Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rgtrg

przezylam koszmar

Polecane posty

Gość rgtrg

za namowa przyjaciolek, wszelakich poradnikow, programow telewizyjnych i presji, stwierdzilam ze musze nauczyc swoje dziecko zasypiania same w lozeczku bo jak do tej pory ja usypialam przytulajac na rekach, dzisiaj stwierdzilam ze zmienie to, metoda jaka wszyscy polecaja czyli polozenie dziecka do lozeczka i zostawienie, przyjscie za 3 minuty jak placze itd. Kuzwa mac, mala tak plakala, ze az przestala mi oddychac... nie moglam jej uspokoic, usnela dopiero po godzinie przytulona do mnie i co tu zrobic???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam polecam
a ile dziecko ma? Jak jeszcze małe to przytulać i lulać, a jak już ma z 8 miesięcy to usiąść obok łóżeczka i czytać książeczki, śpiewać cichym glosem coraz ciszej i coraz bardziej przeciągając słowa aż zaśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbjnjnnjnjj
być cierpliwym i wytrwałym, jak nie to do 18 roku życia będziesz miała problem, syn mój ma 9 miesięcy, około 19 kładę go do łóżeczka, czasem zaśnie od razu, czasem godzinę pobaraszkuje i zasypia, sam samiusieńki i tak od 3 tygodnia zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgtrg
teraz ma prawie 6 miesiecy, wczesniej usypiala sama jak byla noworodkiem, odkad skonczyla 4 miesiace juz nie chciala, jeszcze cala sie trzese...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgtrg
po pierwsze nie nauczylam, do 4 miesiaca sama zasypiala, od miesiaca tak sie dzieje, nie pisalam tego zeby ktos mnie krytykowal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgtrg
tak się trzęsę że mi bobki z gaci wypadły bo się zesrałam ze strachu jak mała przestała oddychać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam polecam
to spróbuj z tym czytaniem. Sorki, ale ja jestem z takich matek, które by swojego płaczącego maleństwa nie zostawiły, a jakoś moje zasypiają pięknie po jednej bajeczce w swoich łóżeczkach od 8 miesiąca życia. Więc trzeba troszkę pomysłowości i chęci i na pewno się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz zawziętego
bachora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapakapa
przezylam to samo ta gehenna trwala 2 tygodnie codziennie placz po 2-3 godziny a ja zatykalam uszy i trzeslam sie bylam bliska placzu mala miala 14 mscy i sie poddalam jak skonczyla 1.5 roku kupilam jej toddler bed i 1 noc przespana we wlasnym lozeczku a jaka dumna jest z niego sama schiodzi sama wchodzi -Polecam :) http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=4001308 cos w tym stylu tylko ja mam zwykle drewniane Kolezanki tez zakupily z podobnym sukcesem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgtrg
ja w tym czasie ojcu dziecka stawiałam pałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam polecam
Ja mam identyczne jak z linka i moje już od 9 miesiąca w nich spały i były zachwycone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgtrg
prosze sie podemnie nie podszywac, ja naprawde jestem normalna dziewczyna, napisalam do was bo siedze sama i placze.... a ktos bezczelnie robi ze mnie kretynke... napewno bede czytac jej bajeczki itd, ale jak narazie nic ja nie interesuje, wkladam ja do lozeczka, zapalam lampke, bralam ksiazeczke chcialam jej czytac, ale ona strasznie placze, nic na nia nie dziala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgtrg
przepraszam ale moje dziecko w takim gównie spać nie będzie...ma piękne łóżeczko i chciałabym żeby w nim spała,macie jeszcze jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjkebhafkj
Dziewczyno nie można tak z dnia na dzień siup do łóżka, zamknąć drzwi i że mała będzie spać :O Połóż ją do łóżeczka, usiądź obok, potrzymaj za rączkę, pośpiewaj, myślę że małymi kroczkami dojdziecie do celu :) Powodzenia I nie zostawiaj jej jak tak strasznie płacze, bo ona nie wie co się dzieje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem wprawdzie matka, ale kilka tygodni temu pilnowalam 7-miesiecznej coreczki kolezanki, tez nie chciala spac, ale dalam jej przytulanke ktora lubi miec przy sobie, glaskalam ja po glowie i mowilam cichym, spokojnym, rozwleczonym glosem i usnela w pare minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgtrg
kochane, napewno to kupie, ale jak narazie mala nie ma nawet pol roku, wiec chyba troszke za wczesnie na takie lozeczko, mozecie pisac ze jestem zla matka, kretynka itd, czlowiek szuka wsparcia a padaja pod jego adresem same oszczerstwa... nie wiem czemu wszyscy teraz sa tak nastawieni negatywnie do wszystkiego, chyba jestescie w zyciu bardzo nieszczesliwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam polecam
to na poczatek zajmij ją zeby nie płakała. Weź maskotki i zrób teatrzyk, pokaż obrazki, zabawki. Jak się uspokoi to zacznij opowiadać coś albo śpiewac coraz ciszej i wolnieeeeej i zobaczysz ze zaśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjkebhafkj
No nie 6-cio miesięczne dziecko nie może spać jeszcze w takim łóżeczku!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgtrg
na temat glaskania, trzymania za reke, juz to przerabialam, nic nie pomaga, ona nawet nie zwraca uwagi na to ze ja siedze obok i probuje ja uspokoic, nie wiem czym to jest spowodowane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjkebhafkj
polecam polecam popieram w całej rozciągłości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam polecam
Takie łóżeczko to też nowość. U nas pierwsze 3 noce w tym łóżeczku to było odprowadzanie malucha do jego łóżka Bo tak zakosztowali wolności i braku ograniczeń ze raczkowali do nas do sypialni :) Rozkoszne to było jak teraz wspominam, ale przez te 3 noce nie było mi do śmiechu, ale cóż. Cierpliwości trzeba w sobie, żeby cokolwiek osiągnąć przy dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama jesteś nieszczęśliwa
to ty masz problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgtrg
dziewczyny probowalam ja uspokoic ale nie wyciagac jej z lozeczka, najgorsze jest to ze ona zachowuje sie jakby to lozeczko ja parzylo normalnie, ja juz sama nie wiem co sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgtrg
już mój mąż tańczył przed małą nago udając że trzyma w ręce węża ale to nic nie pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjkebhafkj
mój synek jak dostał takie łóżeczko (tylko drewniane) Był taki szczęśliwy, że nawet nie chciał do nas rano przychodzić do łóżka :D Także każde dziecko jest inne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam polecam
to wex na ręce przytul, a później jak się uspokoi to połóż znów. Dziś ją nauczysz "odkładania do łóżeczka" a zasypiania w ciągu następnych dni. To musi trwać niestety. Weź ją ukochaj mocno i wycałuj, a jak się już całkiem uspokoi to połóż i mów ze mamusia ci pośpiewa, jak znów będzie płakać to znów ją wex a potem odłóż. Po 30 razach załapie o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgtrg
to ze mam problem to nie znaczy ze jestem nieszczesliwa, wrecz przeciwnie, jestem i to bardzo, pisze bo to podobno forum na ktorym mozna pogadac z innymi mamami, wiec dziwie sie ze pisza tu takie osoby jak niektorzy z was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naseri
spróbuj metody, którą poleciła mi moja położna i u mnie się sprawdziło. a wiec, połóż córeczkę na brzuszku lub na boczku, potem połóż jej jedną dłoń na główce, a drugą delikatnie poklepuj po pupci. Delikatnie i rytmicznie, zobaczysz, że zaśnie w mig.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgtrg
pokazywaliśmy jej też wkładanie i wyjmowanie jego węża z mojej piczy ale nawet to jej nie interesuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgtrg
dziekuje wam za rady, bede probowala cos z tym zrobic, chcialam sie poprostu troszke wygadac i pozalic, dzieki niektorym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×