Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amem

Nie ozenie sie z toba!

Polecane posty

Gość czy zapytałaś DLACZEGO
on nie bierze pod uwagę ślubu z Tobą? nie kocha? nie nadajesz się na żonę, czy może dla niego sama instytucja małżeństwa nie jest ważna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odeszłabym
Wodzu, mężczyźni czasem porzucają wieloletnie partnerki, z którymi nie uznawali małżeństwa i za 3 miechy stoją już przed ołtarzem, tyle że z inną :) Nagle uznają małżeństwo, nagle się go nie boją, nagle jakoś poglądy im się zmieniają. Po prostu bardzo sie zakochali. Mężczyźni są wygodni i dla wygody często tkwią w związkach, bo to jednak fajnie mieć kobietę (ugotuje obiad, pokocha się, mieszkanie posprząta ;) ), co nie znaczy, że bardzo kochają kobietę, z którą są. Dlatego, jak facet nie chce słyszeć o ślubie, to jest zawsze dzwonek alarmowy i należy sprawę obserwować i rozstać się, zanim się straci lata na związek z facetem, któremu tak naprawdę nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amem
Nie. Nie zdazylam. To jego wykrzyczenia bylo przeciwko temu, ze ja w ogole ten temat poruszylam, jego zdaniem kobiecie nie przystoi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytłumaczcie mi tylko
różnicę, między dupczeniem żony a konkubiny? co za różnica? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste czy prostackie?
Powiedzcie mi ,dlaczego takie tematy właśnie,typu"on się nie chce ze mną ożenić" i temu podobne bzdety zakładają same kobiety? Nie znam zadngo topiku o podobnej tematyce założonego przez mężczyznę! Czy wy kobiety nie macie innych celów w życiu,innych horyzontów myślowych,niż tylko doprowadzenie chłopa do tego ołtarzyka ,przed oblicze zakłamanego i pazernego klechy.Nic innego dla was oprócz tego durnego ślubu nie istnieje!?Aby papierek był i obrączka,oj proste wy ,jak...........................niech sobie każda dopisze wedle uznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiboli
Odeszłabym To nie tak... jestem kobieta ktora uwaza ze slub jest do niczego niepotrzebny. Zbedny... Zakladam, ze ludzie - po slubie czy bez niego - jesli sie kochaja, to ze soba sa i pomagaja sobie, jesli nie - rozstaja sie. Tyle ze po slubie to troche trudniejsze... Moj facet (i wierze mu) ma podobne poglady - czemu mam zatem uwazac, ze mnie ie kocha, skoro na kazdym kroku mi to okazuje...? To tak jakbys mu mowila ze ja nie kocham bo nie chce "papierka". A kocham cala soba... To, ze facet przejawia chec zareczyn czy ze sie ozenil, nie znaczy, ze kocha i nie zdradza. Wiesz, mam takiego kolege, ma zone od 4 lat, a od 6 usiluje mnie odbic obecnemu partnerowi, przy czym od 3,5 roku opowiada mi, ze zaluje, ze sie ozenil... Nekromanta - nie wiem, wspolczuc czy gratulowac... nie mowie nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do oiboli: Lepiej nic nie mów. Nie jestem wróżką aby przewidywać przyszłość, nie wiedziałam, że tak to się skończy. A miałam powody by myśleć o rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z punktu widzenia kobiety...
Unikałam ślubu jak ognia, 7 lat nie chciałam, nie dlatego, że nie kochałam tylko dlatego, że panicznie bałam się uroczystości, były awantury, że nie wyjdę za mąż, że żadnego kościelnego. W końcu narzeczony powiedział, że jedziemy rezerwować salę myślałam, że żartuje ale nie żartował, potem było już z górki. Stres przed był koszmarny ale ostatecznie powiem, że byłam głupia. Jestem szczęśliwą mężatką, wesele było super. Może Twój facet też ma jakieś inne powody. Niekoniecznie jest tak, że Cię nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amem
Sam slub nie jest dla mnie wazny do tej pory bylo ok! Raz lepiej, raz gorzej ale jestesmy na plus. Po wczoraj czuje sie tak jakby cos ze mna bylo nie tak i jeszcze: jakby moje zdanie w tej sprawie sie nie liczylo... Maslo maslane z tego wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amem
Nie rozumiem. Wiec dlaczego mowi, ze kocha, dlaczego podejmuje zobowiazanie finansowe na najblizsze 30 lat, dlaczego planujemy dziecko??????? On wykrzyczal mi to tak jakbym trendowata byla. Czuje sie podle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatamorgana na bani
proste czy prostackie - to nie chodzi o doprowadzenie partnera przed oblicze pazernego klechy... chodzi o symbolikę okazania miłości i chęci spędzenia reszty życia z daną partnerką... u mnie np. facet też nie chciał się jasno określić co do ślubu właśnie z powodu tej szopki weselnej a w szczególności przeszkadzała mu wizja tej całej szopki kościelnej z tym związanej, ale w momencie kiedy poszłam na kompromis, że wystarczy mi ślub cywilny i skromne przyjęcie weselne, on sam zaczął przeć na zaślubiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
jeżeli dla kochającego mężczyzny slub nie jest ważny to bez znaczenia powinno być dla niego czy go bierze czy też nie. Prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×