co myślicie o...

Pisałam już dziś na tym forum z zapytanie o alkohol Teraz mam inne pytanko: mój tata zaproponował, żeby na każdym stole w sali weselnej umieścić karteczki/wizytówki z nazwiskiem i imieniem gościa, tak, żeby każdy miał juz przpisane miejsce jak wejdzie do sali, żeby nie było kręcenia i myślenia, gdzie by tu usiąść:) Oczywiście dodatkowo na początku każdego stolu byłaby lista wszystkich gości "przydzielonych" do danego stołu, tak, żeby każdy łatwo sie odnalazł Oczywiscie goscie zostaliby przez porozsiadani "z głową" - tzn. żeby byli w swoim towarzystwie, ale tez poprzeplatani z drugą rodziną - żeby się poznali:) np. po jendej stronie pary z jednej rodziny, a po drugiej na przeciwko pary z drugiej rodziny Co Wy na to?

Moim zdaniem fajny pomysł jest z rozsadzeniem gości ale tylko stolikami. Mianowicie np. przy wejściu znajduje się spis gości kto przy jakim stoliku, a tam to już niech każdy siądzie tak jak mu pasuje i koło kogo chce. Byłam na jednym takim weselu i uniknęło to chaosu a jednocześnie każdy był zadowolony. Natomiast pomysł z "mieszaniem" osobiście uważam za nietrafiony, bo wiadomo że lepiej "ze swoimi" ;) A jak ktoś będzie chciał to przecież w trakcie wesela można się zapoznać z innymi gośćmi. W każdym razie myślę że jakby posadzono mnie z osobami których w ogóle nie znam to mogłoby być trochę sztywno :/

wieś wieś wieś

Super pomysl - ja na bank bede miec winietki i plan rozsadzenia gosci. i nie zgadzam sie z opinia, ze to wies - wrecz przeciwnie to bardzo eleganckie i lepiej niz zeby goscie siedzieli przy dlugasnym stole wzdluz sali i krzyczeli do siebie przez 4 osoby.

do zielone_jabłuszko_ chyba lepszy pomysł od mojego - masz racje, żeby lepiej nie mieszać:) Marta Grabowska - czemu sądzisz, że wieś? A nie jest wieś jak ludzie latają po sali i szukaja miejsca, później pełno zamianek, przesadzań itp. Zanim juz na dobre znajda miejsce trwa to tylko czasu, że już dawno zjedliby pierwsze danie...

coraz częściej się tak rob, ja byłam przeciwna kiedy się dowiedziałam, że kuzynka tak robi ale okazało się, że to był dobry pomysł, jak ktoś mądrze to ułoży to jest super, natomiast też bym nie przeplatała gości ze sobą z dwóch rodzin, jak będą chcieli to sami się wymieszają i niepotrzebne im karteczki do tego bawiąc się a jednak wprowadza dyskomfort