ryju oczywiście masz na mysle swoją kulture języka co nie????? Poczytaj soebie wszystkie twoje wypowiedzi na Kafe i dopiero naprowadz siebie co masz na mysli i KOGO masz na mysli pisząc "gnój w ryju" Nie mierz ludzi swoja miara, ja sie po burdellach nie ciagam tak jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana aaaaaaaa
dziekuje wam za pomoc:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ja ci doradzę
rób tak jak uważasz za stosowne i nie daj wejść sobie na głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj sie rodziną
jesteś dorosłą osobą i masz swoje suwerenne zdanie-nikt nie ma prawa narzucać Ci swojego zdania. Po prostu oświadcz rodzinie że taką podjęliście decyzje i jest ona nieodwołalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ty wciąż z tym "dzieckiem" do mnie wyjezdzasz Pedofil czy cóś ;-) Ty zachowujesz się jak dziecko, nie tocz wojny na tym temacie tylko udziel odpowiedzi na problem, a nie udzielasz sie i nic nie wnosisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traszkaad
Ja wzięłam tylko cywilny z takich samym względów co Ty. Dziadkowie moi ukochani nigdy mnie nie zawiedli, ale gdy się o tym dowiedzieli, że ślub będzie tylko cywilny powiedzieli, że to nie jest ślub. I oni nie chcą w tym uczestniczyć. Są to bardzo wierzący ludzie. Ale wiedzą jaka ja jestem, że do kościoła nigdy nie chodziłam i nie byłam zbyt religijna. Nie uszanowali mojej decyzji. Powiedzieli, że to żaden ślub i nie przyszli. Liczyłam, że mimo uprzedzeń zjawią się - dla mnie. Nie było ich. Teraz po wielu latach nadal mają mi to za złe. I na początku mimo sympatii do mojego męża nie uznawali go za męża. Bo co z tego, że nosimy obrączki jak nie pobłogosławił nam Bóg. Reszta rodziny też była rozczarowana szczególnie rodzice, ale to zrozumieli, uszanowali i jak to przetrwali to bardzo się cieszyli z naszego ślubu nawet cywilnego. A reszta gości była chyba obojętna. Najbardziej było mi przykro z powodu dziadków, którzy nigdy nie zaakceptowali naszego ślubu i nawet na rocznicę się nie odzywają. Moim zdaniem przesadzają. Ale cóż. Żłośc im nadal nie przeszla. Ale gdybym miala podjac te decyzje pnownie to podjelabym identyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana aaaaaaaa
traszkaad bardzo Ci dziekuje za odp ja sie tego tez boje, w Pl wszyscy biora koscielny, tzn prawie jest to tradycja,a jak ktos odstaje to zaraz uznawamy jest za innego wierze w Boga, chodze do kosciola ale rzadko , nie na masze ale tak w ciszy sie pomodlic wiem ze podczas mojego slubu w USC Bog bedzie miedzy nami tez wcale nie musze biegac do kosciola i robic tej calej szopki ale malo kto to rozumie..bo kliat,bo welon itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj sie rodziną
nie patrz na innych tylko na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traszkaad
Kto bierze ślub kościelny, bo taka moda, bo tak lepiej wygląda itd mimo, że nie jest wierzący czy praktykujący to jego sprawa i jego sumienie. Ale jeśli Ty tego nie czujesz tak jak ja nie czułam też to nie można się do tego zmuszać. I musisz się przemóc porozmawiać z rodziną. Jeśli brałabyś ślub kościelny, a nie robiła wesela to też by się znalazły osoby, którym by coś nie podobało się. A Ty musisz zrobić wszystko według swoich przemyśleń. Czujesz, że chcesz cywilny to bierz cywilny i nie oglądaj się na nikogo. W dniu ślubu będą zawiedzeni i będą może truli Ci cały czas przed, ale potem każdy zacznie żyć swoim życiem. A jeśli zrobisz coś z czym tak naprawdę się nie zgadzasz to będziesz to sobie zarzucała bardzo długo i będzie Cię to męczyło. Dlatego ta decyzja musi być Twoja i wyłącznie Twoja jak i Twojego narzeczonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traszkaad
Aha, a jeśli argumenty Twojej rodziny są takie, że welon, suknia i klimat. To w ogóle się nad tym nie zastanawiaj i nie przejmuj. U mnie argumenty były bardziej zrozumiałe, bo chodziło jednak tylko o Boga, a nie całą otoczkę. Ale i tak uważam, że nikt nie powinien wtrącać się w nasze decyzje szczególnie dotyczące ślubu. To nasz wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana aaaaaaaa
wiem. ale to i tak boli jak ktos wyjezdza mi z roznymi tekstami ze t"to nie jest prawdziwy slub":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj sie rodziną
mi też tak gadają a tez będę brała tylko cywilny i mam w doopie co ktoś na ten temat sądzi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana aaaaaaaa
dla mnie to nie ma znaczenia przed kim przyiegam czy to ksiadz czy urzednik bo skladam przysiege mezowi anie im

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×