Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 24245235

Życie jest okrutne!

Polecane posty

Gość 24245235

Miałam pieniadze,miałam mnóstwo znajomych,często wpadali,wpraszali sie sami, często też pomagalam .Byłam na każde zawolanie,prośbę,pod telefonem o każdej porze dnia i nocy ! Teraz kiedy znależliśmy sie w trudnej sytuacji życiowej wszyscy odeszli :( I dziś kiedy bylam na skraju załamania nerwowego,przeglądając telefon ,niestety nie ma jednego numeru pod który moglabym zadzwonic !Dlaczego??????????? nie moge sobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aafisia fisia
a mnie tez kiedys wszyscy znajomi zostawili, jak zachorowalam na nerwice depresyjno-lekowa, wiec wiem, jak to jest, ale zyje tylko dla siebie, i juz jest dobrze, na poczatku tylko bolalo, dzisiaj nawet pani z dziekanatu mnie nienawidzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksowna kobietka
mam to samo, jedyny sposób to sie nad tym nie zastanawiac bo zwariowac idzie 🖐️ ludzie tacy so i juz... zawiodłam sie wiele wiele razy.. a zawsze byłam szczera i pomocna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24245235
właśnie tak jest i ze mną,zawsze pomagałam,wiele razy zaniedbywałam męża,bo ktoś ma problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aafisia fisia
to jaka nauka plynie? najlepiej byc egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24245235
a może problem tkwi we mnie, jak mam się tym nie przejmowac,kiedy jest mi tak ciężko a wszyscy odeszli do dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdgfdgdfgfg
jest prosta zasada: masz kasę - masz wielu znajomych. nie masz kasy to okazuje się że jesteś sama. ci znajomi którzy wpadali do ciebie to byli znajomi tylko dzięki kasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aafisia fisia
bo ludzie odchodza od tych, ktorzy maja problemy, laza tam, gdzie czuja sie dobrze i nie lubia rozmawiac o cudzych problemach, wiem o tym z autopsji, bylam dusza towarzystwa, zachorowalam, i zostalam z rodzicami i kotem, a jestem juz stara-mam 24 lata i zadnych znajomych, tylko najblizsza rodzine, nawet chlopaka nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24245235
tak masz rację,lepiej w życiu jest chyba egoistą, obiecywałam sobie ,że ode mnie już nikt nigdy nie otrzyma żadnej pomocy,ale nie wiem jak zachowie się w kolejnej sytuacji,kiedy ktoś poprosi o pomoc.Taki jestem durny człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aafisia fisia
to pomagaj, tylko nie swoim kosztem, ustal granice tej pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24245235
aafisia fisia - masz racje,wiele razy czułam sie wykorzystywana finansowo,bo np. wpadała koleżanka i dzwoniła,żebym kupiła jej do kawy to dobre ciasto teraz to rozumiem:(za póżno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksowna kobietka
nie zgodze sie z tym egoizmem. uwazam ze nalezy w dalszym ciagu traktowac innych tak, jak chciałoby sie byc traktowanym. ale nalezy tez przyodziac pancerzyk ochronny i nie martwic sie kazda jedna menda, bo one były, sa i beda. ja straciłam przyjaciela kiedy zaczeło mi sie powodzic, zaczełam miec kase i kupiłam mieszkanie. było widac ze jest wsciekły ze ja mam a on nie. i zeby było jasne, nie chwaliłam sie ani nic, no ale trudno zebym udawała ze nie mam mieszkania jak mam. przyszedł dwa razy, potem przestał sie odzywac, probowałam odnowic kontakt ale on olał. kilka osób sie wykruszyło jak zachorowałam. usłyszałam wtedy (nic wielkiego nie chciałam, powiedziec 3 zdania na temat rokowan itp) "słuchaj, kazdy ma swoje problemy, ja staram sie nie obarczac moimi innych wiec ty mnie tez nie obarczaj". tak jakbym kurwa dzien w dzien mu pierdoliła co mnie boli i kiedy umre :o ta osoba potem znikneła oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24245235
teraz jestem w takim stanie,że obiecałam sobie ,ze już nigdy ,że nie dam sie w ciagnąc w żadne gierki z ludzmi.Ludzie to fałszywe istoty,potrafiące wykorzystac druga osobę bez najmniejszego wyrzutu.Zastanawiam sie czasem co to właściwie ta przyjażn?bo okazuje sie ,ze nigdy jej nie zaznałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksowna kobietka
ja sie zastanawiam skad ludzie maja tyle "psiapsiółek". ja chodze po tym swiecie juz tyle lat, i niestety obecnie ufam 2 osobom. ale jak któregos dnia mnie wystawia to sie nie zdziwie. za stara jestem na dziwienie sie takim rzeczom. kolejny "przyjaciel" od czasów przedszkola opowiadał, jak sie okazało, nowym znajomym zmyslone historyjki na moj temat: ze jestem łatwa, ze sie puszczam z facetam za pieniadze :D podziwiam go w sumie, jak mozna 20 lat udawac swietnego kumpla i robic taki gnoj za plecami. ja bym nie potrafiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko mialam
podobnie, nie ma czym sie przejmowac, naucz sie liczyc tylko na siebie im szybciej uwierzysz tym szybciej zrozumiesz. Nie lam sie nie jestes sama tez bardzo zawiodlam sie na podlosci ludzkiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24245235
seksowna kobietka- spółczuje Ci pseudo przyjaciela:( to smutne,jestem teraz w kompletnym dołku i zadaję sobie pytanie czy całe moje życie towarzyskie to była fikcja? jak mam podchodzic do nowo poznanych ludzi? z dystansem? zeby mnie nie skrzywdzili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko mialam
To sie nazywa bycie asertywnym, ciagle sie ucze, marnie idzie.... chyba kwestia charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksowna kobietka
mi sie wydaje, ze my poprostu przypisujemy słowu "przyjazn" zbyt wiele przymiotów. oczekujemy zrozumienia, zachowywania tajemnic itp. jak z kims o tym rozmawiam, to okazuje sie ze dla wiekszosci przyjaciel to ktos z kim mozna fajnie pogadac, a to co sobie mysli czy gada za plecami nie jest az tak wazne. moze rzeczywiscie trzeba olewac takie "drobiazgi" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aafisia fisia
ja podchodze z dystansem, próbuję skupiać się na swoich sprawach i na moich najbliższych, tak może jest czasami nudno, ale jest bezpiecznie, ale sama nie wiem, czy to tak dobrze, brakuje mi znajomych, nawet wyjść razem, ale z drugiej strony jak pomyślę, w jaki sposób moje relacje towarzyskie się zakończyły, to cieszę się z mojego outsiderstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24245235
napiszcie mi jak odbieracie sytuacje ....dzwonie do PRZYJACIÓŁKI pytam jak u niej,marudzi,narzeka chociaż wie ,że mam poważne problemy a moje życie to resztki życia ja ja pocieszam po czym odpowiada musze kończyc ,mówie ok to pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko mialam
zdecydowanie z dystansem, to tez trudne i musze sie tego uczyc, podobno mam serce na dloni, szoking jak takie rzeczy o sobie czytam od innych, a ja tak bardzo sie staram zmienic.. i co i dupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aafisia fisia
to ta znajoma jest samolubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24245235
rozmowa miala miejsce 3 dni temu do dzis nie zadzwoniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko mialam
jak napisalas przyjacolki??????? a wiesz co to przyjazn to ze zawsze mozesz liczyc na taka osobe i tu nie o kase chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24245235
napiszcie mi szczerze,czy powinnam zadzwonic do niej jeszcze ?nie wiem czy dobrze postapie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksowna kobietka
tak juz jest, to mżonki o przyjazni :( kazdy uwaza swoje zycie za najwazniejsze. dlatego ja juz teraz zawsze na pytanie "co słychac" odpowiadam "wspaniale" i gadam o bzdurach, a waznych kwestii nie poruszam, bo wiem ze pogadam pogadam a delikwent pokiwa głowa i tyle. zreszta co miałby powiedziec? no chyba ze czasami zdarzy sie, ze ktos rzeczywiscie zapyta, jest zainteresowany. bywa i tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24245235
Dzwonisz do PRZYJACIELA o 3 nad ranem i mówisz mu jestem w więzieniu na Kubie a on na to ZARAZ TAM BEDE........ i taka wlasnie jestem ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksowna kobietka
o boszzz :O mrzonki oczywiscie :);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko mialam
szczerze zapomnij ze mialas przyjaciolke, nie dzwon.... nie warto pocieszac kogos swoimi problemami. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×