Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kropelka rosy...

gdy nie ma już nadziei...

Polecane posty

Gość kropelka rosy...

"Po raz kolejny przekonałam się ,że w najważniejszych chwilach zawsze jesteś sam. To nic ,że przez 10 lat starasz się stworzyć komuś dom,to nic,że jesteś przy tym tak samotny,że jedyne szczęście jakie masz to zakup batonika i mruczący kot. To przecież nic ,że potem budzisz się zachlapany gównem depcząc do tego w błocie. To przecież nic... Czego się nie robi by móc kochać?Czego się nie robi by uroić sobie,że ten ktoś tak samo kocha Ciebie? Ile jesteś w stanie poświęcić dla chwilowego uczucia szczęścia? Czy nie przeliczasz się czasem ,myśląc ,że tak będzie zawsze? Czy nie wydaje Ci się,że w ostatecznym rozrachunku wyjdziesz na dużym minusie,a do pomocy nie zgłosi się nikt? To tak,jak dostać wyścigowe konie i zrobić z nich myszki chińskie. Co teraz masz? Nic? Może to nauczka dla mnie i dla Ciebie,że nie warto?Świadectwo tego,że jednak zatracanie się w kimś bezgranicznie ufając prowadzi tylko i wyłącznie do załamania? Tak,zostałam sama...chociaż nie-mam jeszcze długi.Zważając na mój wiek pare ładnych lat życia mam skreślone.Jestem wycięta ze świata, świata pieniądza. Naucz się,że w zakłamanym świecie nie można mówić o miłośći.Naucz się,że w zakłamanym świecie nie ma miejsca na szacunek. Uświadom sobie,że w etapie końcowym będziesz tylko zbędnym odpadem,pozostawionym bez niczego. Jak sobie radze?Nie radze.Idę do przodu stojąc w miejscu. A pomoc nie nadchodzi...lepszy czas też nie... Człowiek zawsze jest sam."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co się właściwie stało??
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka rosy...
W sumie to nic się nie stało. Świat dalej się kręci. Dalej chodze do pracy,dalej pije kawe,oddycham czasem jem Tylko jaki te czynności mają sens? Pracuje na długi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka rosy...
nikt nie chce pogadać???????:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GDN-on
przeczytałem całosc i jakbym widział siebie..... wiem że Tobie to nie pomoże bo to tylko słowa , i fakt że nie jestes sama która przechodzi cos podobnego nic tu nie zmieni...to przykra prawda te Twoje słowa o miłości, poświeceniu, okłamywaniu siebie, oddaniu komuś swoich wartości i bezgraniczne pragnienie wiary że ten ktoś jest taki jak Ty...tak samo czuje, tak samo kocha ehhhhh życie.... trzymaj się dzielnie i uwierz są na swiecie ludzie którzy myślą podobnie jak Ty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka rosy...
Wiem,że są tacy ludzie.Tylko co z tego? Gdyby każdy z nich pomyślał o tym wcześniej... Mimo wszystko wierze jeszcze w człowieka. Tylko nic z tej wiary nie wynika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegoś nie rozumiem
nic nowego.... uczucie zgorzknienia i żalu, kazdy je odczuwa czasem patrz na pozytywy, poznałaś się już na tym człowieku, zobyłaś doświadczenie, wiedzę masz pracę (to bardzo ważne), jesteś niezależna masz cel: może mało inspirujący ale masz i każe Ci iść naprzód każdego dnia (dług) powoli wszystko sobie to poukładasz i przestanie boleć i pewnie poznasz jeszcze kogoś kto da Ci szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegoś nie rozumiem
jakby na to nie spojrzeć udało Ci się wybrnąć z całej tej sytuacji obronną ręką....nadal żyjesz, nadal dajesz sobie radę "I am still standing..." będzie dobrze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Promyczek Słonka
Kropelko! NIe poddawaj się,nie dołuj,wiesz ile jeszcze Cię czeka w zyciu szczęsliwych dni,dla których warto wstac z łożka,wiesz ile miłości..nie wiesz :)dlatego właśnie warto marzyć,wstawać ;gdy sie upadło,podnosic z kolan,jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz.. Ja tak robię,nigdy sie nie poddam,nigdy nie przestanę wierzyc w miłość,:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka rosy...
nadal daje sobie rade ale już ledwo co:O mam prace ale co mi po tym jak i tak brakuje mi wiele do spłacenia tego...gówna wiem-życie idę na przód każdego dnia ale w mało szczytnym celu ludzie pracują na coś:na dom,na samochód,na rodzine-a ja? ja pracuje na minus przez co?przez to,ze zaufałam przez to,że się poświęcałam promyczku nie warto marzyć-trzeba mocno stąpać po ziemi. chodząc z głową chmurach można upaść na twarz i boleśnie się zranić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka rosy...
Teraz wiem,że jednak trzeba brać nie dawać i wiem,że od początku do końca musisz liczyć TYLKO na siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Promyczek Słonka
To nie Twoja wina,że trafiłaś na jakiegoś dupka,no niestety.Tak bywa ale nie wszyscy faceci są dupkami! nie wszyscy ludzie tylko biorą.. nie masz ufać bezgranicznie,ale nie możesz się zamknąć w skorupce,i mieć w tylku cały świat: wiesz dlaczego? bo życie potrafi zaskakiwać:i rozumiem że możesz czuć się beznadziejnie,nie wierzyc juz w nic, tylko nie spieprz sobie dalszego życia przez jakiegoś łachudrę ;) i nie wypieraj się marzeń-one właśnie są jak kropelki rosy-:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka rosy...
Jak można tkwić w błędzie przez tyle lat?:O Gdyby nie ten pieniężny świat łatwiej było by zapomnieć o przeszłości...A tak...zawsze coś pozostaje.Coś na co musisz robić! Sam... Wiem,że nie każdy facet to dupek Ale ja już nie potrafie w pełni się otworzyć Nie mam nic do zaoferowania Ładna buźka to nie wszystko Teraz liczy się jeszcze kasa.Wiec "posag" mam nieziemski!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obczaiłam
Przez 10 nie zdążyłaś zauważyć, że coś jest "nie halo"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka rosy...
No właśnie...Wszystko było ok. To była moja pierwsza miłość. Starałam się by miał wszystko.Zrobiłam z siebie sprzątaczke,kucharkę...jednym słowem kure domową,która przy tym wszystkim musiała jeszcze dobrze wyglądać:O Sama jestem sobie winna,że wydawało mi się,że miłość trwa wiecznie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Promyczek Słonka
Kasa nie ma nic do miłości.przynajmniej dla mnie A sprzatanie i gotowanie -robię to codziennie,mój facet bardzo mi pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..
rany kolejna jeczaca nie dajaca sobie rady kobieta , gdzies ty sie uchowała , kto ci taka krzywdę zrobił tak a nie inaczej kształtujac Ciebie i Twój umysł ? rodzice ! tak to oni , ale cóz - trudno i im sie dziwic . Cały czas tutaj pisze i wychodzi na to , z e mam racje , zaufanie to mozna miec ale w okrojonej wersji , całosc bowiem zawsze skopie nam duopę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka rosy...
Przez 10 nie zdążyłaś zauważyć, że coś jest "nie halo"? I nie przesadzaj.Od 10 lat długów nie mam. Wszystko było "halo". Do póki się nie rozstaliśmy i "wspólne" kredyty nie stały się moimi kredytami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obczaiłam
Ale przez 10 lat Ci to nie przeszkadzało że jesteś poddańcem? Faceci zawsze mają gdzieś takie kobiety, bo one są strasznie nudne. Kobieta która usługuje nie jest atrakcją dla faceta. Mężczyźni lubią się starać o kobiety i czuć, że nie są one ich własnością, wtedy nas doceniają. Obawiam się że w kolejnym związki popełnisz dokładnie taki sam błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..
taaa jasne kazdy facet to dupek , ale zobacz co z twoich postów wynika - ano to , ze kazda kobieta (albo wiele ) to idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..
Obczaiłam Faceci zawsze mają gdzieś takie kobiety, bo one są strasznie nudne. Kobieta która usługuje nie jest atrakcją dla faceta. ---------------------- jak rozumiem piszesz tu o swoim facecie jakiego mialas , albo masz , a jesli tak to pamietaj , ze kazdy jest inny mimo ze mozesz trafic dwa razy pod rząd na podobnego . I nie o usługiwanie tu chodzi ! a o chec zrobienia czegos dla faceta , ja bynajmniej takie kobiety uwielbiam ! a one mnie , bo ja doceniam to co kobieta robi , ty to zwiesz usługiwaniem , a zapytac musze , czym ze jest utrzymywanie w tym momencie kobiety - sponsoringiem ? tak to do ładu i składu nie dojdziemy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka rosy...
rany kolejna jeczaca nie dajaca sobie rady kobieta , gdzies ty sie uchowała , kto ci taka krzywdę zrobił tak a nie inaczej kształtujac Ciebie i Twój umysł ? rodzice ! tak to oni , ale cóz - trudno i im sie dziwic . Cały czas tutaj pisze i wychodzi na to , z e mam racje , zaufanie to mozna miec ale w okrojonej wersji , całosc bowiem zawsze skopie nam duopę Wiesz co.Póki co jak widać daje sobie rade z pozostałościami po nim! I nie jecze tylko czasem nie mam już siły!! Nie będziesz mnie oceniał,bo gówno o mnie wiesz. Mnie i mój umysł??A co ty o nim wiesz? Na pewno nie będe o cokolwiek obwiniać rodziców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka rosy...
jak rozumiem piszesz tu o swoim facecie jakiego mialas miałam czym ze jest utrzymywanie w tym momencie kobiety - sponsoringiem ? nikt mnie nie utrzymywał! pracuje od dawien dawna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..
popatrzec radze do kogo kierowany był mój post

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka rosy...
taaa jasne kazdy facet to d**ek i tego też nie napisałam! nie dorabiaj teorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..
dlatego zasugerowalem ci ze zanim na mój post odpiszesz to spójrz do kogo był kierowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka rosy...
no właśnie nie wiem,bo naskoczyliście na mnie jak na jakąś lafirynde ,która siedzi i płacze,bo sponsor ją zostawił otóż nie!! zawsze pracowałam i na wszystko zarabiałam sama z tym,że na długi pracowaliśmy razem ,a i tak są moje-własne widze,że jednak zrobiłam błąd pisząc o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..
nic sie nie przejmuj tylko czytaj z zrozumieniem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×