Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznikakaa

moj synek w ogóle się nir słucha

Polecane posty

Gość mama rocznikakaa

ma 14 mies, mówie mu coś po 100 razy dziennie, np żeby nie zakręcał kurków od gazu , bo gorące, bo nie wolno, a on i tak dochodzi, patrzy na mnie i zakręca :-o czy wasze dzieci w tym wieku też się wcale nie słuchaja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama rocznikakaa
??? krzycze na niego to się śmieje :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha,Blanka staje przy półce z płytami, odwraca się do mnie i się smieje próbując wyjąc płytę :D Wcześniej krzyczałam że nie wolno, teraz też, ale wcześniej się nie śmiała a teraz robi to ze śmiechem. Jak czegoś nie pozwalam to odwracam uwagę córki i przenoszę Ją w inne miejsce, działa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogłabym mieć dzieci bo ju
już by dostał w tyłek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsensuu
zamiast drzeć mordę zajmij dziecko czymś innym, to sie przestanie gazem bawić :O co za debilka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogłabym mieć dzieci bo ju
żeby się przestał głupio uśmiechać :P a może jakieś kary? zabranie zabawki, nie puszczenie bajki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lecę bo kcę
mój też ma 14 m-cy i jest okropny, robi na złość z uśmiechem, stosowałam kąty, odstawianie do łózka, zajmowanie czymś, ale ten cholernik jest taki, ze jak coś raz zakoduje, to nie odpuszcza,a tym przedniejsza zabawa jak widzi, że nie może, ostatnio zaczęłam dawać po łapach i trochę pomaga, choć boję sie, ze nauczy się tylko mi oddawać, ale niestety nie jestem zwolenniczką modnego ostatnio bezstresowego wychowania, nie chodzi o katowanie, ale dosadny klaps w dupę to bardzo przydatna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogłabym mieć dzieci bo ju - jak nie miałam córki a widziałam obce dzieci też tak myślałam :P a jest inaczej. W dziecku nie ma złości, dziecko jest ciekawe a roczniak sprawdza co może a czego nie i reakcję rodziców. Córka rozumie że nie wolno i czasami się słucha a jak nie to zabieram Ją w inne miejsce, odwracam uwagę i to działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dałabym chyba w dupsko albo po łapach, a nuż Ci ze smiechem chałupe wysadzi w powietrze...maluch musi znać jakieś granice...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można i tak...ale wszystkiego się nie pozamyka...Mój w tej chwili nie jest wstanie samodzielnie się poruszać, ale jeszcze trochę...nie wiem co zrobie jak doraczkuje do gniazdka albo niezabezpieczonych schodów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania pln
Roczniaki,dwulatki robią rodzicom ,,testy'' a mianowicie sprawdzają na ile mogą sobie pozwolić.Ja jestem zwolenniczką konsekwencji i stosowania kar na zasadzie kija i marchewki. Jak raz powiem,,nie wolno'' to będę to powtarzać 150 razy.Jak dziecko mnie poprosi o coś to po prostu mówię ,,nie.jak ja cię prosiłam to nie zrobiłaś tego''. szybko się nauczy,że bycie niegrzecznym się nie opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U siebie w domu tak-ale my dużo czasu spędzamy w innych miejscach, wolałabym mu wcześniej wytłumaczyć,że tam nie wolno i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guguugu
ciekawa metoda z tym przenoszeniem w inne miejsce,ale skutkuje tylko odwroceniem uwagi ,a dzieciak dalej nie wie ze czegos nie wolno ze to jest niebezpieczne ,uwazam ze klaps ,jest najskuteczniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ta czarna
Chyba wszystkie dzieci w tym wieku tak robią.Mój synek cały czas grzebie w ziemi w kwiatkach albo wyciąga śmieci z kubła.Można gadać jak do słupa.Dawałam mu po łapkach ale nauczył się robić tak samo.Teraz mówie mu -nie wolno-i sadzam Go w inne miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marek9211
niewolno dziecka bic po rekach -bedzie mial przez to trudną mowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×