WIEDZIAŁYŚCIE ŻE PORÓD NIEDŁUGO SIĘ ZACZNIE?

Miałyście jakieś przeczucie, że zbliża się on wielkimi krokami, czy całkowicie Was zaskoczył? Ja jestem w 40tyg +3dni i jak dla mnie na nic się nie zapowiada... brzuch mi czasami twardnieje i to pewnie te skurcze BH, ale nic więcej... maluch dalej ruchliwy, co chwile się przesuwa, wypina pupe, nóżki... Jak było u Was?

u mnie bylo calkiem spokojnie, nic sie nie dzialo przez dlugi czas az w koncu znalazlam sie w szpitalu, potem strasznie bolaly mnie plecy, stracilam apetyt i czulam sie bardzo tym wszystkim zmeczona, nie moglam spac a po zbadaniu okazalo sie ze rodze, a porod przebiegl o dziwo bezbolesnie:) a to moj aniolek:) zaglosujcie prosze! http://www.bebiko.com.pl/home/Konkurs/Pogodnie-sie-usmiecham-gdy/Galeria-konkursowa/Zobacz?PhotoID=2883

mnie cały poniedziałek 15 grudnia 2008 strasznie bolały plecy (pamiętam to jak wczoraj, byliśmy w ikei po ostatnie zakupy przed narodzinami), gdyby nie pas ciążowu na plecach to nie dałabym rady chodzić, a potem w nocy zaczęło się, we wtorek rano pojechaliśy na porodówke a wieczorem urodziłam.

no ciekawe jak będzie u mnie, ja już się doczekać nie mogę... A nic nie wskazuje na zbliżający się poród...

ja poszłam na wizytę kontrolną do mojego gina, zbadał mnie i pokazał mi ękawiczkę na której było troszkę krwi, powiedział, że mam sie nie martwić bo to nic takiego. Wróciłam do domu i zaczęłam plamić-wiedziałam że zaczyna się poród . Urodziłam synka dokładnie 24 godziny później ;)

a przed tym wszystkim odszedł Wam czop? Albo dostałyście nudności, biegunki? Wiem, że każda przechodzi poród inaczej, ale jestem ciekawa jak to jest u innych kobiet i próbuje sobie wyobrazić jak by mogło być u mnie:)

ja tylko plamiłam i co chwilke szlam siku no i bolała mnie strasznie miednica

oo co do bólu miednicy to ja go mam... i to zwłaszcza jak normalnie siedze, czy stoje. Najlepiej jak jestem w pozycji półleżącej.

tylko,ze to byłjuz taki konkretny ból, pulsujacy tak jakby ktos cie sciskal w imadle i puszczałi tak na zmiane

Dokładnie taki mam już od kilku dni, ale nic się nie dzieje.

a boli cie tak ze nie mozesz isc?

ogólnie to nie boli mnie cały dzien, zazwyczaj na wieczór i wtedy mogę iść ale ledwo co.

to na razie rozszerza cie sie macica i masz bóle przepowiadajace, jak bedzie cie tak bolało,ze nie bedzie mowy o spaniu chodzeniu , siedzeniu to znaczy ze to moze juz porod

takie bole ciagle to tylko przepowiadajace... ja w jednym dniu mialam taki bol ciagle ale nie mocny, do tego co smieszne bolal mnie jeden półdupek :) innych objawow zero zadnych biegunek, wiekszego glodu niby przed porodem...no nic z tego.... tylko ten tylek smieszny mnie bolał....a w nocy jak sie obudzilam o 1 to mialam bóle ale regularne i o 5 urodzilam

aha odejscie czopa sluzowego podbarwionego krwia nie musi nic znaczyc - ja teraz pierwsza ciaza - odszedl mi na 2 tygodnie przed porodem

a ja wogole nie mialam zadnego czopa...

Hehe co do tego bólu tyka, toja tez już go mam od kilkunastu dni. Ogólnie to miednica mnie już zaczeła boleć jakos po 34tyg. więc długi czas, no cóż nic mi nie pozostało jak tylko czekać, ale nie wiadomo na co:P

U mnie czop póki co się nie pojawił:)